Taka odmiana Housa tylko policyjna. Labilna kobitka wszystko wie a bandziory śpiewają jak na spowiedzi. Jak ktoś lubił Housa to Brendę też polubi.
Przepraszam, ale nie zauważyłem tych niebagatelnych wartości jakie serial wniósł do mojego pojmowania świata. Oglądałem sobie i nie uświadamiałem tego a dzięki Tobie już wiem.
Lubię oba seriale- brendę i House'a. Dla mnie są fajne, zgadzam sie z założycielem tematu- jest to głównie produkcja rozrywkowa, także jeśli ktoś poszukuje głębi i cięższych klimatów, to raczej nie będzie mu się podobać. Brenda to serial kryminalno-komediowy, lekki, ciekawy, plusem dla mnie jest gra aktorska. Kyra gra rewelacyjnie.
Lubię oba seriale- brendę i House'a. Dla mnie są fajne, zgadzam sie z założycielem tematu- jest to głównie produkcja rozrywkowa, także jeśli ktoś poszukuje głębi i cięższych klimatów, to raczej nie będzie mu się podobać. Brenda to serial kryminalno-komediowy, lekki, ciekawy, plusem dla mnie jest gra aktorska. Kyra gra rewelacyjnie.
Nie zgadzam się z tą opinią, oj nawet bardzo się nie zgadzam. Housa oglądałam z wielką przyjemnością, podczas gdy w przypadku tego serialu dobrnęłam w mękach prze okrutnych do 2 odcinka 2 sezonu, po czym pozwoliłam sobie nie torturować się dłużej. Oglądanie głównej bohaterki było wyjątkowo przykrym doświadczeniem, głównie pod względem estetycznym.