Ja nie ogarniam, jak Aria i Emily mogły być tak głupie, że poszły do tego mieszkania i grzebały w nim bez rękawiczek. Przecież wiedziały, że policja wcześniej czy później się pojawi i zacznie przeszukiwać to mieszkanie...

Od 7 sezonów nikt w tym serialu nie słyszał o odciskach palców... Przyzwyczaj się :)

mam to samo, jak mozna byc tak tepym

No i jeszcze ciagle rozmawiają o zakopywaniu zwłok w miejscu publicznym, jakby nie mogły gdzie indziej tego omówić tylko zawsze gdzieś na mieście albo w kawiarni

Kiedy była mowa o oświadczynach w zwiastunie tego odcinka, to myślałam o wielu możliwych ,,sparowaniach" ale jakoś najmniej spodziewałam się, że to może dotyczyć Arii i Ezry lecz mimo wszystko ani mnie to nie zaskoczyło, ani nie powaliło sama nie wiem dlaczego. Oby powrót Noela miał jakiś większy cel. :D Jestem ciekawa dalszych odcinków.

Nie bierzmy pod uwagę braku rękawiczek podczas przeszukiwania mieszkania, to nie ma najmniejszego sensu.
Oglądam serial z przyzwyczajenia. Przez chwilę powrócił klimat pierwszego i drugiego sezonu... Już zniknął...
Odcinek nudny...

Według mnie to było oczywiste, że zaręczyny będą właśnie u Ezry i Arii. Przeciez Caleb nie oświadczyłby się Spencer jak nawet nie potrafi stwierdzić czy ją kocha, a po 6x04 gdzie jednak widać, że mu na niej zalezy (ale do miłości jeszcze troche brakuje) to Hannie tak nagle tez by się nie oświadczył. Nie widzę innej ważnej pary w serialu u, której mogłoby się cos takiego dziać.
I to chyba na tyle z tego odcinka :D zapewne Aria sie nie zgodzi albo powie, że musi to przemyśleć bla, bla, bla szkoda mi Ezry.

Przeszukiwanie mieszkania... WTF. Z początku miałam nadzieję, że skoro ten sezon jest 5+ lat później to dziewczyny nie będą popełniać takich podstawowych błędów (wiadomo jakieś muszą popełniać, w końcu coś się musi dziać, ale no... bez takiej totalnej żenady).

Powrót Noela na plus, chociaż ten aktor.. kiedyś lepiej wyglądał:P
Zaręczyny: meh.
Powrót Szary na minusz...... jak ja nie cierpię tej "aktorki".

Rękawiczek, a raczej ich braku podczas przeszukiwania mieszkania nawet nie będę komentować.
Zaręczyny i przemowa Ezry bardzo mi się podobały - uroczo, romantycznie, kibicuję im. Myślę, że Aria przyjmie oświadczyny, ale pewnie sielankę zburzy nagłe pojawienie się Nicole i będą dramy, rozterki, dylematy, ale na końcu i tak czeka nas cukierkowy hepi end. :P
Spencer działa mi na nerwy. Nie mogłabym się przyjaźnić z taką dziewuchą. Tak jak kiedyś ją lubiłam, tak teraz jej nie znoszę.
Za to dobrze widzieć Alison ponownie w formie.
Szkoda, że za tydz. nie ma odcinka. :<

Dobrym tropem idziesz z ta Nicole! Tez mysle ze jakos tak wlasnie Dalej sie potoczy. Spencer i Hannah to byly moje dwie ulubione postacie. Ale w tym sezonie nie moge ich zniesc! To co scenarzysci z nimi zrobili jest straszne. Za to o dziwo podoba mi sie Toby i Aria. Nawet EM idzie w tym sezonie zniesc

Jeśli Nicole jakoś fantastycznie przeżyje i nagle wróci, a związek Ezry i Arii po raz kolejny się rozpadnie to się wkurzę. Według mnie oni pasują do siebie idealnie, a ten jego wyjazd i związek z N. to jakieś nieporozumienie.

Jenna mogłaby w końcu odzyskać wzrok. Trochę bez sensu że na chwilę go odzyskała i znowu straciła ;p

Spoko, może się okaże, że cały czas widziała i tylko udaje.

Właśnie, moze mi ktoś przypomnieć jak to było z tą Jenną? Ona odzyskała wzrok a potem co się stało? Było to wyjaśnione? :D

Ubolewała okropnie, że jakieś powikłania pooperacyjne, że jednak się nie udało i tylko krótkotrwałe to było.

Ja osobiście bym prędzej stawiała na to, że albo widzi cały czas od operacji, albo samo jej to kiedyś wróciło i gdy ktoś wyczaił, że znowu widzi, to wcisnęła kit o operacji, a potem o ponownej utracie wzroku. W ślepym nikt nie będzie wyszukiwał szpiega. Albo to, albo Jenna ma super zdolności daredevila.

Ona w 3 sezonie chyba, miała operację co się z początku niby nie udała i ona sama myślała że się nie udała ale wzrok jej jednak wrócił i tylko ona o tym wiedziała ale udawała że nie widzi bo się czuła bezpieczniej. Jak dziewczyny ją przylukały że jednak widzi to się przyznała a potem jej się podobno pogorszyło i znowu nie widzi.

Kim jest Noel? Koleś pojawił się może 3 razy na ekranie, a nagle robią z niego kogoś istotnego? Sara irytująca jak zawsze, znalazła wcale nie lepszą koleżankę do współpracy. Z czego oni wszyscy żyją, że tak się rozbijają po hotelach? Detektyw z baru - oczywiście żaden przypadek, bo pewnie specjalnie upił Spencer, by się czegoś dowiedzieć.

Po obejrzeniu zwiastunu tego odcinka pomyślałam od razu, że o Ezrię chodzi, ale zaraz potem pomyslałam: zaraz, zaraz, czy to by nie było zbyt oczywiste? Spodziewałam się więc, że nas zaskoczą i będzie wielkie wow, a jednak. Tak czy siak fajny motyw z tymi zaręczynami :)

Czy aktorka, która gra Alison jest w ciąży, bo jakaś taka pulchna?

Ona tak wygląda już od bardzo długiego czasu, więc musiałaby to być słoniowa ciąża ;)
Aktorka po prostu ma/miała problemy zdrowotne, przez co trochę przytyła. Dodatkowo nie wiedzieć czemu, styliści uparli się, żeby ubierać ją ciągle w takie worki, co dodaje jej jeszcze kilogramów. Przecież nie jest tak gruba, żeby nie móc nosić czegoś dopasowanego jak reszta dziewczyn w serialu.

Po tym odcinku coraz bardziej mi się wydaje, że Toby współpracuje z A, ponieważ tak naprawdę mozliwe, że to on się zjawił się na spotkanie w tym mieszkaniu ale były w nim dziewczyny. No i ten test "pretty eyes" kilka odcinków temu w odniesieniu do Tobyego, tak jakby od jakiegoś czasu wskazuje Tobyego jako kogoś kto współpracuje z A.

To by było przynajmniej chociaż trochę ciekawsze, a nie, że wcisną jakąś osobę o której nikt nigdy nie słyszał i podłożą jako A.D.

Ja ciągle nie ogarniam, jak mogły być tak głupie i zakopać ciało Rollinsa zamiast jak normalne osoby iść na policję. Przecież to był wypadek, a Rollins ewidentnie święty nie był, więc jakby Alison je poparła itp, wydałoby się, że Jason nic nie wiedział, o jej pobycie w Welby oraz to, że Rollins to nie Rollins to miałyby spokój. Ale nie. One zawsze sobie skomplikują życie. I oczywiście nie pomyślały o tym, że skoro od kilku lat, ktoś je prześladuje, wie wszystko o nich, co robią, praktycznie co myślą to ta osoba nie dowie się co zrobiły i nie wykorzysta tego przeciw nim.

Generalnie mam taka refleksję, że dziewczyny zamiast byc mądrzejsze, są z wiekiem coraz głupsze :D Najbardziej zastanawia mnie fakt, jak to sie stało, że miały już w miarę poukładane życie poza Rosewood i nagle wszyskie dały sie znowu wciagnac w to bagno... Scenariusz według mnie staje się coraz bardziej nieprawdopodobny, pomijając, że w każdym odcinku dzieją się rzeczy nie do ogarnięcia, to myślę, że końcówka nie będzie spójna i zaskakująca. Według mnie ciągle prześladują je inne osoby, które podczepiają się pod A. i chca wykorzystać ten wątek.
Ciekawi mnie też fakt, że dorosle kobiety nie pracują(no może poza Em która ciagle kelneruje i Aria która niby coś pisze, ale nie wiem kiedy). Coraz ciężej mi się ten serial ogląda, może dlatego, że już nie mam kilkunastu lat i niektóre akcje mnie denerwują, a najbardziej zbolała mina Em w każdej scenie ta sama :D

Podpisuję się pod tym obiema rękami! ;)

Odnośnie pracy, to Em i Aria coś ta robią, Hanne przez chwile chyba urzymywał jej narzeczony, a teraz sama zaczęła coś powoli robić, no a Spencer dostała pewnie kasę za pomoc w kampanii swojej mamy + jej rodzina na brak pieniędzy nie narzeka.

No tak, bardziej mi chodzi o to, kiedy one to robią jak ciągle ganiają za AD :D
Właśnie, odnośnie rodziców, to szkoda że ich postacie całkowicie zniknęły z odcinków. Lubię mamę Hanny i Spencer. No i gdzie jest Jason?:P

No ja się już nie mogę doczekać jego powrotu. Jak dla mnie to on zdecydowanie ma pierwsze miejsce w rankingu przystojności :D

czy premiera 6 odcinka się już odbyła??

W tym tygodniu był 5 :)

26.07 powinien być 6 odcinek, 5 był emitowany 19.07, czyli tydzien temu. Na Netfliksie nie ma póki co szóstego odcinka.

6 odcinek jest zapowiedziany na 02.08.

Nie na Filmwebie :(

hej potrzebuje polskich napisów do tego odcinka ma ktoś może?:)

Mnie denerwuję to że chcą wprowadzić coś świeżego ,że coś się zmieniło po tych 5 latach Aria jest z jakimś typem , Hanna jest zaręczona itd ale wracają co punktu wyjścia czyli Aria jest z Ezrą z czego się cieszę ,Hanna zrywa zaręczyny Em randkuję z laską ale maślane oczka robi co Ali ,Spencer dalej ubierają jak 40 letnią panią choć i te maja lepszy gust wszystko wraca do poprzednich sezonów + nie mogłam jak we wcześniejszym odcinku Aria zrywa z Liamem mówiąc ,że to nie przez Ezre ale potem na ławce w centrum łapią się za ręce ? -.- yhhh w ogóle zaniedbuje wizerunek Ari w tym sezonie jest taka mdła .Te rękawiczki porażka mogli zrobić tak ,że się czegoś nauczyły po tych 5 latach . A czy tylko ja zauważyłam że Em i Ezra mają te same inicjały czyli E.F xddd ?