Tak, głupszy nawet niż telewizja internetowa. Ciekawe, co będzie następne. Lotnisko? Elektrownia atomowa?
Czy najgłupszy? "Najbardziej bezcelowy" to najlepsze określenie. Dawniej tramwaje konne były stosunkowo popularne i może byłby to ciekawy element, ale twórcy po prostu zmarnowali ten pomysł. Inaczej tego nazwać się nie da. Tramwaj pojawił się w dwóch scenach, w jednym tylko odcinku i to jeszcze na siłę. Najpierw Lucy przejechała się tym środkiem lokomocji, a potem ławeczka. Żadnego wpływu na fabułę, a potem nikt już o tym nie wspomina. Nie wiem, może burmistrz Jeruzala chciał zareklamować nową atrakcję turystyczną, więc namówił scenarzystę, by to jakoś wkręcił do skryptu.