PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35405}

Rodzina Soprano

The Sopranos
8,5 69 541
ocen
8,5 10 1 69541
9,4 18
ocen krytyków
Rodzina Soprano
powrót do forum serialu Rodzina Soprano

Syndrom Soprano

ocenił(a) serial na 10

Pomimo tylu lat od zakończenia serialu, nadal cierpię na tzw. syndrom Soprano i nie potrafię oglądać innych seriali. Oczywiście z paroma wyjątkami ale generalnie mam z tym duży problem. Zaczynałem oglądać Lost, Dextera, SoA , Luther,The Killing, Suits, Vikings, Supernatural, American Horror Story, Boardwalk Empire.. I to wszystko wydawało mi się jakieś słabe, kiczowate, naciągane, nie ciekawe, bez klimatu. W większości przypadków nie mogłem dobrnąć do końca 1 sezonu. Często musiałem się zmuszać żeby oglądać kolejny odcinek. W zasadzie tylko Breaking Bad jest w miarę porównywalny i na podobnym poziomie a cała reszta jakby 2-3 półki niżej. Najlepsze jest to że Soprano mógłbym oglądać kolejny raz, już chyba piąty i miałbym z tego frajdę;) Teraz skupiam się na krótszych serialach albo tych nowszych, które nie mają wielu odcinków jak Gomorra czy Detektyw i te były nawet całkiem spoko.

Co do samego serialu to moja ocena pewnie mówi wszystko, więc nie będę się zbytnio rozczulał, bo i tak wszystko już zostało napisane. Brakuje mi w tym serialu tylko jednego aktora - Joe Pesci. Wiele bym dał żeby zobaczyć go w Soprano i brakowało mi własnie kogoś takiego. Pozdrawiam fanów.

Liczę na jakiś Prequel. Mam nadzieje że Chase myśli o czymś takim.

ocenił(a) serial na 9
SL4

Mam to samo. Detektyw, The Wire , Six Feet Under, Boardwalk Empire, American Horror Story i inne. Cały czas porównuje wszystko z Rodziną Soprano. Jak narazie Breaking Bad i Dr House to seriale które lubie, ale no właśnie ALE nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak Sopranos i co gorsza po prostu wiem że już nic tak dobrego nie powstanie.

ocenił(a) serial na 8
SL4

Spróbujcie Odwróconi , Pitbull, wg mnie również wkrecają jak Soprano, pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
SL4

Z w/w wymienionych zacząłem oglądać Zakazane Imperium. Zatrzymałem się na początku 3 sezonu. Myślałem, że klimat rodem z kultowej Mafii spodoba się, jednak udziela mi się tu również Syndrom Soprano i na razie odstawiłem go na bok.

Z Pitbullem się zgodzę jak najbardziej, 2 sezon zwłaszcza.

ocenił(a) serial na 10
BajduS

Nie odpuszczaj 3 sezonu, warto oglądać dla Gypa Rosettiego.

ocenił(a) serial na 10
giant enemy crab

Ok, wezmę to pod uwagę bo przyznam, że ta postać wniosła jakiś powiew świeżości. Liczę też na rozwinięcie postaci Snajpera ;)

ocenił(a) serial na 9
użytkownik usunięty
SL4

Zgadzam się, że wszystkie seriale znajdują się kilka półek niżej od "Soprano". Na tej najwyższej jedynie "Soprano" wraz z "Breaking Bad". Reszta seriali nie ma już tej magii historii. Tej historii, którą się żyję niczym zagorzali fani łacińskich telenowel. Jedynie "House of Cards" mogłoby dołączyc do tej grupy przez wzgląd na wybitne prowadzenie akcji oraz ciekawa tematyka (+Spacey) oraz "Fargo" za umiejętne odgrzanie kotleta Coenów. Ta lekka farsa znana z protoplasty jest bardzo dobrze zakiełkowana w serialu.

X Files i GoT mają, ale dałeś im 3 i 1.
Za to nudziarskie BE nie ma

ocenił(a) serial na 10
Piknik_na_skraju_drogi

X Files oczywiscie ale tylko sezony 1-4 bo pozniej koncepcja upada a glowny aktor nie chce przedluzac kontraktu i ktos inny go zastepuje az do czasu gdy udaje sie go przekupic zeby gral na sile w czyms innym niz bylo to na poczatku.

SL4

Moją przygodę z serialami zacząłem będąc w Gimnazjum. Miałem wtedy bodajże 15 lat, a wszystko się zaczęło kiedy to w Polsacie ruszyła emisja Skazanego na śmierć. Zakochałem się w tym serialu. Oglądałem go chyba z 6 razy. Następnie pokochałem Lost, Dextera no i Breaking Bad. Jednak te seriale się skończyły. I co dalej? Chciałem wypełnić tę pustkę innym serialem więc zacząłem The Killing oglądać, ale tak jak autor postu napisał - "syndrom tych seriali" nie pozwala mi na nic innego. Każdy serial wydaje mi się nie mieć tego czegoś, mam wrażenie, że nie pokocham bohaterów i jakoś nie oglądałem dalej. Potem zacząłem The Following, Luther, Mentalist, Lie to me, White Collars, Suits, Games of Thrones - wiem, że to dobre seriale, wystarczy zobaczyć ile mają nagród i jakie mają oceny na FW. Jednak ten syndrom mi nie pozwala. Mam zamiar zabrać się za Rodzinę Soprano. Mam nadzieje, że będzie to serial który będę za kilka lat wspominał i chętnie oglądał go ponownie :)

ocenił(a) serial na 10
Adin93

Skazany na śmierć był kapitalny, jednak ja cenię sobie realizm, a tam zwłaszcza od 3 sezonu, to było bajkopisarstwo, co nie zmienia, że jest na TOP liście. Bierz się za The Sopranos, bo to najlepszy serial w historii.

BajduS

Najlepszy serial w historii to Miasteczko Twin Peaks ;)

ocenił(a) serial na 8
cruzo_Alex7

Racja!

cruzo_Alex7

Nie rozumiem fenomenu Miasteczka Twin Peaks. Ogląda się to nie najlepiej. Irytuje momentami ta dziwna maniera serialu, ten surrealizm. Utknąłem na 4 odcinku i nijak nie potrafię się zmusić, by oglądać to dalej. Ten serial jest zwyczajnie męczący, jedyne co jest w nim fenomenalne to muzyka.

Adin93

Pytasz co dalej? Lekcje odrabiać a nie seriali szuka!

ocenił(a) serial na 9
Adin93

Ciekawi mnie to, czy zabrałeś się za to Soprano.

Adin93

Po 7 latach od twojego wpisu pojawil sie kolejny serial- Better Call Saul:-)
Ja dopiero Sopranos zaczelam:-)

SL4

noo kolego , trafiłes , trafiłes....

SL4

Six Feet Under próbuj

ocenił(a) serial na 8
Piknik_na_skraju_drogi

gomorra , lepsza od soprano

ocenił(a) serial na 10
79tomaszek79

Nie zgodzę się z tym :) Owszem, Gomorra mi się podoba, przyjemnie się ten serial ogląda, ale mnie osobiście aż tak bardzo nie wciąga. Muzyka to jeden motyw muzyczny albo gówniane włoskie rapsy, aktorsko różnie bywa, postaciowo też tyłka nie urywa. Na dobrą sprawę są tylko 3 wyraziste postacie, a reszta to jakieś randomy. Dla mnie te postacie są takie trochę płaskie. Don Savastano jest dla mnie najlepszą postacią, choć jedzie na jednej groźnej minie, niczym Silvio :D Ale wracając to Sopranosi mi się bardziej podają z tego względu że ten serial jest bardziej głębszy i złożony, nie traktuje tylko o "biznesie", ale też pokazuje tych bohaterów jako zwykłych ludzi, którzy mają jakieś też życie i inne sprawy. No i są rodziną :) A w Gomorze to postacie jedyne co robią to handlują narkotykami, szczelajo się, biją, knują no ewentualnie w ramach "obyczajówki" dostajemy trywialne scenki łóżkowe Gennaro.
Sopranosi mają elementy komiczne, nie jest mega poważnie, uber brutalnie i arcy ponuro i w ogóle zuuuuuoooooo. Choć z tą brutalnością, to też nie jestem do końca przekonana, bo w końcu w Rodzinie nie raz kogoś rąbali na kawałki i to tak konkretnie.
No i ja tam wolę osobiście już patrzeć na mafię z New Jersey w wieśniackich dresach i trawnikach na klatach, niż na tych wymuskanych chłopaczków w Gomorze :P

79tomaszek79

Zdecydowanie. Soprano wieje nudą po latach, narracja jest rwana, montaż fatalny, zdjęcia kiepskie. Takie były czasy, serial kultowy, ale jeśli ktoś utknął, to współczuję. Świat idzie do przodu. Jest mnóstwo dobrych seriali, kilka bardzo dobrych. Gomorra jest jednym z tych lepszych. Lepszych niż Rodzina Soprano, bo jest dopracowana na poziomie historii, bohaterów. To inna narracja przede wszystkim.

mycart

Jeżeli ty poważnie myślisz że Gomorrah jest lepsza od Rodziny Soprano to widocznie jesteś nastolatkiem. Gomorrah nawet w połowie nie ma takiej głębi, tak dobrze napisanych niejednoznacznych postaci, tak dobrego aktorstwa czy tak dobrych scenariuszy. Rodzina operuje na kompletnie innym poziomie, w Rodzinie Sopranos masz wszystko; moralność, rodzine, siłe, słabości, przyjaźn, lojalnośc, niepewność, strach, humor, czarny humor, miłość, nienawiść, życie i śmierć i wszystko jest przedstawione w tak dogłębny, inteligentny i szczegółowy sposób że porównywanie Gomorry która jest znacznie bardziej płaska i skupia się bardziej na elemencie kryminalnym niż badaniu ludzkiej kondycji to potwarz dla The Sopranos.

kamells

Nie wciagnal, poniewaz znasz wszystkie nowe seriale. Oczywiscie sa lepiej zrealizowane, ale Sopranos bylo pierwsze- to matka wszystkich znakomitych seriali, to byl poczatek wszystkiego:-)

ocenił(a) serial na 10
Piknik_na_skraju_drogi

Mnie nie wciągnął, bardziej Fargo, czy ostatnio Mind hunter.

SL4

Zobacz http://www.filmweb.pl/serial/Ray+Donovan-2013-647657

ocenił(a) serial na 10
Kaineko

Dokładnie Donovan bardziej niż nieźle wypełniał dziurę po Soprano. Miał najbardziej podobny klimat a kilka postaci mogłoby się nawet między serialami wymieniać. Do żadnego odcinka przynajmniej pierwszego sezonu nie musiałem się zmuszać. Ale po jakimś czasie i tak stwierdziłem, że lepiej odświeżyć Sopranos. Tak to już musi być.

ocenił(a) serial na 10
SL4

Moim zdaniem od ''Rodziny Soprano'' rozpoczęła się era naprawdę dobrych seriali tj. takich, które wręcz dorównują jakością filmom kinowym. Wcześniej oczywiście też występowały świetne seriale (''Bundy'', ''Alf'', ''Miami Vice''), ale umówmy się - wypełniały one pewną niszę i zawsze występowały półkę obok, nieco poniżej produkcji kinowych. Dziś seriale wzniosły się na ten sam poziom, a trend ten zapoczątkował właśnie nasz ukochany serial o mafii z New Jersey.

Pawuloniasty

Dokladnie tak jest! Sopranos byl pierwszym
serialem, zapiczatkowal nowa ere i zmienil telewizje.

ocenił(a) serial na 10
SL4

Dramatycznie porównywalne są tylko Sex feet under i Mad Men.
Ogólnym poziomem niemal dorównuje mu The Wire.

modzel94

Sopranos byl pierwszy i to swiadczy o jego wielkosci :-)

ocenił(a) serial na 10
SL4

To wynika z tego, że Rodzina Soprano to pierwszy tak dobry serial telewizyjny jaki kiedykolwiek powstał. Kobiety dostały swój Seks w wielkim mieści, a my Rodzinę Soprano. Wiem, że to dwa różne seriale, ale oba wyprodukowane przez HBO mniej więcej w tym samym czasie. Dla mnie RS to przede wszystkim świetny klimat końca lat 90tych, świetny JG i reszta aktorów, muzyka, scenariusz. Przez pierwszy sezon przebrnąłem z częstym ziewem, ale od drugiego mnie wciągnął. Jeśli miałbym wymienić inne klimatyczne seriale do których mam taki sam sentyment jak do RS ( chociaż ten do RS jest szczególny ) to mógłbym wymienić Prison Break'a ( najbardziej emocjonujący ), LOST'a ( najlepszy fabularnie ), Mad Mena ( klimatyczny ! ) i ewentualnie Dextera. Reszta seriali jest kilka półek niżej. Nie oglądałem Breaking Bed ...... ale może kiedyś obejrzę. Teraz oglądam Stranger Things ze względu na wielki sentyment i zamiłowanie do kina lat 80tych.

Adiluzaczeq

The Sopranos, Breaking Bad i Better Call Saul- mistrzostwo TV. Mad Man i House of Cards- piekne histowie o antybohaterach. No i dla mnie jako kobiety Sex and the City:-)
HBO bylo kiedys wspaniale, Dzis to totalny syf.

ocenił(a) serial na 10
Adiluzaczeq

Breaking Bad był mega wciągający. Świetny, niewiele seriali w XXI wieku mających swój rodowód mogło się z nim równać.

SL4

Sprawdź Narcos

ocenił(a) serial na 10
SL4

Wg mnie Najlepsze są:

The Wire (Prawo ulicy) i Rodzina Soprano
dalej...
Breaking Bad
Narcos
Gommorra


a z innej tematyki niezły jest Black Mirror

w32aphex

Peaky Blinders (2013- genialne zdjęcia, scenografia, muzyka, klimat)
El Chapo (2017 - ciut lepszy od Narcos)
Suburra: La serie (2017- serial lepszy od filmu)
Mindhunter (2017-)
Line of Duty (2012- piwersze 2 odcinki bardzooo wolnee, ale każdy sezon super)

Wszystkie brudne, gangsterskie z mnóstwem charakternych typów :)

ocenił(a) serial na 10
SL4

Mam podobnie, Breaking Bad ( i nie aż tak dobry ale godny polecenia Better Call Saul) czy 1 sezon True Detective, czy nawet Narcos choć nie dorównują to warte obejrzenia jak możesz to poleć coś podobnego bo widzę że podobny gust masz.

SL4

Utopia.
Taboo
Westworld
Miami vice
Damages
Black mirror

Zaczynam pierwszy sezon Soprano. Mam nadzieje ze nie pójdzie w kibel.

ocenił(a) serial na 10
SL4

Witaj. Co do kontynuacji serialu, natknąłem się na w miarę aktualny artykuł z 2016 roku pod hasłem, "David Chase On ‘The Sopranos’ & Potential Prequel, His New HBO Project," David Chase niejednoznacznie dał tam do zrozumienia że choć zarzeka się że "czegoś nie zrobi" to jeżeli jakiś pomysł będzie na tyle dobry, że (zdaje się) nie zniszczy dorobku oryginału to on to może zrobić. Raczej nie w formie serialu, ale filmu.
Problem kontynuacji "The Sopranos" moim zdaniem to nie tyle chęci co w pewnym stopniu obsada, James Gandolfini niestety nie żyje, jest nie do zastąpienia. O scenariusz bym się nie martwił Chase zrobiłby świetną robotę.

Co do samych seriali, nie wiem jak mogłeś się nie przekonać do "Lost" to naprawdę dobry serial.
Z mojej strony polecam "The Vickings", fenomenalną "Gre o Tron" ;) lub świetny serial "Rzym", też zresztą produkcji HBO.

ocenił(a) serial na 10
SL4

Obejrzyj sobie "Narcos" i "Black Mirror".

ocenił(a) serial na 10
SL4

mam dokladnie tak samo.. probowalem wielu roznych seriali, chwalona gre o tron czy nawet breaking bed.. lecz niestety moim zdaniem nic nie ma takiego klimatu wlasnie jak Rodzina Soprano.. jedyne co dalo sie ogladac to Narcos, moze dlatego ze na faktach.. nie wiem ale serial calkiem przyjemny :)

twism

Spróbuj:
"The Wire" - kapitalny, kompleksowy
"Gomorra" - bezkompromisowy

ocenił(a) serial na 9
twism

Podpisuje się obiema rękami pod komentarzem "moscu".
"The Wire" - prawdopodobnie nigdy nie powstanie nic równie dobrego
"Gomorra" - najlepszy europejski serial oraz najlepszy z aktualnych

ocenił(a) serial na 10
SL4

Lubię inne seriale, GoT, Black Mirror, Breaking Bad, The Wire, Vikings, Narcos, Westworld.
Ale nic nie dochodzi do pięt Sopranos. Najbliżej The Wire czy Breaking Bad. Ale to nie to. Oglądam 3 raz, namówięłm dziewczynę do zaczęcia tego ze mną i mimo że ulubiony jej serial to GoT. To przy Gocie nie śmiałą się do płaczu jak przy Uncle Juniorze. Czy nie wzruszała się jak przy s02e12 Sal "Pussie". (Jeszcze finał przed nami ;) )
Tak jak GoT to dobry serial i fajnie pokazuje zdrady, człowiek przeżywa to jakoś. Ale wiem że to fikcja. Natomiast Sopranos, jak człowiek to ogląda to czuje jakby tam był z nimi lub to dobrzi znajomi i przeżywa wszystko razem z aktorami. A Tonego nie da się nie lubić i człowiek tylko żałuje, że nie zdążył poznać prywatnie Jamesa.

SL4

1. Breaking Bad
2. Potem długo długo nic
3. Fargo
4. Twin Pekas
5. Zakazane Imperium

JEst jeszcze kilka ciekawych

BoSs69_filmaniak

Ray Donovan na +

SL4

bo Sopranos to najlepszy serial w historii, musisz obnizyc poprzeczke ;)
ja ogladalem Breaking Bad (1 sezon oraz przypadkowe kawalki odcinkow pozniejszych w tv) bo zachwalane wszedzie pod niebiosa i nie zachwycilo mnie wcale moze kiedys wroce bo wiecej niz 1 sezon nie ogladalem.

ocenił(a) serial na 10
SL4

O, to polecam Ray Donovan. Klimaty podobne i Ray też ciekawa postać, a jego ojciec to dopiero.

ocenił(a) serial na 8
SL4

Lillehammer jest ok

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones