Czytałam artykuł , przyczyniła się do tego Liszowska, która nie znosiła Rogacewicza , wyleciał na jej prośby , jak dla mnie to skandal !

Jeśli to prawda to strasznie niefajnie postapila. Lubiłam Michała. Jak widać -układy, ukladziki, nie mniej mogli go wysłać za granicę niż uśmiercić (zwłaszcza w taki sposob)

"Fakt", to niezbyt wiarygodne źródło. Nie wiem po co ich godzili, jak potem go uśmiercili. Mogli wziąć ten rozwód i mógł iść w cholerę. Odgrywanie ról, to praca aktorów, nie mogą sobie pozwolić na to, że kogoś nie lubią i nie chcą z nim grać. To tak jak ja bym powiedziała, że nie idę do pracy, bo nie lubię koleżanki z biura.
Niemniej jednak jeśli to prawda, to ona mogła sama odejść jak jej się coś nie podobało.

Na bank by z Liszowskiej nie zrezygnowali, bo to jedna z głównych postaci i napędza im oglądalność. A odtwórca Michała (nie pamiętam jak się nazywa), no cóż, nie chciał grać, jego strata. Akurat w konflikt między aktorami nie dowierzam, Lisza nie ma takiej mocy, by kogoś wywalić z serialu.

wcale jej się nie dziwię, bo ja też jego nie cierpię

On już nie gra więc masz go z głowy

wiem :-)

jednak rolę Michała grał dobrze

Też mam żal do scenarzystów, że tak zawzięcie psują super serial. Oglądam z sentymentu, ale dość mam tych dramatów. Rozumiem, że w serialu musi się dziać, ale te ciągłe zdrady, rozwody, raki są przytłaczające. Mogliby wprowadzić jakieś nowe osoby zamiast fundować aktorom ciągłe tragedie.

No jednak z tym autobusem to trochę... tym bardziej, że kierowca powinien dać jakiś sygnał, nie wiem. Bardziej realistyczne by było jakby samochód go potrącił.

Zainspirowali się amerykańskim kinem. Pamiętam taką scenę np z "Oszukać przeznaczenie" a nawet "Wrednych dziewczyn".

Michał nie rozglądął się czy coś nadjeżdza, wszedł pod koła.

Oglądąłem już na ipli 2 odc, dzieje się, bo do wyrzygania rozterki miłosne Zuzy, która nie wie czego chce, ciaza Ingi i kura domowa Anka, o Patrycji już nie wspomne, bo nie mogę na tego pulpeta patrzeć.

Teraz cały sezon będą smęcić o śmierci Michała. Za dużo dramatyzmu się zrobiło w tym serialu, z obyczajowego stał się dramatem. Czemu nie mogą widza pozytywnie zaskoczyć, tylko wciąż śmierć, choroba, kłótnie, rozwody. Jeszcze kilka sezonów i zrobi się z niego "Dynastia". Z uwagi na popularność przedłużają go na siłę, a powinien się już zakończyć z 2-3 sezony temu.

We wtorki będzie nowy serial na polsacie, nie wiadomo jak sie przyjmnie, wiec Przyjaciolki sa nadal głownym projektem. Oglądam przez ''zasiedzenie'' :-).

dokładnie, ogólnie lubiłem ten serial jako nie wielu z Polskich seriali a tu takie coś zrobili bo "gwiazdeczka" się zbuntowała.. ogólnie też jestem zdania że ostanio przesadzają z tymi tragediami. To nie jest serial dramat, tylko serial o przyjaciółkach. Ogólnie te usunięcie w taki sposób Michała wołało o pomstę do nieba (usunięcie to najniższy poziom reżyserstwa), jak już go chcieli usunąć to mogli to zrobić w bardziej widowiskowy sposób, a oni go usunęli jak zwykłego śmiecia którego trzeba się pozbyć. Nawet nie wliczam fakt że jak kończył się 7 sezon to było takie łał że powrót..i jep nagle rozpoczyna się pierwszy odcinek i już pozbycie się balastu. Niestety byłem zmuszony z 7 dać do 5, po prostu w skrócie - jakby ten serial nazywał się "dramat" to rozumiem te tragedie, jednak o jakiś tam romansach i przyjaciółkach to te dramaty są słabiutkie. Czy będę oglądał ten serial? Jakoś mi się odechciało..

ja byłam w szoku ! nie mogę uwierzyć że go uśmiercili... lubiłam go ;] i teraz go jeszcze obsmarowali że niby zdradzał żonę ehhh

Ja również byłam w szoku.Nie rozumiem dlaczego zginął i to w taki sposób. Nie wiem po co Patrycja i Michał się pogodził, jak chcieli go usmiercic. Tez lubiłam Michała, szkoda, że już zginął. Kiedyś bardzo lubiłam ten serial,a teraz uważam, że mogli by już go zaskończyć.

Nie zdziwie sie, jak kochanka MIchala bedzie w ciazy.

Tez tak może być.

to po co byly te sceny w restauracji gdzie Michal sie upil i gadal o Patrycji, po co byly te wyznania w sądzie jak się okazaje że on miał po rozprawie brać ślub? tzn po 2 miesiącach od rozprawy

To wszystko jest głupie. Jak miał nie grać to mogli się rozwieść .

Wątek Patrycji i Michała byl moim ulubionym,a przez kaprysy Liszowskiej wszystko się skończyło i pracę stracił utalentowany aktor. Niesprawiedliwe to wszystko ,teraz interesują mnie tylko perypetie Zuzy.

Mógłby mi ktoś powiedzieć, o co chodzi teraz z tym gabinetem zmarłego Michała i tą jego rzekomą kochanką ??
Bo oglądam wyrywkowo.

Scenarzyści postanowili zrobić z Michała czarny charakter, Patrycja dowiedziała się, ze prowadził podwójne życie. Obiecywał Edycie ślub, spotykał się z nią, a Pati myślała, ze on jest wtedy na szkoleniu. I swój gabinet masażu przepisał na Edytę, zamiast zabezpieczyć przyszłość swojego syna. To się kłóci z wizerunkiem postaci Michała budowanej od pierwszych odcinków, przecież on był kochającym i czułym mężem, wspierał Pati w chorobie i uwielbiał swojego syna. Dla mnie to nie jest logiczne żeby z niego zrobić takiego potwora. On był kreowany na wrażliwą i troskliwą postać.

nie dość, że wspierał Pati w chorobie, to zaakceptował jej problemy z płodnością. Nadal chciał z nią być, nawet gdy po nieudanych próbach in vitro okazało się, że w ogóle nie może mieć dzieci (na szczęście potem jednak zaszła w ciążę). A teraz takie coś.................
Jak się ogląda taki wątek , to traci się wiarę w ludzi, że są jacyś uczciwi na świecie...........

Rzeczywiście wspierał ją w staraniach o upragnione dziecko, zgadzał się również na adopcję. On był wpatrzony w Patrycję jak w ósmy cud świata, kochał ją ogromnie, był najwspanialszą postacią w tym serialu, a scenarzyści zrobili z niego takiego potwora.

no niesamowite ze w tym serialu wszyscy nie sa dobrzy. no to nienormalne ze pokazali to jak jest normalnie w swiecie. czyli ze ludzie klamia i sie zdradzaja

W tym serialu to zawsze od zdradzania i kłamstw był maż Anki. Poza tym nie życzę sobie tak napastliwego tonu względem mojej osoby i to jeszcze na tak błahy temat jak opinia o serialu.

Napastliwy ton? Wiesz, to raczej był sarkazm. Ludzie, trochę dystansu

ja wole jednak oglądać serial, w którym się coś dzieje. Gdzie właśnie nagle jest taki zwrot jak to jaki okazał się Michał. To że od zdradzania był mąż anki to chyba nie znaczy że nikt nie może tego robić. gdyby tak było to po co to oglądać skoro od początku do końca wszystko jest jasne kto jaki jest i co robi

Może za bardzo sie uniosłam, ale ja najmocniej lubiłam wątek Patrycji i Michała bo bardzo lubię aktora Rogacewicza, a scenarzyści zrobili z niego potwora tak jak kiedyś z Wojtka. Ja rozumiem , że w serialu zawsze musi się coś dziać , żeby nie było nudno, że muszą być elementy zaskoczenia ,żeby widza wbilo w fotel z wrażenia. Anka wydawała mi się interesująca jak byla w parze z tym studentem Maćkiem to był taki powiew świeżości w jej wątku albo jak kolo niej kręcił sie ten wdowiec co go grał Przemysław Sadowski. Nie przepadam za tym aktorem co gra jej męża. Pozdrawiam :)