Z tego co widzę w poprzednim temacie nie można dodawać kolejnych postów. Zapraszam do współtworzenia kolejnej listy absurdów :)
A no faktycznie już nie można :). Po prostu cię olśniło, albo inaczej dostałeś olśnienia :). Absurdem było dzisiaj że najpierw Majka zrobiła małą awanturkę i powiedziała co o wszystkim myśli a później i tak wysłała Michała do Krystiana, który i tak był z Ewą, więc bez przesady :). A postać Krystiana to dno jak zawsze i w sumie nie pasuje że to Michał go wychował, bardziej że Ewa, bo to Ewa wychowałaby go na takiego rozpieszczonego smarkacza który podnosi wszystkim ciśnienie.
też nie trawię Krystiana ale ostatnio jakby trochę drgnął w pozytywnym znaczeniu.Kazał ojcu iść do Marry czyli tak jakby chciał ojca i jej szczęścia,apelował do rodziców żeby go tak nie pilnowali,dał im słowo że nic sobie z nie zrobi,a jak ojciec wrócił z Marry to raczej pozytywnie ich przywitał.Więc jak na niego raczej pozytywnie,może będzie jakaś przemiana,na plus.Mnie najbardziej rozbawiło że Michał chciał z Marry uprawiać seks w domu gdzie była Ewa i Krystian to już lepiej było chyba do niej,tam niby Melka ale można było ją wysłać do Kingi czy Anety.
właśnie Melka się coś nie pokazywała w dzisiejszym odcinku, może szlajała się po mieście, ale pewnie się bali że Julka ich nakryje i nie będą umieli się wytłumaczyć :P
Może już spała w pokoju Julki. Bo też z kim by Maryśka zostawiła Julkę, skoro polazła do Michała. No niby zawsze do Kingi może, ale bez przesady, zwłaszcza że Julka już spała, to bez sensu znosić ją do Kingi a Kinga ma też swoje dzieci.
Serialowy Ojciec Bartka przyjeżdza niewiniątko udawać a znowu musi Izę chamsko wyrywać.żenujący koleś,pewnie ma z 60 lat,skoro Bartek i Norbert mają pewnie ok 35 lat,a dalej żadnej nie przepuści.
Też w sumie trochę odpłynęli z tym charakterem tatusia.Najpierw był pokazywany jako facet na pewnym poziomie,udane wzorowe małżeństwo.Potem to on trochę świrował z Malwiną ale się opamiętał,w efekcie to on był co się zapomniał,potem to żona go zdradziła a on wspaniałomyślnie jej wybaczył,potem wyszedł ten romans z matką Norberta,a potem zrobili z niego lowelasa co ciągle zdradzał żonę,teraz też żadnej nie przepuści.
rozmowa Karola z Andrzejem w burdelianie w nowym odcinku to jakiś dramat. nie żebym bronił starych scenarzystów, bo ich czas tak czy tak się już skończył, ale teraz dialogi są tak bardzo o niczym że tragedia. Karol plótł jak potłuczony, Andrzej gadał to co gada od miesiąca, sam bym lepiej to napisał. Poza tym Karol w końcu powiedział Andrzejowi w twarz że jak on ma z Igorem współpracować jak on mu córkę zabił, no już myślałem że nigdy tego nie powie bo znowu nowi nie znają serialu itd. Już nie mówiąc że z Karola zrobili jakąś sierotę. W ogóle dialogi są mało treściwe i jakieś takie rozciągnięte, no ale co zrobić.
Teraz po Igorze to pozostanie mi czekać na Jowitę, bo co zostaje pięciokąt, kredyty i wątek fitnessowy, o matko...
Karol to dobry przykład ojca który dla córki skłonny jest do największych poświęceń,można powiedzieć wręcz że postać tragiczna w serialu.Jeszcze niedawno król życia,a teraz niemal obraz nędzy i rozpaczy.Facet mieszka kątem u córki,nie ma kasy,ciągle liczy na super interes.Za córkę wręcz się wstydzi,musi kryć jej zdradę i trzęsie gaciami kto go zabije czy Andrzej czy Igor.
oststnio widzialam odc jak Artur z Kinga pojechali do lasu. mialam wrazenie, ze Kinga robila wszystko zeby nie dac sie przeleciec Arturowi. W ogole te ich sceny w lesie były tragiczne. O i wczoraj chyba widzialam jak krystian usunął smsy od Melki. Zrozumial cos w koncu?
dla mnie chcieli ewidentnie pokazać że taki spontan nie wychodzi,co próbują to ktoś im przeszkadza.
Teraz największym absurdem, to jest gangster Hubert Urbański.
Strasznie sztuczny gość, który nie pasuje do roli gangstera.
Jakby taki typ wpadł do mnie na dzielnice, to na dzień dobry wyłapałby plaskacza i zawinąłby się w tył na lewo na czworakach razem ze swoimi przydupasami.
Akurat według mnie Urbański nie gra źle ;-) Wydaje się być bardziej groźny od takiego Andrzeja co chyba z kilka tygodni wystawał pod blokiem Sabiny:-) Chociaż oboje mają niezbyt rozgarniętych ochroniarzy :D
Tak btw czy tylko mi ten jeden z ochroniarzy Skowronka przypomina Gołotę? :D
Andrzejek i Skowronek, to obydwaj takie ciele mele.
Mam wrażenie, ze żyją jeszcze latami dziewięćdziesiątymi i chyba za dużo się naoglądali filmów typu "Miasto Prywatne", no ale . . . . .
W sumie fizjonomiczne, to coś tam ten ochroniarz przypomina Andrzeja Gołotę, ale ta cała klika jest jakaś taka osowiała. ㋡
Tak to ten co w Miodowych latach wystepował w jednym odcinku jak go Karol pobił. To on powiedział do Karola: "Nie gulaj grubasie po ci zadam boksa" :D
Na początku swojej działalnosci w serialu grał na przyzwoitym poziomie,ale jak juz uaktywnił swój gangsterski charakterek coraz gorzej to wygląda,no cóż są od niego gorsi...daleko szukac nie trzeba
Kopia ''Plebani''. Urbański z przydupasem to Tracz. Ksiadz to wiadomo, również ta rodzina wielodzietna, której ksiadz dawał kasę.
Fajnie chyba po 5 odcinkach wracamy do wątku nocy Ewy z Michałem szkoda że nie po 100.
Próba samobójcza dobrze zrobiła Krystianowi, wreszcie gada jak człowiek. A Majka i jej naiwność jak zwykle poraża - "chciałabym zaprzyjaźnić się z Ewą", zero godności.
Paulina, narażając własne życie, ratuje tyłki i majątki połowy wsi, a Emilka drze na nią japę za to, że ta chce pojechać sobie na urlop, żeby przeczekać najgorętszy okres. Nie no, bardzo sprawiedliwe podejście. XD Wdzięczność wsi taka duża, wow.
Wojtek jak teraz stwierdzi że wyjeżdza to innego miasta,to też hejt się zacznie.Emilia to najwięcej w gadaniu robi,w kluczowym momencie się popisała.Paulina,Norbert i Wojtek to powinni wogóle wyjechać za kasę innych.
Co tu duzo gadac zachowanie Emilki jest zalosne. Przeciez przez nia i Wojtka Paulina i Norbert mogli zginąć. Wszyscy tak namawiali Paulinę żeby poszla na ta randke niezdajac sobie sprawy co moze sie stac. A juz najlepsze bylo jak Emilka powtarzala: "jabym sie zgodzila jabym poszla" nosz ku..a taka madra a nic nie robi w tej sprawie tylko wszystkich ustawia i sie drze.
Jeszcze ten moment, gdy Paulina i Norbert uciekają przed wkurzonym i uzbrojonym Skowronkiem, a Emilka w tym czasie nie ma czasu gadać przez telefon, bo obczaja Bartka pod Barbarianem. :D
Nie oglądam serialu praktycznie od momentu kiedy zmienili się scenarzyści i tych debilnych dialogów nie dało się słuchać a akcja stała się wolniejsza niż w badziewnej brazylijskiej telenoweli . Czytam streszczeni to mi wystarczy ale jedno mnie zastanawia Andrzej od jakiś 2-3 miechów siedzi w samochodzie pod domem Wekslera bo chce się zemścić na Igorze i pytanie do widzów za co??? Za to ,że dzięki Igorowi zgarnął parę baniek za nic? Czy to ma sens ten serial muszą oglądać w tej chwili chyba tylko fanki Pniewskiego bo tak debilnych wątków jeszcze tu nie było ,a za zepsucie postaci Śmiałka, Wekslera, Artura czy nawet Igora którego trzymali bo wiedzieli ,że oglądalność będzie dopóki sprawa się nie wyjaśni choć na ten wątek pomysłu nie mieli ŻADNEGO.
Andrzejek polował na Igorka, bo podobno mu czyścił jakieś tam konta na Kajmankach. Co do Śmiałka, Wekslera i Arturka to się zgadzam. Urżnęli im jaja.Co do Igora to ten wielki strach przed nim, który wlekł się przez jakieś 30 odc. sprawił, że gościa nie trawię.
Wygląda na to, że Bartek i Emilka już się nie pogodzą, bo Tola będzie jego nową dziewczyną ;)
I dobrze :). Bartka też już nie bardzo lubię, ale Emilia to tępa baba i mega wkurzająca, wszystkimi pomiata a sama niewiele wie. Tola to fajna dziewczyna, ładna i atrakcyjna ( i chociaż odczepi się od Artura), niech nawet Bartek będzie z Izą a i nawet z Kaśką vel Henrykiem, byle już nie z Emilią.
Trochę bez sensu.Tola zakochana w Arturze zwiąże się z jego kumplem,a Bartek który mówi że kocha żonę i odmówił Izie bo ta nie jest Emilką nie przeszkadza mu że była prostytutką.Poza tym teraz to Emilka dla równowagi powinna sobie kogoś znależść,Bartek też ma niezłe branie,najpierw Paulina,Iza,Tola.żona nawet po zdradzie jest mu wierna.
owszem bez sensu,ta Tola to taka całkiem fajna babeczka,a tu scenarzysci juz głupio kombinują i chcą styknąć ją z doktorkiem?...ludzie dajcie spokój,jak sobie przypomne spotkanie Barteczka z Izą w Barbarianie to myślałem że zasnę z nudów takim nie ciekawym człowiekiem jest Bartek,jego dialogi gesty,mimika twarzy i te zakłopotanie jak Iza przyznała sie do nieciekawej przeszłosci całkowicie mnie przeraża,co widziała w nim Paulina?...nigdy sie nie dowiem,ba nawet sie nie domyslam
Wyczytałam tę informację tutaj http://superseriale.se.pl/newsy/pierwsza-milosc-nowe-odcinki-drugi-slub-pauliny- i-norberta-zdjecia_769269.html
Do tego zadzwonił zamiast do Sabiny to do Karola :v W ogóle jaka tępa szm***? Natan za nią latał w te i z powrotem jak była w więzieniu, Raduś łaskawie raz ją odwiedził, a wyszła i dała dupy Radziowi i adios Natan. :D
to prawda,Sabina zjada na śniadanie Plastka i całą resztę żenujący postaci,miała być super przemiana Sabiny,a wyszła przemiana na tragiczną postać.Zdradza swoje faceta i jeszcze pyskuje,nie lubię Jowity ale nie mogę się doczekać jak znów dostanie od niej w pysk,a jąkała Radek wróci do niej.Sabina zostanie z niczym,a jak zadzwoni do Natana ten przyjdzie z nową ukochaną.Najlepiej żeby po spotkaniu z Natanem i jego nową ukochaną wpadł do niej Igor i darł z niej łacha,ale ty jesteś durna bez kitu,facet dla ciebie chciał mi wszystko oddać a puściłaś się z taką łajzą jak Radek.
Otóż to. :D Teraz tylko wyczekiwać powrotu Jowitki. :D W sumie fajnie jakby się związał z Izą ze szpitala. :D Radek wróciłby do Jowitki, a Sabinka jakby się dowiedziała, że Natanek już sobie układa życie i to z ustawioną i poukładaną kobitką to by pewnie skisła. :D Jeszcze pewnie wonty by do niego miała, że tak szybko sobie kogoś znalazł. :D
Dodatkowo Iza sie przyjaźni z matką Sabiny czyli Grażyna więc i nasza princessa primadonna Sabinka by miala bol dupy do kamusi xdd
A no racja, zapomniałem. :D Jeszcze pewnie Grażyna by się na niej odgrywała i sytuacja "Skowronek vs Wadlewo", (swoją drogą, co za ulung wymyślił taką nazwę) przeniosłaby się do szpitala i byłoby Szpital and Weksler vs Izabela & Natan. :D
Już same zostawienie go dla Radka jestem w stanie zrozumieć,w końcu wiadomo Sabina lubi toksyczne związki.W końcu największą wadą Natana było to że był porządnym facetem a nie taką łajzą jak Radek.Ale sposób w jaki to zrobiła to hańba.Najpierw w aucie prawie seks,potem jakieś całowanie na łóżku w mieszkaniu,obie te rzeczy nic nie wspomniała,w końcu zdradą,a potem jeszcze poszła kilka razy z Radkiem do łóżka i łaskawie nawet słowem nie wspomniała że go zdradziła.
Poczciwy chłop sam musiał się domyślić,a ona nawet specjalnie się tym nie przejęła ledwo Natan drzwi zamknął ta już kreacje przyszykowała i kolację,i jeszcze Natana już nie ma brakowało,tylko tekstu w stylu to był śmieć zwykły śmieć.
W zasadzie potraktowała go jak śmiecia,był potrzebny to ok,przestał być spadaj,a Radek łajza nawet kwiatów nie kupił jej i przyszedł jak na ognisko.
Mnie już Radek żenował jak to Nicola go wykiwała.Ok laska zachowała się fatalnie rozumiem,trudno wyć za nią do księżyca.Ale jak wróciła Jowita już gość mimo pięknych zapewnień jak to kocha Nicolę a Jowita się nie liczy,jąkał się na widok Jowity.A ledwo Nicola zamknęła drzwi,ten momentalnie stwierdził że nigdy jej nie kochał, i wielka miłość do Jowity.Teraz to samo ledwo Jowita go wykiwała,przestał jej temat poruszać i wielka miłość do Sabiny,jak wróci Jowita będzie kolejny replay.
Będzie się zgrywał że liczy się tylko Sabina,jowita to przeszłość a potem znowu Sabinę wykiwa.
Nicoli to ja bym na jego miejscu dał w pysk i powiedział sajonara, a matce skoro ma takich fajnych funfli zafundował nalot na salon. Z resztą, Radziu znalazł ch... na śmietniku więc co się dziwisz. :D
Nicola owszem tragiczna a jej matka jeszcze gorsza.Sam nie wiem jak scenarzyści potrafili kreować ją na pozytywną postać.
Kobiet się nie bije ale akurat Radzio to c... grochowa i każdej pannie czapkuje więc robią z nim co chcą.
Ja bym widziała Natana tak naprawdę z kilkoma laskami albo właśnie 1-Iza,2-Aśka,3-Tola,4-Nawet Beata.