PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=398976}

Paco i jego ludzie

Los hombres de Paco
7,7 889
ocen
7,7 10 1 889
Paco i jego ludzie
powrót do forum serialu Paco i jego ludzie

Ogólnie serial do końca 8 serii był najlepszym serialem komediowo-kryminalnym, jaki kiedykolwiek powstał - moim zdaniem. 9 sezon jest tak cholernie naciągany, taki bez sensu i tak nudny, że według mnie szkoda czasu. Jakieś szatany, jakieś nie wiadomo co, wiele trzeba się domyślać, a wątki miłosne to totalne dno (najbardziej czepiam się tu Aitora). Jednak największym rozczarowaniem jest całkowity brak Lucasa! To jest cos najgorszego! Rodziło się jego dziecko, a on był gdzie? Na jakiejś misji gdzieś tam... Wiem, wiem, słyszałam, że Hugo Silva zrezygnował po 8 serii czy coś tam, ale kuuuurde, no nie mógł chociaż na ten ostatni odcinek się załapać? W ostatnim odcinku jest mi go tak cholernie brak, że... czuję okropny niedosyt. Scenarzyści nawet nie pokwapili się, by wyjaśnić sytuację. Ja się do tej pory zastanawiam, gdzie był Lucas podczas tych dziewięciu miesięcy, które Paco spędził w szpitalu, po tym jak ten szatan wbił mu nóż w brzuch? Gdzie był Lucas????

ocenił(a) serial na 8
ninusiowa

Każdemu coś nie pasuje w tej serii, a ogólnie seria nie jest zła, tylko ciężko się przestawić z 8 sezonów, gdzie gościło dużo humoru na właściwie thriller... Ja np. nie rozumiem po cholerę uśmiercili Silvię, skoro i tak pojawiła się w 9 sezonie? Nie mogli jej wprowadzić w śpiączkę? Kilka scenek w szpitalu, ostatnia z przebudzeniem i wszyscy byliby szczęśliwi, ale nie dramatów im się zachciało :P Co zrobić? Nie Ty jedna ubolewasz nad fabułą.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 8
Redrum

ale nie, dramatów im się zachciało** miało być;)

ocenił(a) serial na 9
Redrum

Tak, zgadzam się - bardzo trudno jest się przestawić z komedii na sensację/thriller... Ale cóż, stało się :)

użytkownik usunięty
ninusiowa

Jak dla mnie sezon 9. nie jest zły. Moim zdaniem nawet lepszy od dwóch poprzednich. Jedyne moje rozczarowanie w tym sezonie, to to, że Goyo zrezygnował z walki o Amaię. Był to bardzo fajny wątek miłosny, szkoda że się tak skończył. A jeśli chodzi o fakt, że serial tak "spoważniał", to nawet dla mnie lepiej, bo pierwszy sezon, to była głupkowata komedia niewiele odbiegająca poziomem od "13. posterunku", ale to tylko moje zdanie. Najlepsze były moim zdaniem sezony 4-6, aczkolwiek także tam miałem pewne rozczarowania. Mówię tu o wątku Aitora i Carloty, który został w tak dziwny i smutny sposób zakończony.

ninusiowa

a ja powiem, że w sumie podobało mi się to zakończenie :) Oczywiście dało się odczuć brak Lucasa w tym ostatnim odcinku ale myślę,że wątek jego i Sary został bardzo dobrze zakończony w ostatnim odcinku 8 serii... Sara wybiera Lucasa, razem wyjeżdżają i w tym momencie kończy się praktycznie ich historia w tym serialu. Pojawienie się Sary w ostatnim odcinku 9 serii było jak dla mnie nie potrzebne ale wynikało to pewnie z tego, że serial się kończył i scenarzyści chcieli zakończyć go tak jak zaczęli czyli z głównymi bohaterami. Jak widać Hugo Silvia już to sobie darował, jego wątek doskonale został pokazany i zakończony - założył rodzinę z Sarą a w momencie ostatniego odcinka był na misji... nie widzę potrzeby doszukiwanie się jego osoby. Wszystko zakończyło się jak dla mnie pięknie :) Sara szczęśliwa z Lucasem i synem, Paco na nowym stanowisku no i ten biedny Aitor w końcu znalazł szczęście. Tak powinno być :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones