Genialny serial !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No i autor tematu doczekał się konstruktywnej i sensownej odpowiedzi. Odpowiedź ta nie świadczy najlepiej o fanach serialu ;p Sam obejrzałem 2 odcinki i takiego kiczu dawno nie widziałem. Fatalna gra aktorska, tragiczne dialogi (czasami patos jaki się z nich wylewa wywołuje u mnie śmiech) grafika komputerowa też na słabym poziomie(chyba, że taki jest zamiar autorów, ale aż nadto widać, że zamiast krajobrazów mamy kiepskiej jakości makiety).

"Sam obejrzałem 2 odcinki i takiego kiczu dawno nie widziałem. "

Równie dobrze mogę napisać: obejrzałem 5 minut "Spartakusa" (1960), to pozwoliło mi stwierdzić, że film jest do kitu. Jak można oceniać serial na postawie zaledwie dwóch odcinków?

Skoro uważasz, że kicz to dlaczego dałeś ocenę 9?

Pewnie później obejrzał resztę =)

Hm... raczej sądzę, że sex itp. to standard od początku człowieczeństwa wpisane nam jak dla mnie serial idealnie przedstawia tamte realia w połączeni z widowiskiem, efektami;) wiesz teraz naród nie oświecony, całkowity brak zainteresowania historią jak spotykam się z moimi znajomymi nie, którymi ich wiedza historyczna jest po prostu żenująca.

Historia przychodzi do mnie kuzyn pyta się czy mam jakieś filmy. Odpowiadam, że mam świetny serial Spartacus J a on „o czym jest” ... ne słyszałeś o Spartakusie hm ??? ne...
Żal...

Polskie produkcje historyczne ne przemawiają do mas społecznych zwłaszcza naszego pokolenia jedynym rozwiązaniem jest z efektownie filmu żeby podniecić masy ;p a ta produkcja przemawia już każdy pozna losy Traka ;pp
Taki fakt ;)

Pozdrawiam ;)

Rewelacja to za duże słowo. Najlepszym słowem określający ten serial jest
"fajny". Po prostu fajny serial. Na pewno nie historyczny, na pewno niezbyt
skomplikowany, ale za to ze świetnym scenariuszem, który trzyma się kupy, a
każdy z kilku wątków łączy się w jeden by zostać świetnie zakończony.
Efekty rzeczywiście kupiaste, ale jakoś mi tu nie przeszkadzało, bo sama
choreografia walk była niezwykle efektowna. Piszę tu z perspektywy
ignoranta i wiem, że pewnie zaraz ktoś zajmujący się szermierką napiszę, że
te walki są bez sensu. I pewnie, że występuje tu patos, ale w dobrze
przedstwionym patosie nie ma nic złego, a zresztą niewolnicy nie zostali
przedstawieni jako niewiniątka.

Według mojej opinii serial jest za bardzo brutalny,dużo krwi,moim zdaniem za dużo.No i te wulgaryzmy,jak one się mają do tamtych czasów w których ten serial się dzieje.Myślę,że nie używali takich przekleństw w epoce Spartakusa.Efekty jak na serial są niezłe,nie jakieś rewelacyjne,tylko niezłe.Ja nie uważam serialu za rewelacyjny,w moim odczuciu jest on dobry.
Gdyby nie było tylu tych brutalnych scen i wulgaryzmów serial byłby bardziej wiarygodny i średnia na pewno poszłaby w górę.
A tak jest jak jest.

A dla mnie ten serial to powiew świeżości. Spojrzenie z innej strony. Co wy się spodziewaliście słysząc o serialu o nazwie Spartacus. Średnio ogarnięty licealista, przypomni sobie z czym jest to związane. Mamy tutaj brutalny, krwawy, przepocony, ohydny świat, bez zasad. Rzym również jest pełen brutalności, chociaż nie w takim stopniu, ale wulgaryzmy dorównują, a jednak Rzym wszyscy kochają i uwielbiają. Gladiatorzy zawsze kojarzyli mi się z brutalnością a ten serial oddaj taki klimat. Sezon 2 będzie pewnie jeszcze brutalniejszy bo i bitwy z legionami oraz ukrzyżowania.

chyba nie chodzi o brutalność i wulgaryzmy czające się na każdym kroku w obu wymienionych filmach a raczej o pewne zasady, mówiąc językiem klasycznym decorum, tj. odpowiedniego stylu. Nie do przyjęcia jest przynajmniej w moim rozumieniu sam podkład muzyczny: jest to zbyt współczesne gdy pojawiają się partie gitary elektrycznej rodem z Iron Maiden. Serial jest intrygujący i dlatego go oglądam ale do ulubionych z gatunku fabuł kostiumowych na pewno go nie zaliczę(chyba, że scenarzyści pozytywnie mnie rozczarują drugą serią gdy akcja przeniesie z klaustrofobicznego ludus na italskie niziny) Note bene ciekawe jak będą wyglądać sceny batalstyczne z legionami-prosze by nie nasladowali serialu Rome, gdzie podajrze na dwie serie ukazana jest tylko jedna bitwa. Wiadomo, że czasy od Mariusza do Cezara to epoka gdzie co chwile rozni dowodcy brali sie za łeb. Scenarzysci moze bardziej powinni postawic na realizm(hektolitry tryskajacej krwii) niz na ogladalnosc bo wtedy film bedzie skierowany raczej dla młodzieży gimnazjalno-licealnej niż do osoby w srednim wieku, która wyznaje inne normy estetyczne. Może pojawić sie zarzut, że hołduję produkcjom hollywoodzkim gdzie bohater jest herosem idealnym niczym syn samego Zeusa lub inne słodzenia.Jestem raczej zwolennikiem tzw. złotego środka i obiektywizmu historycznego, bez zbytecznego ubarwiaia i heroizowania.