PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=647657}

Ray Donovan

8,0 17 793
oceny
8,0 10 1 17793
Ray Donovan
powrót do forum serialu Ray Donovan

Liev Schreiber kunszt!

ocenił(a) serial na 9

Nareszcie Liev Schreiber doczekał się roli na miarę swojego talentu! Nie zgodzę się,że Jon Voight skrada cały serial, tytułowy Ray Donovan robi różnicę między serialową. Klimat Los Angeles, cała rodzina Donavan'ów jest niesamowita oraz zwrot akcji nadają serialowi niesamowity kunszt!;-)

ocenił(a) serial na 9
hank_3

oczywiscie sie zgadzam. To Ray Donovan stanowi trzon serialu. Wlasnie na specyficznego bohatera Liev Schreibera czekam zawsze najbardziej!. Bezapelacyjnie! Mickey Donovan to troche taki pajac i maciciel. No ale Jon Voight jest naprawde w tym niezly.

mskol

Serial mega! 3 sezon - perełka. Zgadzam sie co do Voighta, że nie kradnie serialu, choć, choć, jeszcze w pierwszym sezonie to tak, potem to już wielk maraton Lieva - idealny do tej roli. Mickey gra świetnie dużego, zagubionego dzieciaka, ale ostatnio coraz bardziej zachwycam się Eddie Marsanem - Terrym. Też klasa gra! Generlanie fajnie dobrali ekipę aktorką.

ocenił(a) serial na 9
roxylife

W mojej opinii Voight miażdży aktorsko wszystkich (3 sezonu jeszcze nie widziałem) Nigdy go nie lubiłem ale to co wyprawia w tym serialu jest niesamowite.

ocenił(a) serial na 9
ciosina

Voight gra świetnie, dla mnie jest zaskoczeniem, że jest tak wiarygodny w roli prostego kryminalisty, do tej pory grał zupełnie inne role i nawet do głowy by mi nie przyszło, że tak się sprawdzi jako Mickey. Liev też jest rewelacyjny jak dotąd nie zwracałem na niego szczególnej uwagi ( nie jestem fanem x menów), jako Ray jest rewelacyjny. Cała obsada jest bardzo dobrze dobrana super serial oby tak dalej tym bardziej że z sezonu na sezon jest coraz lepszy teraz oglądam 3 i jest super.

ocenił(a) serial na 9
quentin-t

Lubię wracać do momentu w 4 odcinku pierwszej serii gdy Mickey siedzi z Bunchym i Darryllem w knajpie i nagle Bunchy wyciąga skradziony koniak i cytuje tekst snoba, któremu go gwizdnął o tym " że zapłacił za niego 2tyś w latach 90tych"

W 11 odcinku 3ciej serii Mickey też ma fajną scenę, gdy rozmawia z Rayem przez telefon i pojawia się tekst " he told me not to go" który powinien być moim zdaniem tytułem odcinka :) Ogólnie w tym epizodzie udowadnia, że Ray może jest silny i ma przewagę fizyczną ale jeżeli chodzi o spryt wciąż mógłby się od niego uczyć.

ocenił(a) serial na 9
ciosina

Masz rację też mnie rozbawiły te sceny, a 11 odcinku 3ciej serii jak Ray rozmawiał z nim nad basenem próbując zmusić go do wyjazdu. Mickey mu powiedział jak to będzie wygladało w oczach rodziny i na końcu podniósł drinka i powiedział do Raya "szach mat" to mnie rozwaliło.

ocenił(a) serial na 9
quentin-t

Pierwsza seria była mega mistrzowska w jego wykonaniu. Potem trochę przygasł ale i tak świetnie gra tę rolę.

ciosina

Ray Donovan to cicha akceptacja pedofilii, co do tego upewnił mnie 12 odcinek 3 sezonu, gdy Ray mówił w konfesjonale swoje żale, jak bardzo kochał księdza który go molestował.
Niby zabili księdza winnego zbrodni, jednak nie odczuwa się w tym serialu ciężaru zbrodni jaką jest pedofilia, rzekłbym nawet, że ktoś umyślnie sprowadza to do występku, jak ksiądz, który rzekł
cytuję :
"Mamy dzieci dziesięcioletnie i znam przypadki, gdzie ich życie intymne potrzebowało wcześniejszego zaspokojenia. Same wchodziły do łóżek dorosłych, chcąc być spełnionym. I to był wybór dziecka - mówił ks. Ireneusz Bochyński"
Albo też cytuję:
"Wielu molestowań udałoby się uniknąć, gdyby relacje między rodzicami były zdrowe. Często wyzwala się ta niewłaściwa postawa czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości – powiedział abp Michalik"

ocenił(a) serial na 8
baraqs

W najlepszym przypadku nadinterpretujesz scenę spowiedzi Raya. Widać w niej dobitnie, w jak bezczelny, cyniczny i bezwzględny sposób ksiądz-pedofil wykorzystał małego chłopca. Ray mówił wyraźnie, że przebywał z księdzem, bo ten bardzo dobrze go traktował, zastępował mu rodziców, a przede wszystkim ojca, który olewał swoje dzieci, i to właśnie ksiądz O'Connor pełnił niejako rolę tego ojca dla Raya, ale chciał też czegoś w zamian - zaspokajania swoich pedofilskich skłonności. Jeśli uważasz, podając te dwa cytaty, że w tym serialu w jakikolwiek sposób chce się usprawiedliwiać księży-pedofilów, to zdecydowanie źle wszystko zrozumiałeś, ten serial to wyraźne potępienie i ukazanie dewastujących skutków tegoż procederu. Cytat ze słów Bunchy'ego w odcinku 1x11 podczas rozmowy z ojcem O'Connorem, który obala twoją tezę: "Mówiłeś, że Bóg był hostią. A kiedy przyjmowaliśmy komunię, wkładaliśmy Boga do ust. Kiedy prosiłeś mnie, żebym ssał ci druta,
mówiłeś, że to to samo. Mówiłeś, że wkładam Boga w usta".

ocenił(a) serial na 8
Mausner

Dokladnie rozwiales jego watpliwosci ;) nie dodaje nic bo wszystko ladnie ujales. Nie lubie takiego pseudo-doszukiwania sie ukrytych tresci, udajac ze jest sie madrzejszy niz inni, ze sie wie cos czego inni nie dostrzegaja... heh.

Liev Shreiber rozpier... system w tej scenie, swietnie zagral, w koncu cos w nim pękło. Lubie ten serial, mocny jest i ma klimat GTA ;)

ocenił(a) serial na 8
baraqs

Nie mogę się zgodzić z tą interpretacją:
-myślisz,że aktorzy grający w tym serialu są głupi i nie rozumieją kwestii wypowiadanych na ekranie,a może wszyscy nie mają nic przeciwko pedofilii
-w spowiedzii Reya nie pada słowo miłość tylko zależalo mi na nim,a to spora różnica,to nic szalonego tylko ''efekt sztokholmski''
-scena w klubie gdy wchodzi żona Reya i widzi rannego księdza,zero reakcji,pogarda dla zwyrodnialca,a ciężko ją posądzić o okrucieństwo i bezwzględność
tyle choć można by jeszcze wiele napisać na obalenie interpretacji pro-pedofilskiej

ocenił(a) serial na 6
hank_3

Kunsztu Liev tu nie pokazał - budując postać na zbolałej minie, przypominającej jeżozwierza w depresji.

ocenił(a) serial na 8
chris666

Na chwilę obecną jestem w 3 sezonie. 1 wciągający, 2 miejscami absurdalny, 3 najsensowniejszy. Liev - gra dobrze, ale ani jego miny ani parodniowy zarost nie spowodują że uznam go za twardszego od mojego lewego półdupka. Serial jest dobry choć relacje rodzinne i zawodowe "od czapy" i będę oglądał z przyjemnością dalej. Nie jest to jednak ani Dr.House, ani Magia Kłamstwa, ani House of Cards, ale obejrzenia wart.

ocenił(a) serial na 9
chris666

Jak dla mnie gra tak jak powinien . Ma odwzorować postać osoby mającej ogromną traumę z dzieciństwa , a to co z tego dzieciństwa wyniósł i pomogło mu w życiu, to artystyczna umiejętność robienia użytku z bezwzględności. A że w tej bezwzględności ma swój własny kompas moralny , który ewoluuje, nadaje całemu serialowi osobliwego kolorytu. Jeden z lepszych seriali , moim zdaniem , ale to kwestia upodobań. Mnie na przykład nieco irytuje że bohaterowie przez cały przekrój sezonów nie piją nawet szklanki wody tylko zawsze mają pod ręka alkohol , raczej niezłej marki, i tak się dziwnie składa ,że odstawiając butelkę robią to naklejką w kierunku kamery:). Ale to pewnie moje prywatne uprzedzenie!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones