Zgadzam się. To się świetnie ogląda. Włączyłam sobie tak przypadkiem, a tu taka miła niespodzianka :)

Drugi sezon jest jeszcze lepszy niż pierwszy przynajmniej póki co

Dokładnie, drugi sezon jak na razie jest naprawdę niesamowity! Wiadomo, że byłoby się do czego przyczepić ale nie ma na to czasu bo ciągle się coś dzieje. Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek.
No i King George wymiata, uwielbiam jego teksty;)

a wiecie co znaczy jej tatuaż ten który odsłania jak płynie na końcu 2 sezonu na statku ??

Moyocoyotzin - She who creates herself - Ta, która sama się tworzy.

ten serial jest dla mnie klimatowym zamiennikiem good behavior, choc fabuly różne to po prostu sa tak samo wciagajace dla mnie, moje perełki z nowych produkcji

serial ok, ale dla mnie to troche irytujące, że Teresa w każdym odcinku prawie że umiera

6 odc 2 sezonu strasznie naciagana nedza

zgadzam się

zawsze mozecie obejrzec wersje Telemundo dostepna na Ipla "La Reina del Sur". Tam Teresa zapewniam ze nie umiera prawie ze w kazdym odcinku pomimo ze jest ich nieco wiecej niz tutaj. Niektore sceny wykorzystane w Queen of the South to wypisz wymaluj wziete od wersji oryginalnej stworzonej przez Telemundo tego serialu.

dzięki, good to know :)

W III sezonie pod tym względem jest nie lepiej i ogólnie obniżył mocno loty...

zgadzam się

4 sezon od kiedy jest na Netflixie bo nie wiem czy oglądałem.

Dobra, już wiem i sezon 4 najlepszy jak do tej pory.

Ja mam wątpliwości czy zacząć oglądać.Ponieważ oglądałem Mexykańską wersje i była rewelacyjna.Więc mam teraz takie przeczucie że podrobiona wersja z USA może mnie bardzo zawieść niestety ;)