Ja tam wcale nie chcę, żeby umarła. Mam nadzieje, że na końcu wszyscy (tzn. ci, co przeżyją - a może ich nie być zbyt wielu) się od niej odwrócą i zostanie sama jak palec.

wg mnie na 100% przeżyje.

No niestety jest to bardziej niż pewne. W końcu twórca serialu jest mężem Katey Sagal

Co z tego że jest jej mężem? Dziwi mnie że tak dużo osób twierdzi że przez to Gemma nie umrze. Tak samo jak skucinka wolę jednak, żeby została sama, bo to będzie dla niej najgorsza kara.

Jeśli sprawiedliwość ma zwyciężyć, Gemma musi zejść z tego świata

To jest dobry motyw na finał ;)

Gemmę powinni wykończyć już dawno, a seria zyskałaby nową treść, albo straciłaby tą najbardziej wkurzającą...

Papoatrzyłam w serwisach na zdjęcia z 7 serii i cos mi się wydaje, że klub zdzisiątkują a Jax pojdzie siedzieć. Obym się myliła..

Szczerze mówiąc, należałoby się im i Sutterowi :)

Faktycznie Sutter od 6 serii gdzieś się pogubił...

Dla mnie to i niestety już gdzieś w 5. Serial stał się Gemmopodobny i po prostu nudny. Dialogi prowadzone w ciszy i pełnym skupieniu wciąż o tym samym są dołujące.

"Faktycznie Sutter od 6 serii gdzieś się pogubił.."

To co odwalał grając Otto udzieliło się też jemu.

I ciekawe, dokąd to j poprowadzi

wg mnie całkiem sensownym rozłożeniem całej sprawy jest jakieś "dowiedzenie się" przez naszego głównego bohatera o numerach mamusi i zabicie jej gołymi rekami lub coś w tym stylu, mieli by wtedy pole do popisu na bardzo mocny finał. tylko tak- jak miał by sie dowiedzieć? Juicowi nie uwierzy nikt w ta historie z jego przeszłością, możliwe ze Unser na coś wpadnie ale tez ma slaba sile przebicia- wiec jakoś słabo widzę taki finał . Interesująca jest tez sprawa bezdomnej która wielokrotnie pojawiała się w serialu i widziała jak Juice wrzuca szpikulec do kosz (o ile mnie pamięć nie myli z przed roku)

Jax dowiaduje się co zrobiła, dostaje ataku serca i umiera mamusi na rękach. Następuje zbliżenie na zrozpaczoną twarz Gemmy i jej przeraźliwy krzyk.

Następnie akcja przenosi się 25 lat do przodu, widzimy Gemme w domu starców, gdzie umiera w samotności, zrobiwszy wpierw pod siebie.

Mamy krótki flashback z początków klubu i zbliżenie na żniwiarza.


The End.


Tak to widzę ;)

Juice jeszcze może sporo namieszać, wcale się nie zdziwię, jak z desperacji wsypie Gemmę.

kurde, możesz mieć racje z tą bezdomną,to jest świetny trop!!!!!!!!! może sie przyczynić do odkrycia prawdy - to by tłumaczyło jej regularne pojawianie sie przez cała serie, nadało by temu sens. swoją drogą czy ona nie jest matką brooke? czy juz mi sie seriale popieprzyły? nie pamietam wielu wątków z SoA :/ :/

Po mojemu to Jax zginie, Nero być może też, wyjdzie morderstwo Gemmy na wierzch gdy Juice puści parę z gęby, bo po prostu to musi wyjść i Gemma na koniec pójdzie siedzieć dożywocie/dostanie czapę. Spędzi resztę życia na więziennej pryczy, bez odwiedzin rodziny, do śmierci której się przyczyniła. To będzie znakomita kara dla tej wiedźmy. Nie wiem jakie tam jest prawo, bo byc może zastrzyk jej dadzą. A jej wnuki będą pod opieką byłej ćpunki, bo Jax da jej opiekę nad nimi w razie jakby mu się coś stało, a Gemmie przestanie ufać.