Wczorajszy odcinek "Breezy"...
Finn odzyskał rękę.
I nie jest już prawiczkiem. :/
Dziękuję, do widzenia.
Finn musiał stracić dziewictwo z najohydniejszą księżniczką w Ooo :( To straszliwie smutne.
Nie wierze w to co pacze O_o to było gorsze niż śmierć Oberka w GoT blee byle by z tego dzieci nie było
Ciekawe, czy w polskiej wersji przepuszczą ten odcinek :D podobno cenzurują najdrobniejsze głupoty, a tutaj takie rzeczy...
O Jeżu.. Chyba się skompromituję i poproszę o wytłumaczenie mi, ponieważ angielski jest u mnie na poziomie "ogarnięcia ogółem w czym rzecz".. Z jednej strony się domyślam, z drugiej - wolę aby ktoś kompetentny mi wytłumaczył..
O mój Jeżozwierzu, chyba muszę się napić herbaty, zawinąć w kocyk i wyłączyć mózg..
Odcinek niszczy emocjonalnie, nareszcie coś porządnego po przerwie i słabym Sad Face. Szkoda, że Finn odzyskał rękę, a nie dostał mechanicznej. Twórcy jakoś próbują się przełamać w fabule (np. niszczą Ice Kingdom), a potem wszystko "naprawiają" i pozostaje niedosyt.
A skoro już padł ten temat, czy dzieci Jake'a nie są czasem wynikiem "7 minutes in heaven" z pierwszego odcinka? :D
Upłynęło co najmniej 1,5 roku od pierwszego odcinka do tego w którym Jake dowiaduje się o ciąży, więc raczej nie
wiadomo było że odzyska ramie po kwiatku- tak sobie tam go nie zostawili.. jeśli chcecie protezę to nie martwcie się, jest wiele sposobów stracenie kończyny;). I o Finna się nie martwcie, lsp pewnie nic nie ugrała:P.
odcinek sam w sobie podobał mi się, ciekawi mnie tylko co chcieli zasugerować ta wizja pb...
Właściwie, to gdyby uznać wydarzenia z Puhoy za prawdziwe, to by oznaczało że Finn stracił dziewictwo nie z LSP, tylko z poduszką (boże, jak to brzmi...).
Ale wydarzenia z "Puhoy" były jedynie snem Finna, a to "coś" z LSP stało się naprawdę D:
Muszę ci podziękować - zniszczyłaś mi dzieciństwo (15 lat to jakieś tam bycie dzieckiem jednak jest..) i całe życie.. *zawija się w kocyk i opłakuje zmarnowane życie* ;__;
Nie chcę w to wierzyć.. To na pewno prawda, czy tylko domysły?...
Uspokoję cię trochę - to tylko domysły :P Tak naprawdę nikt nie wie, co się działo, gdy <zgasły światła> pomiędzy dwoma scenami z KGK. Sami twórcy też nie chcą niczego mówić wprost, chociaż chyba skłaniają się bardziej do francuskich pocałunków, niż do "piętnastego stopnia", jak to ujął kiedyś Jake. :P Ale otoczka wiadomego wydarzenia była w tym odcinku bardzo sugestywna.
Finn ma w tym momencie 16 lat. :3 Zazdroszczę ci, że możesz dorastać razem z nim!
Twórcy i serial są specyficzni, więc na jakieś 90% czy coś koło tego to może być prawda.. Ale w tym wieku.. O Jeżu...
Czeka mnie całonocne jęczenie "Dlaczego?!" niczym Jake w "What have you done?"...
Cóż.... z Puhoy jest tak samo, jak z Finnem i LSP po <zgaśnięciu świateł>. Jest bardzo prawdopodobne, że to się stało, choć równie dobrze mogło to nigdy nie mieć miejsca. Wszystko zależy od tego, jak to interpretujesz. Ja akurat uważam, że zarówno Puhoy, jak i TO miało miejsce.