PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=636227}

AoT

Shingeki no Kyojin
8,4 36 914
ocen
8,4 10 1 36914
Shingeki no Kyojin
powrót do forum serialu Shingeki no Kyojin

Uwaga - spoilery w ilości przerażającej.

No więc nie ma nigdzie takiego tematu - a powinien! Anime skończyło jakiś czas temu, a na
kolejny sezon trzeba czekać co najmniej rok. Co robić w takim wypadku? Oczywiście chwycić za
mangę! Nie będziecie żałować, bo dzieje się tam wiele ciekawego - o wiele więcej niż w anime.
Ogólnie motyw - niewiele się wyjaśnia, a jest coraz więcej tajemnic.
Warto więc się zastanowić nad tym co się dzieje, bo dyskusja i omawiania teorii w temacie
Attack on Titan to czysta przyjemność!

Wczoraj pojawił się w internecie 50. już rozdział mangi, w którym dzieje się wiele - Hannes
umiera, Mikasa się rozkleiła wreszcie, a Eren okazał się nie takim zwyczajnym shifterem -
mianowicie potrafi rozkazywać tytanom. Nie wiadomo czemu i jak oczywiście.

Nic się nie wyjaśniło. Za to coraz więcej pytań: Po co Reinerowi i Bertholdtowi moc Erena? Skąd
on ją ma? Jak ona się ma do zewu Annie z akcji w Lesie Gigantycznyc Drzew i czemu może
kontrolować tytanów jako człowiek? Co za piekło ma się rozpętać wewnątrz murów?

Osobiście ciężko mi stwierdzić. Nie wiadomo skąd się wzięli w ogóle Titan Shifterzy - czy na
pewno to ludzie zmieniający się w tytanów, a nie na odwrót? Wiadomo, że Ymir była zwykłym
tytanem przez długi, długi czas, a moc zmiany zyskała wraz z pożarciem przyjaciela Reinera i
Bertholdta, który miał "moc tytanów". Czy zyskali ją tak samo jak Ymir? Czym jest wioska, do
której dąży Reiner i Bertholdt? No i kim jest małpi tytan? Być może to inny shifter, lub inna rasa
tytanów. Może to on zagraża wiosce Reinera i dlatego potrzebował on Erena z jego kontrolą
innych tytanów. Jaka jest wasza opinia? Macie swoje teorie? Pytania odnośnie wątków?

Zapraszam do dyskusji i aktywnego uczestnictwa w temacie, hej ho!

ocenił(a) serial na 8
Sheilad

Chapter 95
Prawdopodobnie mamy już koniec wspomnień Reinera i w następnym chapterze może już w końcu pokażą naszych bohaterów. O ile na początku byłem dość sceptyczny względem tego arcu, to muszę przyznać że bardzo przyjemnie mi się go czytało. Wiele też zostało wyjaśnionych, zwłaszcza motyw dlaczego Porco który był świetnym kandydatem został odrzucony, spotkanie Reinera z ojcem było bardzo ciekawe/ smutne. No i chyba najważniejsza informacja jaka została nam przekazana to imię 9 Tytana (War-Hammer Titan ) oraz Ród Teiber którzy są w jego posiadaniu, z opowieści wysuniętej przez Zeka można stwierdzić ze są na tyle potężni aby nie obawiać się zagrożenia ze strony Marley.

Darthchop

Ciekawostka na temat wybiegających w przyszłość wydarzeń.
Z wywiadu jakiego udzielił w tym miesiącu autor dowiedzieliśmy się, że pierwotnie zakładał zakończenie serii w stylu filmu "Mgła" z 2007 roku, zaś przy tworzeniu obecnego inspirował się "Strażnikami Galaktyki" oraz filmem animowanym "Kono Sekai no Katasumi ni"(eng. In This Corner of the World).
link do wywiadu: http://fuku-shuu.tumblr.com/post/162652398937/snk-news-isayama-hajimes-bessatsu- shonen-august

Soleks100000

Eren jako szpieg... Ciekawe założenie i tak, myślę że jest to możliwe. Obecny Eren już wydoroślał i ostudził swoją niecierpliwość więc, czemu nie.

A co do tego, że człowiek tytan może zatrzymać regenerację, to przecież było to widoczne przy Reinerze, jak po ugryzieniu przez tytana utrzymywał swoją ranę na ręce i nosił ją na temblaku. Dopiero przed odkryciem swojej tożsamości na murze pozwolił ręce się zregenerować. Nie widzę, więc problemu, żeby Eren udawał rannego bez nogi.

ocenił(a) serial na 8
Skaffim

Chapter 96 - Historia zatoczyła koło, wiemy już skąd wziął się nagły atak Tytanów na mur Maria, no i przynajmniej w moich oczach Reiner z typa którego nienawidziłem za to ze zdradził Erena i ekipę odpokutował swoje grzechy, naprawdę retrospekcja była zrobiona świetnie, jedyna rzecz która mnie zastanawia to dlaczego Smiling Titan nie zaatakował Bertholda kiedy ten ,,osłabł'' po zniszczeniu muru ?

Darthchop

W opiniach o rozdziałach, na innej stronie parę osób uznało, że Dina pomimo przemiany w tytana, w dalszym ciągu miała zakodowane szukanie męża XD
Jednakże idąc tym tokiem rozumowania, pożarcie Carli musiałoby chyba wynikać z zazdrości :D
Mnie przeprowadzenie retrospekcji również się podobało, bo pokazało znany nam początek tej historii z perspektywy tych co atakowali. Świetne były też ujęcia gdzie Reiner, Bertholdt i Annie jako dzieci przebywali nieopodal Erena, Mikasy i Armina.
Mocnym akcentem było także powieszenie pana, od którego RBA wcześniej usłyszeli historię o wiosce, której nie zdążono ewakuować i którą opowiadali później jako swoją własną.

W tym miesiącu mija już pół roku odkąd ostatnio widzieliśmy w mandze zwiadowców, a akcja toczyła się na Paradis. Z tego co obserwuję coraz więcej fanów ma już powoli dosyć Marleyów i Reinera, zarzucając ostatnim rozdziałom zanik klimatu serii, nieciekawe wydarzenia oraz wprowadzanie pod sam koniec fabuły dużej ilości postaci, które i tak nie będą miały okazji zostać rozwinięte, skoro do końca mangi zostało już około kilkanaście rozdziałów xd
Ciekawi mnie czy w związku z tym autor postanowi za miesiąc ponownie uraczyć nas wydarzeniami w stylu pokazania ataku na mur Rose z perspektywy trio z Marley, bądź pokazania nam jak Zeke przekształcił w tytanów mieszkańców wioski Connyego, czy może wrócimy do teraźniejszego Marley lub też dowiemy się co u Erena i reszty?

Soleks100000

No właśnie tak dużo pokazują Marleyów, że aż się odzwyczaiłem od naszej starej ekipy i aż teraz będzie mi dziwnie jak akcja znowu przeniesie się do Paradise :P Choć owszem, chciałbym, żeby pokazali jak im się teraz wiedzie. No i co Hange przez te 4 lata wykombinowała i jakie bronie przygotowała, skoro postęp technologiczny w końcu został w pełni odblokowany. Ciekawi mnie też jak zmienili się fizycznie co niektórzy. Oby Levi nie zapuścił długiego włosa/brody, bo to będzie dziwaczne :P

ocenił(a) serial na 8
Skaffim

Chapter 97- Czyli już na 90-100% możemy być pewni że rannym żołnierzem jest nie kto inny jak Eren, widać że będzie starał się budować relację z Falco, poznaliśmy Warhammer Titana oraz jego imię - Billy (spodziewałem się bardziej epickiego imienia ale cóż to też przejdzie xD), bardzo fajnie że pojawił się (mimo iż we Flashbacku) Kenny oraz scena kiedy Reiner chciał popełnić samobójstwo sprawiła że stanęło mi serce. Ciekawe jaką rolę odgrywa w tym wszystkim Zeke. Ogólnie sam chapter dał więcej pytań niż odpowiedzi m.in. Co było w liście Erena, jaką rolę odegra Teiber Family, o co chodzi z festiwalem i dokąd zmierza manga ;D

ocenił(a) serial na 10
Darthchop

Szczerze to nie wierzyłam w waszą teorię o rannym żołnierzu - Erenie. Naprawdę było to tak naciągane wówczas, a teraz, po tym chapterze, gdy ponownie go pokazali a przede wszystkim dali nacisk na zdanie "With me achieving absolutely nothing...", rzeczywiście. To ciekawe do czego tam doszło na naszej rajskiej wyspie ;)

Darthchop

Teraz już mamy 100% pewności :D
Ciekawi mnie tylko kogo miał na myśli nazywając "rodziną" w rozmowie z Falco?
Początkowo wydawało mi się, że chodzi o zwiadowców, którzy być może również ukrywali się gdzieś w pobliżu.
W ostatnim rozdziale, gdy Falco wrzucał list, powyżej był kadr z Zeke, a teraz w odpowiedzi na list dostał rękawicę i piłkę.
Czyżby, jednak skontaktowali się ze sobą?

ocenił(a) serial na 8
Soleks100000

99 chapter- ten rozdział wgniótł mnie w fotel !!, spotkanie Reinera z Erenem było świetne (chociaż naprawdę szkoda mi Reinera, bidny facet tyle przeżył i nie chcą mu dać spokoju). Poznaliśmy Ojca Annie co oznacza że jednak Ona sama żyje bo ,,obietnica'', szkoda że nie poznaliśmy ojca Bertholda ale ten zmarł po informacji o synu. No i najciekawszy moment czyli Historia Wojny tytanów którą wyjaśnił Willy że Król Fritz był pacyfistą a nowym wrogiem ludzkości zostaje nie kto inny jak Eren. Czekam na chapter 100 jak na świeta zwłaszcza dowiedzieć się co planuje sam Eren, czy dokona transformacji i dokona zemsty za nieszczęścia jakie ich spotkały czy będzie to coś innego oraz czy tak naprawdę mieście znajdują jeszcze inni członkowie drużyny Paradisie jak np. Levi bądź Mikasa ;D

Darthchop

Wydaje mi się, że drużyna jest obecna. Czy to przypadkiem nie był Connie, który zwabił Pieck i brata Marcela w pułapkę? Jean jak marleyański bohater?
Delegacja azjatycka raczej też nie oddaliła się bez powodu z miejsca przemówienia. Coś się tam stanie i zrzucą winę na Erena i Paradise.

Darthchop

Moim zdaniem Eren z pewnością nie jest jedynym zwiadowcą w pobliżu.
Przede wszystkim Pan Strażnik- obstawiam Connyego, bo najbardziej podobny z grona żołnierzy jakich widziała Pieck.
Aktor grający Helosa - obstawiam, że to Jean, bo twarz podobna i jest dosyć wysoki.
Jest też teoria, że Pani Ambasador Kiyomi z Hizuru to nie kto inny jak Mikasa we własnej osobie.
Ciekawi mnie też kogo spotka Zeke przy głównej bramie, ale tu raczej odpowiedź może być tylko jedna :D
Tak czy inaczej po kilku względnie spokojnych rozdziałach, na okrągły, setny rozdział autor z pewnością planuje coś większego ^_^

ocenił(a) serial na 10
Soleks100000

W końcu jakiś konkretny rozdział bo przyznam że z coraz większą niechęcią czekałam na kolejny miesiąc, bo wiedziałam że przyniesie znowu to samo. Rozdział wgniótł w fotel.
Chociaż przyznam, że spodziewałam się jakiegoś nagłego wymordowania wszystkich zgromadzonych ludzi, poważnie ;) sądziłam że nie bez powodu był nacisk na ilość tych ważnych osobistości zgromadzonych w jednym miejscu. Niemniej jednak Eren jest niesamowicie tajemniczy i na pewno nie siedzi sobie tam bez konkretnego planu. Oby to wszystko wyjaśniło się już w kolejnym rozdziale
a teoria z Kiyomi jako Mikasa też ciekawy ;)

Szybu

A więc doczekaliśmy się w końcu powrotu głównych bohaterów i to w jakim stylu :D
Tak jak przypuszczałem technologia poszła naprzód także na Paradis.
Tak bardzo jak ostatnie rozdziały pozbawione były jakiejko... wartkiej akcji, tak tym razem wszystko potoczyło się bardzo szybko i niezwykle dynamicznie. Jak zwykle, jednak zostaliśmy zostawieni z kolejnymi pytaniami co do ciągu dalszego.
Mam nadzieję, że przyszłe rozdziały utrzymają tempo tego obecnego, bo nie wydaje mi się, aby reszta wojowników pozostała bierna wobec tego chaosu.

ocenił(a) serial na 8
Soleks100000

Chapter Mega !!, War Hammer Titan wygląda przekozacko i jego walka z Erenem była świetna, No i najlepsza część to ta w której pojawia się część członków ze starej ekipy (Jean z bronią OMG soo cuul) no i Mikasa która mówi Erenowi ze czas wracac do domu, ciekawe czy oznacza to że Eren sam postanowił wyruszyć na wojnę ? Ciekawe gdzie jest Levi bo coś mi się wydaje że on rusza na spotkanie z Zekem

Darthchop

Levi jako jedyna osoba zdolna powalić Tytana Zwierzęcego zwyczajnie musi czaić się, gdzieś w pobliżu na Zeke.
Obyśmy zobaczyli ich w końcu za miesiąc :D

Szybu

Kolejny rozdział, dalszy ciąg walki i niemal wszyscy, na których czekaliśmy wreszcie w komplecie. Spodziewałem się, że Levi zaczai się na Zeke, ale obserwując walkę Erena, chyba lepiej, że został i go pilnował, bo jednak Warhammer okazał się znacznie trudniejszym przeciwnikiem niż Zwierzęcy. Przy okazji, na przykładzie umiejętności siostry Willego widzimy do czego zdolny jest 100%-owy ekspert w dziedzinie władania mocą tytana(coś do czego nie była zdolna Annie). Cóż więcej można rzec poza sympatycznym(z perspektywy ostatnich dwunastu rozdziałów) widokiem dorosłych zwiadowców i gotowych do walki z nimi wojownikami :D Czekamy na dalszy przebieg bitwy, która rozstrzygnie wszystko ^_^
Ostatni kadr będzie się świetnie prezentować na dwóch stronach, w papierowej wersji komiksu: https://i.imgur.com/JxkrIXj.jpg

Soleks100000

Te rozdziały czyta się jednym tchem. Nasi kadeci wyrośli i w tych czarnych strojach wyglądają jak prawdziwi zaprawieni w bojach weterani. Nawet shifter im nie straszny. Widziałem teorię o budowie samolotu (nie za to zostali straceni rodzice Arlerta?), więc czekam tylko aż Armin spadnie z nieba - to pewnie ich as w rękawie.
Wygląda też na to, że Gabi odstrzeli też kogoś z głównej obsady (Sashę?).

Ja oglądam/czytam tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=uxVL12WKGwE&t=116s

ink1313

Rodzice Armina zostali zastrzeleni przez żandarmów, podczas próby lotu balonem.
Co do lampek montowanych na budynkach to i owszem gdyba się, że z nieba spadnie Kolosalny, aczkolwiek dalej nie znamy tożsamości żołnierza, który zwabił w pułapkę Porco i Pieck, a tu też podejrzewa się Armina.
W dalszym ciągu nie pojawiła się też Hange, toteż myślę, że to raczej ona wykombinowała coś do czego potrzebne są te lampki, a dla Armina szykowane jest zapewne wejście, na wypadek krytycznej sytuacji(w tej chwili wybuch towarzyszący pełnej przemianie w kolosa zadziałałby także na sojuszników, więc pewnie to jeszcze nie ta chwila).
Co do Gabi to nie zdziwię się jeśli uda jej się wziąć na kimś odwet, w najmniej spodziewanym momencie np. postrzeli kogoś takiego Eren czy Levi, na moment przed zadaniem ostatecznego ciosu któremuś przeciwnikowi :D
Youtubera SoulMadness znam i też czasem oglądam. Ogółem lubię jego montaże, aczkolwiek tym razem nie podobało mi się fragmentami dopasowanie muzyki pod sceny walki.

ink1313

Dla mnie ten rozdział był naprawdę doby! Też przeczytałam/obejrzałam na kanale SoulMadness. I jeszcze to napięcie! Nie mam pojęcia jak paczka z Paradis ma się wyplątać z tej sytuacji: czterech tytanów, żołnierze Marley i ich (jak myślę) nadciągające posiłki. Nawet jak Armin spadnie z nieba, to co dalej?? Jeżeli naprawdę zbudowali samolot to pewnie byłby przystosowany do łatwego transportu osób sprzętem do manewrów. Poza tym, to kto w takim wypadku chroniłby mieszkańców wyspy skoro najsilniejsze postacie są w Liberio.

Ale ciesze się, że w końcu pokazały się osoby z Paradis, wejście Saszy z perspektywy Gabi podobał mi się najbardziej.

Też mi się wydaję, że Gabi zabiję ważną postać prędzej Leviego niż Erena (jeśli to będzie Jean, to przysięgam, zniszczę swój laptop próbując jej przyłożyć...).
Czytając komentarze przeczytałam, że kolejna część tej bitwy może się pojawić dopiero w kwietniu, a wcześniej będzie jaki flashback. Nie wiem, czy to prawda. Mam nadzieję, że nie (umrę z niecierpliwości...). Z drugiej jednak strony też mnie ciekawi, ten, jak myślę, "rozłam" w grupie Paradis. Czy Eren działał na własną rękę? Po tym rozdziale myślę, że tak. Podobno Isayama w którymś z wywiadów powiedział, że Armin i Eren nie są już najlepszymi przyjaciółmi i Mikasa musiała wybrać którąś ze stron (też info z jakichś komentarzy spod rozdziału lub filmu).

I czy nie przeraża was spokój Erena? Gdy był wrzeszczącym dzieciakiem, był jedynie irytujący, teraz jest po prostu zimnokrwistym mścicielem, całkowicie świadomym tego co robi, ale czy ma w tym jakiś większy cel? Myśli, że tym atakiem coś zdziała? Czy to jest jedynie, w nawiązaniu do tego co powiedział Floch, działanie prewencyjne: skoro oni chcą zniszczyć nas, to my uderzmy w ich pierwsi. Poza tym jestem pod wrażeniem jak szybko odkrył jak działa WarHammer.

Po za tym co się dzieje z Reineram i Falco??? (myślę, że żyją i Falco będzie następnym Pancernym)
Czy pojawi się Annie?
Co knuje Armin i Hange? I Zeke oczywiście.


mirka_42

Magazyn(i chyba ogólnie magazyny mangowe), w którym wychodzą te rozdziały ma taką chronologię, że rok kończy się w listopadzie(wtedy zawsze wychodzą podsumowania sprzedaży z całego roku), a zaczyna w grudniu, toteż zawsze jest jeden miesiąc do przodu. Przykładowo rozdział 102 ukazał się w wydaniu marcowym i na ostatniej stronie widnieje informacja, że "ciąg dalszy w wydaniu kwietniowym", ale to tylko oznacza, że wszystko jest po staremu i kontynuacja za miesiąc.

Co do wywiadów to i owszem, w jednym z databooków Isayama napisał coś w stylu(bazuje tu niestety na angielskim tłumaczeniu), że "Armin i Eren nie będą zawsze przyjaciółmi" i to rzekomo Armin będzie miał jakieś rozterki- w tej kwestii przyszłe rozdziały wyklarują o co dokładnie chodziło.
Co do Erena to w kadrze z wymianą spojrzeń z Mikasą raczej było widać, że zdaje sobie sprawę, iż to co robi jest złe, ale jak sam wcześniej powiedział Reinerowi, "nie ma innego wyjścia".
Jeżeli chodzi o zmianę w jego zachowaniu to wiedza o świecie, jaką nabył + wspomnienia ojca + prawie 4 lata na przemyślenie sobie tego zrobiły swoje i oto mamy efekt. Według mnie dziwne byłoby gdyby nabywszy taki ogrom wiedzy nadal z nienawiścią krzyczał na wrogów, że ich wszystkich pozabija :D
Reiner na pewno żyje, bo wychodził już z gorszych opresji, tylko pewnie jeszcze nie ochłonął po tym czego doświadczył, a Falco pewnie jak zwykle stanie się dla niego motywacją do walki.

Co do Annie, to fakt, iż siostra Willego była w stanie funkcjonować w krysztale daje podstawy do domniemywania, że wciąż żyje. Z kolei to, że Eren próbował tenże kryształ zjeść, z nadzieją na przejęcie mocy daje z kolei podstawy do gdybania o tym, że Annie również mogła zostać przez kogoś zjedzona xd

Soleks100000

Dzięki, za odpowiedź i wiele pożytecznych informacji:). Niestety nie śledzę nowych wiadomości, zwykle po nowym rozdziale po porostu czytam komentarze i z nich czerpię nieco informacji, które jak wiadomo nie są doskonałe. Czy mógłbyś/ła, podać mi jakieś źródło z którego najlepiej czerpać jakieś info? Widać, że masz niezły wgląd w serię (może być anglojęzyczne).

Co do Erena, może źle ujęłam o co mi chodzi, pisałam na hypie od razu po przeczytaniu rozdziału. Oczywiście, że po 4 latach i wszystkim czego się dowiedział musiał się zmienić, właściwie ten proces był widoczny przez większość serii. Dziwi mnie tylko, że wiedząc to wszystko i po tylu doświadczeniach wciąć uważa przemoc/atak za jedyne, konieczne wyjście z sytuacji (tak, wiem, o tym jest tak seria okrucieństwie, konieczności i przetrwaniu). Musiał sobie zdawać sprawę, że niczego tym nie powstrzyma, a nawet pogorszy obraz mieszkańców Paradis w oczach świata. Z drugiej jednak strony siedzenie z założonymi rękami i czekanie, aż zostaną zaatakowani tez niczego nie zmieni. No, ale zawsze mi było bliżej do sposoby myślenia Armina lub Jeana.

Mam nadzieję, że Annie wciąż żyje i nikt jej nie pożarł...:(. To świetna postać.

Myślę też, że to, iż Eren i Zeke znajdują się w tym samy miejscu też będzie miało znaczenie. Abstrahując od tego czy/co planuje Zeke i po czyjej jest stronie, moc Koordynatu pewnie będzie tak czy inaczej użyta.

Nie mniej jednak seria zbliża się ku finałowi i mam nadzieję, że koniec nas nie zawiedzie.

ocenił(a) serial na 9
Soleks100000

Też mi przyszło do głowy, że Annie mogła zostać zjedzona. W sumie Eren wydawał się dość pewny swego, gdy próbował połknąć siostrę Willego (wie ktoś, jak ona się nazywa?). Ja bym tam na jego miejscu nie była przekonana, czy ten kokon nie stanie mi przypadkiem w gardle i się nie udławię xD Ale i tak najbardziej interesuje mnie, kto byłby wtedy wybrany do tej roli. Obstawiam, że raczej ktoś ze znanych nam wcześniej bohaterów. I pewnie byłaby wtedy taka scena, gdzie ta postać ma właśnie umrzeć i nagle się zmienia w Female Titan

W ogóle moją pierwszą myślą po zakończeniu rozdziału było to, że teraz na pewno będą flashbacki. Pasuje mi to do dotychczasowego stylu autora. Więc moim zdaniem będą albo same flashbacki, albo walka przeplatana z flashbackami

Swoją drogą co miałeś na myśli z tym, że Annie nie umiała do końca panować nad mocą tytana? W takim sensie, że ona nie potrafiła się potem wydostać z kokonu?

Sheilad

Nie poznaliśmy dotąd imienia siostry Willy'ego.
Co do potencjalnych kandydatek na nowego Female titana nie mam pomysłu(nie zdziwię się jeśli nie ma takowego także Isayama XD).
Nie widzę w tej roli Sashy. Hange- jakoś nie bardzo, ale już prędzej niż Sashę.
Historia pewnie chętnie wzięłaby odwet za Ymir, ale jest ona zbyt ważna dla Eldia. Mikasa byłaby perfekcyjna, ale ona niby nie jest do końca czystej krwi Eldia(wschodni klan, Hizuru itp. - ogólnie złożony i nie do końca jasny temat), więc chyba też odpada.

Co do Annie to tak, miałem na myśli ten kryształ/kokon. Annie zamknęła się i już tam została, a Pani Tybur/Tieber(jak zwał, tak zwał) nie tylko pozostała w pełni kumata, ale także była w stanie kontrolować tytana na odległość i to w dodatku po tym jak Eren przerwał jej bezpośredni kontakt z formą.
Także jeśli ktoś, spośród wszystkich dotąd poznanych ludzi tytanów jest najlepszy w dziedzinie władania swoją mocą to nie Reiner, Zeke czy Eren, ale właśnie ona :D

ocenił(a) serial na 9
Soleks100000

Hm... Sasha jest za bardzo nierozgarnięta, Historia za ważna (tym bardziej, że zostanie shifterem skróciłoby jej życie). Zostają Hange i Mikasa. Ale ktokolwiek to będzie, mam nadzieję, że przynajmniej ktoś xD Bo jeśli jednak nie, to byłaby całkiem spora nielogiczność, że nie wykorzystali takiej okazji. Chyba że nie mieli już tego serum zamieniającego w tytanów? W sumie nie pamiętam, czy coś im zostało. Przy czym oczywiście zostaje jeszcze opcja, że nauczyli się je wytwarzać. Chociaż nawet gdyby nie mieli serum, mógłby ją wtedy pożreć któryś z shifterów

Czyli uważasz, że każdy shifter ma taką możliwość, że mógłby sterować tytanem z kryształu, tak? Ja w sumie uznałam, że to specyfika Warhammera, ale twoja wersja faktycznie ma sens, bo wtedy zgadzałoby się to, co zrobiła Annie

Sheilad

Na przykładzie takich postaci jak Marco, Ymir czy Erwin, Isayama pokazał, że gdy nie już pomysłu na jakąś postać, albo ta spełniła już swoją rolę po prostu ją eliminuje, a ponieważ Annie od niemal 60ciu rozdziałów(prawie 2/3 całej fabuły) nie licząc flashbacków praktycznie nie istnieje jako postać, czekam tylko na moment potwierdzenia tej kwestii, tak jak czekaliśmy na to w przypadku Marco i Ymir.
No chyba, że Hajime wymyślił coś oryginalnego i nas wszystkich zaskoczy :D
Przed bitwą w Shiganshinie, zwiadowcy mieli tylko jedno serum, a Hange stwierdziła, że dokładne zbadanie tej cieczy przewyższa możliwości ich technologii, więc albo coś jednak wymyślili albo zdobyli nowe- czas pokaże.
Co do Warhammera- nie mam pewności, ale takie odnoszę wrażenie. Na przykładzie Erena wiemy, że swoje umiejętności władania mocą można rozwijać, na przykładzie Zeke wiemy, że sam człowiek może wnieść zupełnie nową umiejętność do formy tytana, z kolei dzięki Reinerowi wiemy, że formę można wykorzystywać na bardzo wiele sposobów. Dlatego też w chwili obecnej, bez jednoznacznego wyjaśnienia można wytłumaczyć umiejętności siostry Willego, na wiele sposobów.

Soleks100000

Jeszcze do tych przykładów można dodać, że shifter może czerpać wiedzę z doświadczeń poprzedników, tak jak Eren gryzł się w rękę do wywołania przemiany, gdyż tak robiła Frieda Reiss.

ocenił(a) serial na 9
Soleks100000

Właśnie tak mi się zdawało z tym serum, ale nie byłam pewna. Załóżmy, że faktycznie nie udało im się go stworzyć, wtedy zostaje już tylko opcja zjedzenia Annie przez Armina albo Erena. Ostatecznie mogli też spróbować wykraść serum. Zapewne przekonamy się już wkrótce ;)

Mnie ta teoria przekonuje. Swoją drogą ta umiejętność wydaje mi się pomocna głównie, gdy przeciwnik nie wie o takiej możliwości. Ale gdy już się dowie, to ten kryształ jest w pewnym sensie kolejnym elementem, którego trzeba pilnować podczas walki. Już nie mówiąc o tym, że bardzo utrudnia przemieszczanie się. Przecież jeśli walka przeniosłaby się gdzie indziej, nić musiałaby się przedłużyć do tamtego miejsca, a to z kolei stanowiłoby dodatkowe zagrożenie, że ktoś ją przerwie

Sheilad

Mi się z kolei wydaje się, że umiejętność sterowania tytanem z kryształu to specyfika Warhammera. Gdyby Female t. mogła wykorzystać tę moc to wydaję mi się, że Marley w ciągu 100 lat jakoś by to odkryło. Istnieje też oczywiście możliwość, że Annie nie mogła jej wykorzystać tej umiejętności gdyż w każdej sytuacji w której widzieliśmy Female T. musiał być "mobilna"- bieg z stronę mury z Reinere i Bertoldtem ,poszukiwanie Erena przy wyprawie za mury, próba ucieczki ze Stohess przy jej ujawnieniu.

Nie sądzę też, by próba nie zjedzenia kryształu ani była "nielogiczna". Mogli spróbować w jakiś sposób rozbić kryształ, może dzięki wiedzy w dzienników Griszy albo gdyby Eren coś sobie przypomniał. Hange też mogła na coś wpaść. Mogli próbować to zrobić, by zdobyć przydatne informację o przeciwniku, strukturze armii Marley-nie sądzę by w dziennikach Griszy było wiele na ten temat.

Ale jeżeli naprawdę ktoś posiadł moc Female t. to mam nadzieję, że był to Armin. Gdyby mógł wykorzystać umiejętność utwardzenia karku byłby praktycznie nie do zaj...nia.

Czy gdy ktoś zdobywa moc drugiego tytana to może przedłużyć sobie w ten sposób życie? Jeżeli by spojrzeć na przykład Griszy to chyba nie, inaczej zamiast przekazywać moc Erenowi sam by próbował coś "zdziałać".



ocenił(a) serial na 9
mirka_42

Myślę, że soleksowi chodziło o to, że każdy tytan ma taką umiejętność, ale nie każdy umie ją opanować. Na przykład Annie potrafiła otoczyć się kryształem, ale być może późniejsze wytworzenie ciała tytana było dla niej za trudne. I nie wydaje mi się, żeby była to kwestia mobilności. Gdyby Annie posiadała taką umiejętność, skorzystałaby z niej, zanim umieścili ją w podziemiach.
Ale oczywiście to tylko taka fanowska teoria

Zgadza się. Na pewno próbowali coś z tym kryształem zrobić, tym bardziej, że coraz bardziej rozwijała się u nich technologia. Ale jeżeli żadna z tych prób nie wyszła, a mieli wkrótce udać się na ostateczną bitwę, moim zdaniem logicznym byłoby jednak zjedzenie Female Titana

Nie zastanawiałam się nigdy nad tym, ale wydaje mi się, że nie. Z tego, co kojarzę, jedyną osobą, którą znamy, a zjadła dwóch shifterów, jest Grisha, a na jego przypadku niestety nie dowiemy się, jak to wygląda

Sheilad

Możliwe oczywiście, że wytworzenie kryształu było dla Annie za trudne. Jak teraz o tym myślę, to istnieje możliwość, że była zbyt wyczerpana po walce z Erenem, by wykorzystać pełnię możliwości jaką daje przybywanie w krysztale. Stworzyła kryształ jako ostatnią deskę ratunku z sytuacji.

Ja jednak wciąż obstaję przy opinii, że to specyficzna umiejętność Warhammera.
Choć możliwe też, że rodzina Tyberów ma po prostu największą wiedzę odnośnie mocy tytanów i szeroki zakres różnych serum do wykorzystania + wspomnienia o , które w rodzinie powinny być dziedziczone dość płynnie .

No dobra, zjedzenie F.T. w sytuacji podbramkowej jest logiczne. Tylko zwyczajnie nie chcę by to był prawda, bo lubię tę postać:(.

ocenił(a) serial na 9
mirka_42

Również uważam, że postać Annie jest interesująca ;) Ale po prostu nie przychodzi mi do głowy, co innego można by było z nią zrobić w tej sytuacji. Nie wiem, czy nie lepsze zjedzenie jej (i wykorzystanie tego faktu do jakiegoś zaskakującego zwrotu akcji) niż na przykład opcja, w której Annie zostaje wydobyta z kryształu. Zapewne byłaby wtedy torturowana i moglibyśmy zamiast wielkiego powrotu Annie zobaczyć wrak człowieka. A z kolei tego, że Annie przechodzi na stronę Eldian, nie bardzo sobie wyobrażam

Sheilad

Właśnie, też nie wydaje mi się by mogła zmienić strony:/. Istnieje możliwość, że mogli ją jakoś zmanipulować, jak pokrył ją kryształ Eldianie nie wiedzieli niczego - ale tutaj to już sama widzę, że to bardzo wymuszona i słaba teoria.

Sheilad

A tak kompletnie z innej beczki: oglądał ktoś może American Assassin? Jestem dopiero po jego obejrzeniu i przez cały film miałam wrażenie, że główny bohater ma osobowość kropka w kropkę jak Eren. Nawet z wyglądu trochę podobny:D. Sam film jest średni.

Soleks100000

Mam wrażenie, że Zeke nie tyle wnosi nową umiejętność do formy tytana, tylko jego królewska krew daje o sobie znać. Jak powiedział Colt po bitwie o port Slava "jakby Founding Titan rozkazywał" (czy jakoś tak). Wiemy, że Dina przy kontakcie z Erenem, nawet w formie zwykłego tytana spowodował, że jego moc się uaktywniła. Gdy Historia dotknęła jego pleców, oraz gdy całował ją w rękę powróciło to wspomnienia jego ojca. Wiemy też, że to właśnie płyn rdzeniowy odpowiada za przemianę w tytana. W przypadku Zeka przy wykorzystaniu tego płynu u innych ludzi, dzięki jego królewskiej krwi, po przemianie ci tytani wykonują jego polecenia.

Dlatego wydaję mi się, że dodanie nowej umiejętności dla tytana może się odbyć jedynie przez np. wypicie "tej umiejętności"z tajemniczej butelki z tajemniczym płynem. Tak, jak zrobił to Eren w kryształowej grocie i zdobył umiejętność utwardzania ciała. Trudno mi powiedzieć co to właściwie było. Same umiejętności poszczególnych tytanów pozostają jednak niezmienne, przed aplikacją tego czegoś. Tak mi się w każdym razie wydaje.

mirka_42

Wiadomo, że w przypadku Zeke chodzi o królewską krew, przy czym powódu dlaczego ją posiada nie znał nikt spośród Marley, nie licząc jego samego. Poprzedni posiadacz mocy Tytana Zwierzęcego nie mógł jej, zatem mieć dlatego napisałem, że to "Zeke wniósł", choć oczywiste, że nie z własnego kaprysu :D

Co do serum to tam były po prostu poszczególne rodzaje. Rod szykując serum dla Historii powiedział, że wybrał dla niej "tytana najlepiej nadającego się do walki". Na butelce, którą przegryzł Eren w jaskini widniał napis: "Opancerzony - Braun".
Ciężko, jednak stwierdzić jak się ma kwestia dostosowywania tych mocy do użytkownika, bo z reguły obserwujemy efekty na pojedynczych przykładach, a autor nawet nie stara się tego za bardzo tłumaczyć :/

Soleks100000

Generalnie chodziło mi o to, że żaden zwykły człowiek nie może (podkreślam to tylko moje przypuszczenie) niczego "dodać" do formy tytana, ale w przypadku samego Zeka jest inaczej. I oczywiście nie miałam na myśli, że to jego kaprys:)

mirka_42

Z tym zjedzeniem Leviego to spokojnie :D On jeszcze musi zabić Zeke, przecież obiecał.

Szybu

Chapter 103 to zdecydowane najbardziej napakowany akcją rozdział od czasu bitwy, sprzed piwnicy :D
Dowiedzieliśmy się co się dzieje z częścią postaci, lecz jak zwykle w miejsce odpowiedzi ws. jednych doszły pytania ws. kolejnych.
Podziwiam, że Reiner może stać bezczynnie kiedy jego towarzysze(zarówno pierwotni, jak i późniejsi) walczą na śmierć i życie XD
Jestem zaskoczony, że Eren po raz trzeci z rzędu bez problemu przybrał formę tytana- czyli jednak można przełamywać w tej kwestii wcześniejsze ograniczenia.
Kolejna rzecz: wiemy gdzie jest, co robi i jak wygląda Armin- super! z drugiej strony, kto był tym tajemniczym żołnierzem? skoro nie Conny, nie Jean, a już na pewno nie Armin.
Następne co, to Zeke dał się podejść temu samemu przeciwnikowi drugi raz z rzędu XD Nie byle komu, ale mimo wszystko potoczyło się to jeszcze szybciej niż w rozdziale 81. Jestem jednak pewien, że starszy z braci Jaegerów nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Ciekawi mnie czy Pieck wyliże się po czymś takim.
No i cliffhanger z jakim zostawił nas Isayama przypomina nieco sytuację z końca rozdziału 58, kiedy to Jean był na celowniku, a ostatecznie to napastniczka poniosła śmierć. Tak się składa, że nieopodal jest młoda kobieta z karabinem w ręce XD

Soleks100000

Obawiam się, że to nie koniec Zeke... Poszło tak łatwo, że przewiduje jakąś pułapkę na Levia z jego strony...zwłaszcza jeśli Zeke zdążył się ewakuować z tytana tuż przed jego atakiem. Zwróciliście uwagę, że Levi przed zaatakowaniem Zeke patrzył na jakiś zegarek? Ktoś ma pomysł o co z tym chodziło?

Skaffim

Mam nadzieję, że Zeke, który na własnej skórze poczuł umiejętności "najsilniejszego żołnierza ludzkości" brał pod uwagę taki przebieg sytuacji i przygotował coś na tę ewentualność.
Co do zegarków, to oni tam cały czas powtarzają, że mają mało czasu także najwyraźniej szykuje się coś jeszcze większego niż przekształcony w tytana Armin. Hange wciąż się nie pojawiła, więc obstawiam jakiś wymyślny wynalazek.

Soleks100000

Mam wrażenie, że Jean jest już praktycznie martwy... Soleks, mam to samo przeczucie, to będzie powtórka z rozdziału 58, prawda? Jean się zawacha i nie zabije Falko (tak, jak tak kobieta z MPB nie zabiła Jeana), za to Gabi chwyci ten swój karabinek, i by ochronić Falko zabije Jeana (jak to zrobił Armin). Albo ostatecznie Colt wyskoczy z za rogu i to zrobi. W każdym razie zabiją go:(. Nie mogę tego znieść-Jean to chyba moja ulubiona postać:(. Od wczoraj jestem w żałobie, nie wierzę by mógł to przeżyć.

Wydaje mi się, że Reiner nie jest w stanie walczyć właśnie dlatego, że jego towarzysze (z Liberio i Paradis) są w tym samym miejscu. Po 4 latach rozpamiętywania swoich "win" i obwiniania się nie jest w stanie znaleźć siły by z nimi walczyć, ale myślę, że słowa Falko do niego trafią i jeszcze zobaczymy go w akcji:). W każdym razie cieszę się , ze Falko i Reiner żyją:).

Co do Erena, to podziwiam, że był wstanie się przemienić po raz 3 bez większych problemów. Po za tym Eren wydaję się być bardzo pewny siebie w kwestii ponownych transformacji, musieli znaleźć na to jakiś sposób.

Nie wydaje się wam, że ten tajemniczy żołnierz to po prostu przypadkowy żołnierz z Paradis? Sama wcześniej obstawiałam, że to Connie. Podobne teorie powstawały, przy tym kim był ten tajemniczy aktor na przedstawieniu Tyburna. Może to Levi, może Jean, a okazało się, że był to po prostu zwykły przypadkowy aktor.

Co do Armina na pewno go jeszcze zobaczymy w następnym rozdziale:), ale po co w takim razie były te instalacje oświetlenia skoro Armin nie spadnie z nieba? Ktoś ma jakieś pomysły?

Jeszcze Eren najprawdopodobniej chciał zjeść Annie, ale mu się nie udało. Może ona jeszcze się pojawi.
Zwłaszcza, że z tego co mówi powiedział Zeke i Jean (w przybliżeniu "zbliża się czas") + Levi z zegarkiem = najprawdopodobniej rozchodzi się tu o jakąś większą kwestię i Zeke chyba z nimi jakoś współpracuje (i, tak, żyje). Może Annie jednak też. Nie mam jednak najmniejszego pojęcia co to może chodzić:(. To raczej przeczucie.

Za to ciekawi mnie czy Pani Tybur ma coś w zanadrzu? Nie będzie w tym krysztale cały czas.

I nie może mi wyjść z głowy myśl, że rodzina Azumabito jeszcze się pojawi. Ale kiedy i w jaki celu? :( Nie wiem. Ale mam wrażenie, że Isayama nie wprowadził tej Pani przez przypadek.




mirka_42

Dużo kwestii wciąż pozostaje niejasnych i tradycyjnie nie pozostaje nic innego, jak oczekiwać na odpowiedzi w kolejnych rozdziałach. Jak wspomniałem powyżej to oczekiwanie na coś, sugeruje że zwiadowcy wciąż mają jakiegoś asa w rękawie, ale co to może być? obstawiam coś, co umożliwi im szybki odwrót(może drogą powietrzną i po to te lampki) lub też jakąś kolejną, nową broń.
Fakt, że Eren nie może przegryźć kryształu chyba działa na korzyść tez o tym, iż Annie nie została jednak pożarta.
Co do żołnierza, to może rzeczywiście nie był nikim szczególnym, a być to jakaś postać dalekoplanowa, o której zapomnieliśmy? - czas pokaże. Co do Zeke to nie wydaje mi się, aby by podwójnym agentem.
Reiner mógłby się ocknąć za miesiąc, przejrzeć na oczy i zrobić... cokolwiek XD bo jego udział mógłby odwrócić losy tej bitwy, a jak na razie coś podejrzanie sprawnie wszystko idzie naszym bohaterom.

Soleks100000

Trudno cokolwiek przewidzieć przy tylu niejasnościach. Mnie martwi dlaczego zostawili wyspę samej sobie praktycznie bez większej ochrony. Jean wspomniał, że dopóki nie zlikwidują Warhammera nie dowiedzą się co miało miejsce wcześniej. Czy to znaczy, że Eren działał na własną rękę? Raczej nie, skoro współpraca między nim, a resztą zwiadowców jest skoordynowana. Ale może rzeczywiście mają coś w zanadrzu.

Nie sądzę, by Zeke był podwójnym agentem, miała na myśli raczej sytuację w której Eren i Zeke przed bitwą się z sobą komunikowali, niby się dogadali, ale tak naprawdę jeden chce zeżreć drugiego XD. Czas pokaże co się tu tak naprawdę święci.
Levi załatwił Zeka stanowczo za szybko i jest to podejrzane. W każdym razie, dopóki nie pokażą ciała Zeka rozczłonkowanego w drobny mak, nie uwierzę, że nie żyje.

Co do Reinera nawet nie będę spekulować co Isayama mu szykuję. Na pewno nic dobrego.

ocenił(a) serial na 9
Soleks100000

Co do bezczynności Reinera. W sumie możliwe, że rozróżnia się tu "chęć działania" i "chęć życia". Jeśli tak, to nawet jeśli Reiner chciałby ocalić swoich towarzyszy, to może się nie uleczyć, bo sam nie chce już dłużej żyć. Trochę naciągane, bo można też powiedzieć, że powinien "chcieć żyć, aby ocalić towarzyszy", ale to jedyne, co przychodzi mi do głowy

Sheilad

Wiec teraz już wiemy. Jednak udało mu się przezwyciężyć tę chęć śmierci i staną do walki resztą sił.

Jego postać jest naprawdę fascynująca (jak zresztą wiele w tej serii). Co by mu nie zrobili ciągle powstaje ponownie i walczy. Oderwali mu głowę, teraz Eren dosłownie chciał go wysadzić w powietrze, dotarł do domu - sam, nie wiedząc co się właściwie stało z Annie i Bertoltem - przez co pewnie też miał wyrzuty sumienia.

Ponadto to jego ponowne powstanie w najnowszym rozdziale przypomina, przynajmniej mi, moment z rozdziału 96, gdy Marcel został zjedzony i Annie go skopała: "Reiner nie żyje. jeśli mówicie, że potrzebujecie Marcela to się nim stanę". Wtedy jego dotychczasowe motywacje do działania zostały zniszczone, ale odnalazł nowe. Teraz wygląda to podobnie i mam nadzieję, że je odbuduję na nowych fundamentach, np. ochrona Gabi i Falco, oraz tego co zostało z LiberioIZ.

mirka_42

Dodam jeszcze, że potwierdziła się teoria o ucieczce drogą powietrzną, co wyjaśnia to nerwowe wyczekiwanie na coś :D
W formie anime ta cała dramatyczna ucieczka, którą bez wątpienia zafunduje nam teraz autor będzie świetna ^_^
Sterowiec wyjaśnił wiele rzeczy, ale z pewnością wielu fanów zachodzi teraz w głowę skąd go mają, że już o jego ciemnoskórym pilocie nie wspomnę XD Czyżby jakaś pomoc ze strony innego wrogiego Marley państwa? Znowu pytania, pytania...
Aczkolwiek siostrę Willego chyba można już uznać za martwą xd
Poza tym rozdział dostarczył w końcu wyjaśnienie domniemywań o wyglądzie nowego Kolosalnego, a także ukazał nam Tytana Opancerzonego, bez opancerzenia na ciele- chyba najbardziej oddająca wygląd człowieka, forma tytana(przynajmniej tego specjalnego-shifterowego) od początku serii.
Z uwagi na niezwalniająca ani na moment akcję rozdział czytało się niezwykle szybko, toteż teraz jak zwykle pozostaje czekać na kolejny.
W maju, Japończycy będą obchodzić Golden Week, więc rozdział pewnie znów ukaże się nieco wcześniej, niż zazwyczaj :D

Soleks100000

Tak, przynajmniej wiemy po co była instalacja oświetlenia. Samolot jest też dowodem, że zwiadowcy w ciągu 3 lat od dotarcia do morza nie siedzieli z założonymi rękami i aktywnie działali. Co do pomocy państw wrogich Marley, ta myśl przeszła mi przez głowę w związku z Panią Azumabito, jakoś szybko uciekła z placu, a wcześniej jeszcze pomogła Udo. Ale mogę się co do niej mylić. Ale taka pomoc jest logicznym działaniem, zwiadowcy zdają sobie sprawę z przewagi Marley i musieli znaleźć sprzymierzeńców. Jestem ciekawa czy sami zbudowali samolot, czy jest "pożyczony":)

I tak, oczywiście więcej pytań niż odpowiedzi. Co prawda okazało się, że jean żyje - świetnie, Reiner powstał - świetnie. Ale PO CO ONI W OGÓLE POJAWILI SIĘ W LIBERIO? Niech to się w końcu wyjaśni.... Ktoś ma jakiś pomysł??
I czy Gabi zamiast zabić jedną osobę ma zamiar zestrzelić cały samolot?!

Co do anime na pewno będzie no wyglądać niesamowicie. O ile powstanie i kiedy powstanie.... Poczekamy sobie.... Podobno w trzecim sezonie Isayama zasugerował i wprowadził jakieś zmiany, mam nadzieję, że nie będą rzutować za bardzo na dalszą część anime.

W końcu zobaczyliśmy też Hanji. Ciekawe, czy Pieck się zregeneruje. Jeśli nie, ktoś ją będzie musiała zjeść... I może Proco nie będzie już taki arogancki po starciu ze zwiadowcami, zwłaszcza po tym jak Eren użył go zabicia Warhammera. Ciekawa też jestem czy wygląd tytana Erena się zmieni:D.

Co do czekania na kolejny rozdział to zawsze jest męka...

W rozdziale 103 zauważyłam coś ciekawego. W grupie Jeana zachęcanej do ataku na Pieck, zaraz przed atakiem Leviego na Zeka, jest blond chłopak, Widoczny tez na końcu rozdziału 102 wśród zwiadowców. Wydaję mi się, że to jedno z trójki dzieci zauważonym przez Ereana w rozdziale 68 przy ataku kolosalnego Roda Reissa na jakiś północny dystrykt. Co o tym myślicie?

mirka_42

Co do powodu ataku na Liberio, waham się między dwiema rzeczami.

Pierwsza to zebranie informacji o Warhammerze i zlikwidowanie, bądź umniejszenie liczby wojowników. Dlaczego? Kto ma monopol na tytany, ten ma władzę.

Druga to analogicznie do celu Marley próba wywołania jakiejś reakcji w świecie.
Dlaczego? Myśląc w dalszej perspektywie samo pokonanie wojowników, a nawet całej armii Marley nie załatwia sprawy.
Jak to powiedział Eren, nad oceanem "Czy nawet jeśli pokonamy naszego wroga za oceanem, będziemy w końcu wolni?".
Może rzeczywiście Eldia z Paradis dogadali się z jakimś krajem/krajami, którzy nie lubią Marley na zasadzie "Wszyscy boją się tytanów. My mamy kilku tytanów, Marley też, ale my nie podbijamy innych państw, a oni tak. Pomóżcie nam w tym i tym, a zrobimy u Marleyów taką rozrubę, że długo się nie pozbierają". Zła opinia, złą opinią, ale w polityce nie ma sentymentów, a sojusze nie opierają się na sympatii, lecz wspólnym interesie.
Taka zagrywką Paradis zyskuje sojuszników i zamiast ofiar stają się tymi, którzy rozdają karty w grze o bardzo wysoką stawkę i dzięki temu jest dla nich jakaś przyszłość.

Tak to widzę i myślę, że ma to sens, przy czym wchodzimy tu w politykę, na skalę o wiele większą niż miało to miejsce w "Uprising arc" :D

Co do Gabi, to jest nieobliczalna, ale mam wrażenie, że Isayama ma na nią jakiś pomysł :]

Co do zmian w trzecim sezonie, to tu też mam dwie teorie

1) Wydaje mi się, że może to być coś mającego na celu przyśpieszenie tempa akcji, gdyż bez nich trzeci sezon będzie pękał w szwach od dialogów, które w mandze można było jakoś upchnąć, a w anime wyjdą z tego strasznie przegadane odcinki.
No i tez jakby nie patrzeć fandom SnK, to w dużej mierze ludzie, których zebrał napakowany akcją pierwszy sezon, co skutkowało potem dwiema falami narzekań tej części fanów na "ark polityczny"(po rozdziale 50) i "ark retrospekcyjny"(rozdziały 92+).

2) Isayama wspominał też wielokrotnie, że chciał ogólnie bardziej rozwinąć wątek całego rodu Ackermanów, a ten sezon i opowiedziana w nim historia Kenny'ego daje ku temu możliwość, więc... teraz albo nigdy :D

Co do tajemniczego blondyna, ciekawa teza, aczkolwiek mnie osobiście trudno orzec. Niezbyt wyraźne rysunki autora tego nie ułatwiają, a ponadto ta postać i tak nie odgrywa jakiejś specjalnej roli xd

ocenił(a) serial na 9
Soleks100000

A mnie w sumie zaskoczyło, że faktycznie chcą uciec. Głównie dlatego, że nie za bardzo rozumiem, jak można to rozwiązać fabularnie. Wydawało mi się, że wszystko rozwiąże się w tym starciu, a tak zupełnie nie wiem, czego teraz oczekiwać. To nie wygląda na coś, co chociaż trochę zmierza ku końcowi xD

Swoją drogą dziwnie patrzyło mi się, jak nasi bohaterowie wygrywają. Ja rozumiem, że oni się na to wszystko przygotowali, ale jednak tytani przeciwników też mają jakieś doświadczenie bojowe. Coś za łatwo im to wszystko idzie na mój gust

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones