Może to jakaś podróba/parodia?? Sprawdzam jeszcze raz... Nie!!! To TE Miami Vice!!!!
Jak to możliwe??? Ten klimat, MUZYKA... Dlaczego takie klasyki są tak strasznie deptane??? To serial mojego dzieciństwa, podobnie jak Robin z Sherwood, Airwolf, czy Alf. Teraz zamiast tego teraz mamy Hannę Montanę i tego pokroju ścierwo... Kiedyś to jednak robiło się seriale z "duszą"
Ja również jestem lekko zaszokowany tą oceną, na imdb jest o wiele lepsza. Nie wiem kto oceniał ten serial, powinien on być w topce.
Chyba kto nie żył w tamtych czasach tego nie zrozumie. Nie poczują klimatu choc pewnie znajdą się też wyjątki. Ja jak usłyszę w radiu Hammera czy Phila Collinsa to od razu przypomina mi sie Miami Vice.
Rzeczywiście za cienka ocena ! Serial mojego dzieciństwa tak samo jak Crime Story. Było sporo takich perełek :) Hmm stare dobre lata 80' i 90' aż się łezka w oku kręci . Co ja bym dał żeby przeżyć to jeszcze raz i zapomnieć o tym syfie jaki jest teraz :P Bo te czasy to jakieś nieporozumienie .
Za 5 sezonów taka jest obiektywna ocena.
Nie licz ze za sezony 4 i 5 ludzie beda wystawiać 10 bo trzeba byc kretynem aby to uczynić.
Nie mieli pomysłów na odcinki, Crockett z tą fryzura wyglądał jak lew z zoo a Tubbs jakby mu żyletka nie zbierała. Jan Hammer odszedł.
Paniał?
Sezony 1-3 to inna bajka.
I tu właśnie tkwi problem z oceną seriali.
Jeden sezon może być rewelacyjny, a drugi kiepski.
Jeżeli nie ma rozdzielności ocen dla poszczególnych sezonów, to jest ocena zazwyczaj krzywdząca,
Ja osobiście wysoko oceniłem właśnie przez pryzmat pierwszych 3 sezonów. Jeżeli zaniżyłbym z powodu niezbyt udanych sezonów 4-5, to byłoby to nie fair wobec tych pierwszych
Według mnie, fryzura Sonny'ego najlepsza była w 3 sezonie, ale fryzura lwa z 4 sezonu też dobra :)
Ja już szybko dobijam czterdziestki. Kocham lata 80-te, a Miami Vice oglądałem podczas pierwszej emisji nałogowo.
I też dziś daję 6/10. Co w tym dziwnego czy głupiego ? No ostatecznie mógłbym podwyższyć do 7/10 pod warunkiem, żeby wyciąć
kilkanaście najgorszych odcinków.
Mam coś ocenić na dychę bo się na tym wychowałem ? To dopiero głupota.
Tym osobliwsze biorąc pod uwagę oceny poszczególnych odcinków - większość grubo powyżej 8.
Nie żeby oceny na Filmwebie jeszcze mnie dziwiły... (odnoszę się do oceny ogólnej serialu).
Siedzę na FW prawie 10 lat. Jeszcze kilka lat temu miał tyle, ile nie raziło, czyli średnią ponad 8.
Trochę jestem już do tyłu z młodzieżą, więc czy jakiś przedstawiciel mógłby tu zajrzeć i dać odpowiedź - co się stało? Czy teraz w hipster|modzie jest hejtowanie tego serialu czy jak, że był zbyt mizoginistyczny albo mało ironiczny? Cokolwiek.
Dziwi mnie spadek ocen, głównie ze względu na obecną popularność tego klimatu/stylistyki (patrz Drive lub płyty Kavinsky'ego i Lazerhawka). Wydaje mi się że ocena będzie tylko rosnąć z czasem, lata 80-te są teraz cool.
Nie wiem czy nie przesadzasz z tą popularnością Drive'a i Kavinsky'ego, ale jeżeli się młodzież tym jara to dobrze. Chyba nie będzie już rosnąć, pogrążyli.
Najwyższe oceny mają współczesne seriale. Widać małolaty oceniają. A co małolat wie? Tyle co z miski zje ;)