Czy również zauważyliście, że związek tych dwojga jest najbardziej przyziemnym związkiem w
amerykańskich serialach? Z jakiegoś powodu główni bohaterowie seriali najczęściej albo
zmieniają partnerów na krzyż (Chirurdzy), albo mają jakieś ewidentne braki emocjonalne (House)
albo wiążą się z mordercami, gwałcicielami itp. (np. Dowody Zbrodni). Brenda i Fritz (pomimo
szaleństw Brendy) wydają się jedyną naprawdę fajną parą ostatnich lat. Znacie może jakiś inny
serial (oprócz Przyjaciół), w którym para była ze sobą przez kilka sezonów bez zdrad, kłamstw itp.?