PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=485787}

Siostra Jackie

Nurse Jackie
7,2 8 118
ocen
7,2 10 1 8118
7,3 3
oceny krytyków
Siostra Jackie
powrót do forum serialu Siostra Jackie

6x01

ocenił(a) serial na 10

Jak wrażenia, moi drodzy?

Ja jestem w kropce, właściwie nie jestem gdzie jestem ja i gdzie Jackie:)

Nie wiem czy jej kibicuję, czy chcę jej kompletnego uzdrowienia czy bolesnego upadku. Cieszę się, że twórcy prowadzą nas tak przewrotnie przez nałóg Jackie, pokazują jak bardzo jest to zdradliwa choroba. Po śmierci Charliego niby wszystko miało być dobrze, niby Jackie "made it" a jednak nie i w sumie dobrze, ale naprawdę nie wiem jakie mam odczucia co do jej przyszłości. Nie chciałabym, aby szła do więzienia, mam nadzieję, że to rozejdzie się po kościach. Nie wiem też czy chciałabym, aby się kompletnie załamała, biorąc pod uwagę, co dzieję się z jej córką.

Podoba mi się, że Grace wchodzi w jej buty, jakby podświadomie dąży do autodestrukcji, aby być jak matka - w centrum. Dobrze, że tego nie "upupili".

Partner Jackie nie podoba mi się. Nie darzę go sympatią, szczerzę mówiąc chciałabym, aby się rozstali, ale bez szkody dla Jackie.

Pokazanie przyjacielskiej relacji z Ediem ciekawe, ale nie chciałabym ich powrotu do siebie. Myślę, że dobrze im tam gdzie są, aczkolwiek Jackie jak widać zachowuje się troszkę jak pies ogrodnika.

Brak mi O'Hary, tak bardzo mi brak!

Roman i Coop... Sądzę, że Roman jest teraz żeńskim odpowiednikiem Coopa z pierwszych sezonów. Nieogarnięte to, infantylne. Sama nie wiem co o niej myśleć.

Ale podsumowując - Jackie i jej droga z uzależnieniem jest nadal fascynująca i też, przynajmniej dla mnie, jest wielkim znakiem zapytania. Nowa postać hmm sponsorki Jackie, mam dziwne wrażenie, że będzie jej gwoździem do trumny. Niby bratnia dusza - osoba, która nie może odnaleźć się w wyświechtanych tekstach AA, ale odniosłam wrażenie, że o wiele poważniej traktująca sprawę trzeźwości.

ocenił(a) serial na 6
jocisko

Odcinek nawet dobry ale bez rewelacji jak ten cały serial nie dla każdego w sumie trzeba mieć cierpliwość do takich seriali no nic czekam na następny odcinek może będzie lepszy.

ocenił(a) serial na 10
FanHouse

Odcinek na wprowadzenie:

- Jackie nadal ćpa;
- O'Hary brak;
- Roman zostaje;
- córka w tarapatach;
- policjant obecny i "Kocham cię" też;

xd

jocisko

Smutno, że nie ma O'Hary.
Jeszcze smutniej, że serial uczy głupot medycznych. Nieprawidłowa resuscytacja i leczenie wyssane z palca to akurat nie problem, gdyż mało kto ma okazję to robić w życiu. Natomiast padaczka jest bardziej znana ludziom i czasem trzeba komuś w napadzie pomóc. Przedstawianie postępowania w rodzaju wpychania czego do ust jest straszne i szkodliwe dla edukacji, zwłaszcza że mit ten próbuje się wytępić. W serialu o pielęgniarce w szpitalu nawet nie mają konsultacji medycznej. Fstyt.
Poza tym bez fajerwerków.

ocenił(a) serial na 9
jocisko

Co do partnera Jackie- też mnie irytuje, taki dziamdziak. Poza tym jest policjantem, naprawdę jest taki omamiony miłością, że nie widzi że Jackie jest inna?

Mam jeszcze takie podejrzenia co do niego, że może się okazać niezłym gnojem, np. pobić Jackie czy coś

tutaj moja recenzja, zapraszam!

http://seryjnie.blogspot.com/2014/04/nurse-jackie-s6e01.html

ocenił(a) serial na 8
jocisko

Podpisuje się pod : Brak mi O'Hary, tak bardzo mi brak!
Jak można było pozbyć się takiej postaci, tego akcentu, flegmy... uwielbiałam ją. Ona i Gloria to genialne momenty w tym serialu.

Również podpisuje się pod tym co to za glina, który nie widzi zmian w ukochanej, a która wiadomo jaką ma przeszłość.

Spodziewałam się po otwarciu lepszego odcinka, dość przeciętny. Niestety mam wrażenie, że serial się powoli wypala, a widzę w planach 7 sezon.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones