POPIERAM.

"Praise the lord" <pozdrawiam wiernych fanów, którzy wiedzą o co mi chodzi>, mamy kolejną po swojej stronie :)

A tak na serio, ostatnio natknęłam się gdzieś na polską wersję i chociaż zawsze uważałam, że oryginał jest najlepszy, to naszą wersję, jak na nasze realia uważałam za udaną, tak teraz, po obejrzeniu kilku odcinków po raz kolejny zauważyłam, że jest taka niesamowicie sztuczna. Od razu widać, że kręcono to w hali, a w oryginale, chociaż usilnie od jakiegoś czasu się przyglądam, nie potrafię tego zobaczyć. Chociaż może zaślepia mnie pojawienie się mojej ukochanej Lauren w kadrze :D

tak w ogóle to trochę niespójnie piszę, więc nie zwracajcie na mnie większej uwagi :)

Polska niania najbardziej sztuczna jest w ostatnich dwóch sezonach, masakra.

prawdę mówiąc średnio pamiętam ostatnie sezony, ale te odcinki, na które się natknęłam (prawdopodobnie, któryś środkowy sezon, bo kojarzę odcinek z Paryżem) jakoś nie powaliły mnie naturalnością :) nie jest tragicznie, ale mogło to o wiele lepiej wszystko wyjść....

zgadzam się.