ciekawa akcja itp w miare dobrze zagrane postacie (Huck rzadzi) ale co mnie zadziwia ...ta Olivia,
taka wyksztalcona , madra, przebiegla itp a jak ja mr president raz pocaluje (s03e11 33min)to kisiel
w majtkach i w mozgu ,,,bylo wiecej takich momentow ale wlasnie ogladam ten odcinek i juz mnie
to denerwuje ...pozdro
no czasem to jest wkurzające że niby powinna być mądrzejsza od wszystkich kobiet wie jak to się wszystko kręci, a w sumie wychodzi na najgłupszą bo daje się wciągnąć w romans z prezydentem...
Ja nie wiem czy kontynuować dalej oglądanie ,,Scandal-u", bo zaprzestałem na odcinku, gdy prezydent został postrzelony. Czy opłaca mi się kontynuowanie serialu,skoro w ten czwartek wchodzi 4 sezon i mam do nadrobienia przed premierą "Revenge" i "Grimm"?