PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=103911}
6,4 47 466
ocen
6,4 10 1 47466
6,2 5
ocen krytyków
Rodzina zastępcza
powrót do forum serialu Rodzina zastępcza

Ci, którzy dopatrują się symboli zła w tym serialu, to chyba złych filmów nie widzieli.
Scenariusz tego serialu dzielnie walczył z problemami i sprzecznościami świata. Zdolności paranormalne Elizy były śmiesznym akcentem w serialu, temat seksu omijany, okazywanie w czuły sposób uczuć między małżonkami były, humor inteligentny też. Nie chce mi się już dalej wymieniać zalet serialu( a były tylko zalety), bo krytykanci zamienią je w wady nie wiedzieć czemu i po co.
Pozdr.

ocenił(a) serial na 6
agis007

A czy wg. Ciebie alkoholizm, przemoc, materializm to same zalety?

ocenił(a) serial na 8
Krytykancki

Materializm jeszcze, ale cała reszta? Pomyślmy...
Przemoc/Alkoholizm = Jacek w pierwszych odcinkach, Jędrula<->Posterunkowy / Jędrula, częściowo dziadek. Raz chyba nawet dziadek się znęcał fizycznie nad Posterunkowym gdy ten się przygotowywał do testu sprawnościowego, ale nie wiem czy to aby na pewno ''przemoc''.

Poza tym co jeszcze? Ja się akurat zgodzę z Krytykanckim co do jego uwag (choć nie do wszystkich) bo ma akurat rację. Moim zdaniem serial przekazuje gorsze wartości niż taka np. rodzinka.pl. Nie wspominając o tym, że nowych aktorów/nieznanych twarzy w ''Rodzinie..'' jest jak na lekarstwo.

Ertix_Poke

Ja pier*olę, przepraszam za wyrażenie, ale doszukujecie się czegoś i dobieracie do tyłka twórcom jednego z najlepszych polskich seriali, które oglądają nawet pedagodzy i nauczyciele, których znam. Wyolbrzymiacie małą parodię, satyrkę jako wielką obrazę? Kogo, czego, zapytam?? Jeśli uznajecie, że Jacek i Jędrula to byli alkoholikami, t o w tym momencie obrażacie wielu polskich mężczyzn, którzy piją codziennie po pracy, ale nie żeby zaraz tak się uchlać nie wiadomo jak bardzo by bić kogoś, awanturować się. Widzieliście, by w którymś odcinku Jacek albo Jędrula chodzili pijani? Jędrula to często nawet nie zdążył wypić szklanki whisky, bo mu żona przeszkodziła. A potem nie rwał się jakoś specjalnie, by dokończyć. Więc, kurde, gdzie tu alkoholizm? Doprawdy straszna to przemoc, jak emerytowany porucznik musztruje policjanta, który wiecznie jest z słabej kondycji fizycznej. To chyba kurde jest pomoc, by nie narobił sobie wstydu przed kolegami z pracy. Dalej? Nie chce mi się już produkować, bo to tak jakby naprawiać codziennie notorycznie niszczony czytnik informacyjny w moim parku przez wandali. Oglądajcie Rodzinkę.pl dalej jako symbol wiecznego konsumpcjonizmu, kapitalizmu, wygodnictwa i bekania przy stole przy gościach. Rodzinka.pl to tylko powielanie pomysłów, tylko w dziesięć razy gorszym stylu.

ocenił(a) serial na 8
agis007

Z tym musztrowaniem dziadka to z jednej strony jestem nastawiony na tak, bo w ten sposób mu pomagał i chciał dobrze, ale za to w jaki sposób to robił? Przecież posterunkowy ledwo z życiem uchodził, nie robił żadnych krótkich przerw, to i nic dziwnego, że nazwał dziadka sadystą.
Zresztą dziadek jest tu osobą dosyć konserwatywną, skłonną do przesady jeśli chodzi o sprawy wojskowe. Widać, że także nie przepadał za posterunkowym, i wcale nie zdziwiłbym się gdyby to miała być dla niego swoista kara na własną korzyść. W końcu jak trwoga to do Boga...
Co do Jędruli i Jacka to nie uważam ich za alkoholików rozpitych w cztery litery, ale to czy obrażam facetów pijących piwo po pracy nie ma dla mnie większego znaczenia bo każdy i tak będzie wiedział swoje. Ktoś chce to niech pije, nie moja sprawa. Ja piwa nie cierpię bo dla mnie to taki ''prostacki'' napój typowego polaczka-cebulaczka, ale kto co lubi. Jeśli tylko od czasu do czasu to okej, ale najlepiej to w ogóle alkoholu nie powinni sprzedawać, oraz nie powinno się go pić.
A rodzinkę.pl oglądam bo bardzo lubię. Dla mnie to świetny serial który odrywa się od szarej, polskiej, brudnej rzeczywistości i przedstawia świat taki jakiego sam oczekuję (oczywiście to nie znaczy, że podoba mi się w nim wszystko). I owszem, jestem konsumpcjonistą, i co z tego? To mój wybór przecież.

Ertix_Poke

Hoho, ,,(...)najlepiej to w ogóle alkoholu nie powinni sprzedawać, oraz nie powinno się go pić" - Bez obrazy, ale trochę pojechać muszę; widzę, że tu jakiś skrajny ortodoksik mamy i chyba kompleksik na punkcie czegoś siedzi w głowie.. Powiedz to swoje zdanie wszystkim Polakom : p A ilu masz przyjaciół? : p Uszanowanko, ale nie gadam z ludźmi, którzy tak skrajnie podchodzą do czegoś. Nie mój świat.

ocenił(a) serial na 8
agis007

Chodziło mi o to, że picie alkoholu w sporych ilościach tragicznie wpływa na zdrowie, i psychikę, a Polacy po prostu przesadzają z jego piciem.

Ertix_Poke

Poza tym Jacek był w tym serialu inżynierem, a w naszym pięknym kraju w tej branży nie można liczyć na wylewne pensje. Dalej jest z tym problem. Inżynier, a zwłaszcza np. budownictwa jest na tyle inteligentny, by korzystać z rozsądkiem z alkoholu, ale za razem mieć z tego przyjemność przy tej marnej pensji. Do ku*wy nędzy, ale odpowiedzialność kolosalna, a wysokość pensji w drugiej skrajności.

agis007

Temat seksu omijany? Chyba nie oglądałaś dokładnie serialu, bo przypominam sobie co najmniej trzy odcinki, w których ten temat się przewijał. W jednym z pierwszych odcinków Jacek i Anka znaleźli w pokoju Majki tabletki antykoncepcyjne, i Anka urządziła Majce pogadankę. W innym odcinku Filip, gdy miał ok. 10 lat, męczył Jacka pytaniami skąd się biorą dzieci, pamiętam nawet jak powiedział coś w stylu "wiem jak dziecko znajduje się w brzuchu matki, ale nie wiem jak się stamtąd wydostaje", a Jacek nie chciał mu tego wytłumaczyć. Z kolei w "Rodzinie zastępczej plus" Anka kazała Jackowi, aby pogadał o "tych sprawach" z Wojtkiem, a Jacek przerzucił to zadanie najpierw na Kubę, potem na dziadka Kuby, a potem na Filipa. Filip dał wtedy Wojtkowi do przeczytania fachową książkę. Poza tym w kilku odcinkach Jacek i Anka podejrzewali Majkę o zajście w ciążę, w jednym odcinku dzieci podejrzewały Ankę o ciążę.