Zdecydowanie lepsze od tych co teraz produkują
Ta. Gdyby współczesne "telenowele" miały chociaż w połowie taki poziom, od razu byłoby przyjemniej telewizor włączyć.
Przyznaję.
Przyznaję. Poza tym, ma to, czego one nie mają. Klimat. Taki analogowy, sentymentalny... Jak seriale z tamtych lat.
I przede wszystkim inaczej kręcony.
Bo kiedyś kręcili przeważnie w oryginalnych wnętrzach, a nie w sterylnych dekoracjach studyjnych.