PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556945}

Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
7,5 72 138
ocen
7,5 10 1 72138
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka

Obejrzałam drugi odcinek czwartego sezonu i doszłam do wniosku, że Alison definitywnie cierpiała w najlepszym razie na zaburzenia społeczne/osobowościowe/natury psychicznej.

Dowody:

1 Cała ta siatka powiązań, sojuszy, uzależniania innych od własnej osoby wskazuje na silne lęki społeczne, na próbę ochrony przed innymi ludźmi. [Emily, Aria, Spencer, Hanna, Jenna, Mona, Toby]

2 Związki ze starszymi, dojrzalszymi mężczyznami w których początkowo grała rolę deprawowanej lolitki - ani kobiety, ani dziecka uzależniając ich od siebie, po to by później szantażować [Ian]

3 Niezdolność do stworzenia prawdziwego, opartego na prawdzie i akceptacji związku.

4 Zmiana osobowości - niezadowolenie z życia jakie powinna/musiała prowadzić, bunt, i w konsekwencji próba stworzenia idealnego związku [który nigdy nie byłby możliwy], z idealnym chłopakiem jako Vivian Darkbloom. [Duncan]

5 Santaż, wykorzystywanie własnych atutów cielesnych do podporzadkowania sobie męskich sprzymierzeńców. [Lucas, Mona, Toby, dziewczyny]

6 Manipulacja uczuciami i emocjami. [dziewczyny]

7 Brak poczucia odpowiedzialności za swoje działania. [jenna]

8 Brak wstydu, poczucia winy i skruchy, niezdolność odczuwania głębokiej troski o drugiego człowieka [byron, Ian, dziewczyny]

9 Kontakty międzyludzkie są u znikome, nastawione na eksploatację drugiej osoby [dziewczyny]

10 Nieprzywiązywanie się do drugiego człowieka, brak reakcji na zaufanie, miłość i czułość [Emily, Ian, Duncan]

ocenił(a) serial na 4
Prettylitteliars

Hej, dawno czekałam na takie podsumowanie :) ogólnie bardzo mnie interesuje psychologiczna strona takich "queen bee", wiesz może jak dokładnie nazywa się takie zaburzenia psychiczne? Z czego się biorą? Albo znasz może jakiś artykuł czy książkę ta ten temat? Z góry dziękuję :)

użytkownik usunięty
Prettylitteliars

Od momentu jak raz podzieliłaś się z nami Twoją wiedzą na temat psychologii to czułem,że kiedyś założysz taki temat.;)
Mam nadzieję,że znajdziesz dla nas ciekawe pozycje książkowe,które wyjaśnią na czym polega fenomen taki manipulantki. Jakby nie patrząc Alison była jedynie dobra w gierkach i intrygach, a w rzeczywistości była na kiepskiej pozycji jeśli chodzi o fizyczne atrybuty. Ciekawe,że ona nie odczuwała jakiegoś większego lęku,że kiedyś pewien mężczyzna,którego szantażuje ucieknie się do przemocy.

Może raczej nie książkę, a link: http://www.angelfire.com/zine2/narcissism/antisocial_sociopath_psychopath.html

Prettylitteliars

Manipulacja w przypadku alison polegała.polega na zabezpieczniu sobie wyjścia ewakuacyjnego, stworzeniu furtki dzięki której będzie mogła zrobić to, co chciała zrobić i zniknąć w atmosferze tajemnicy. Nienasycona żądza poszukiwania doznań zarówno miłosnych [ Ian, Toby, Byron, Wilden], emocjonalnych [flashback z upiornego domu i udział Noela], oraz psychologicznych [to jak szantażowała matkę] i brak dojrzałości, a nawet powiedziałabym infantylizm czyniły z niej swego rodzaju krzyżówkę l'enfant terrible, femme fatale i lolity. Nie wchodząc w dogmatyke freudowską, powiem, że częsta nieobecność ojca, to że winę za to w jej miemaniu ponosiła matka, swoisty kompleks Elektry [występująca u dziewczynek (3-6 lat) podświadoma i stłumiona skłonność płciowa do ojca i strach przed odwetem matki, jako rywalki budzącej nieuświadomioną wrogość dziecka] stworzyły z niej nieugiętą, nie cofającą się przed niczym, diablo inteligentną manipulatorkę.
Co do dziewcząt...
Traktowała je jak mała dziewczynka traktuje lalki naprzemiennie jedną wynosząc nad niebiosa, podczas gdy drugą gani, wytwarzając pomiędzy nimi a sobą rodzaj krępującej zależności opartej na sekretach, santażu [Spencer], drwinach [Hanna], lekkim lekceważeniu [Aria] i patologicznej zażyłości [Emily].

Prettylitteliars

Szydziła z nich, manipulowała nimi mimo wszystko będąc w stanie je od siebie emocjonalnie uzależnić: Czuły się lepszymi niż reszta, niż biedna, żałosna Mona, ślepa Jenna czy dziwaczny Toby. Była idealnym lalkarzem po mistrzowsku pociągając za sznurki biedne, niepewne własnej wartości dziewczęta.
Ufff

Prettylitteliars

Dwadziescia minut pisania i nie musnęłam nawet połowy...

użytkownik usunięty
Prettylitteliars

To bardzo ciekawe co mówisz. Drugą rzeczą mnie,która intryguje to skąd Alison zdobyła takie umiejętności. Człowiek chyba nie rodzi się z zestawem metod manipulacyjnych, a oglądamy ją we flashbackach to zawsze wiedziała za jaką strunę pociągnąć aby uzyskać zamierzony rezultat.
A najstraszniejsze,że do połowy II sezonu dziewczyny (a najbardziej Hanna) tkwiły w tej toksycznej relacji z Alison (nawet po jej śmierci).
Zawsze mnie ciekawi aspekt psychologiczny. Sam pisałem w tym roku pracę maturalną na temat "Syndrom ofiary w literaturze i filmie". W swojej pracy trochę napisałem o syndromie sztokholmskim, zespół kobiety bitej czy DDA.;)

Myślę, że był to złozony proces opierający się na podobnej, choć o wiele prostrzej zasadzie co system "Głód"-"Sytość" w naszych mózgach.

Przedstawię to w postaci równania

początkowe zaburzenia postrzegania/fobie/obsesje [powstałe na etapie prenatalnym] + doświadczenia okresu niemowlęcego i wczesnoszkolnego [rzadka obecność ojca, gniew na matkę, pierwsze próby manipulowania nią] + poczucie alienacji [jedyna córka rodziców, pozbawiona do czasu wieku szkolnego jakichkolwiek równieśniczek, pojawienie się lęku, że a nuż im się nie spodoba, próba stania się lepszą, ładniejszą, początek mitomanii] + okres późnoszkolny [zdobycie miejsca Queen Bee, nieustanna czujność, niszczenie wrogów, obrona swojego "terytorium", nienawiść do starszych [i ładniejszych rywalek] + okres dojrzewania [pierwsza miesiączka, przerażenie i lęk przed publicznym krwawieniem, unikanie wyjść, onieśmielanie nowopoznanych osób, próby tworzenia aliansów] + okres przed i po seksualny. [odkrycie wrażenia jakie wywiera na mężczyznach, dowartościowanie wynikające z atrakcyjności seksualnej, pierwsze związki ze starszymi mężczyznami, fascynacja seksualna, pierwszy stosunek, lęk przed ciążą, a co za tym idzie z utratą tego co osiągnęła i strach przed napiętnowaniem] = osobowość narcystyczno-socjopatyczna

ocenił(a) serial na 10
Prettylitteliars

Bardzo interesujące, ale ten opis myślę pasuje do wielu ludzi na świecie (chociażby do mnie) i nie każdy odrazu jest psycholem.
Myślę, że to po prostu wredna, popularna dziewczyna o wysokim mniemaniu o sobie (i to nie jakimś nieuzasadnionym) więc ludzie... przesadzacie.

użytkownik usunięty
Artemisek

Należy odróżnić patologiczny wymiar tych cech od normalnie spotykanych ich natężeń. Chyba mi nie powiesz,że wiele osób ma dokładnie taki zestaw cech z tym samym nasileniem.
A jakie jest główne uzasadnienie wysokiego mniemania o sobie?

ocenił(a) serial na 10

Alison jest strasznie inteligentną, silną dziewczyną która jest w stanie osiągnąć dokładnie to czego chce, wie jak tego dokonać i jest tego świadoma. Jest piękna, popularna i ma 4 maskotki - jest też bogata i dość 'urodziwa' jak na swój wiek - więc niby czemu miała by mieć niskie mniemanie o sobie? jest po prostu lepsza od większości i zdaje sobie z tego sprawę, a fakt że ją to uszczęśliwia nie jest niczym patologicznym.

Jedyne co mnie dziwi - to jej niski poziom empatii....

ocenił(a) serial na 5

"Ciekawe,że ona nie odczuwała jakiegoś większego lęku,że kiedyś pewien mężczyzna,którego szantażuje ucieknie się do przemocy." Socjopaci nie odczuwają lęku, ich jądro migdałowate (centrum strachu w mózgu) nie wykazuje aktywności

ocenił(a) serial na 4
klau

Tylko, że widzieliśmy ją wystraszoną minimum dwa razy. Nie wydaje mi się by wtedy udawała, ale cóż każdy przypadek się od siebie różni.
Bardzo wnikliwa i myślę: trafna analiza. Zgadzam się z całością : )

ocenił(a) serial na 5
rose_fw

upppp

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones