PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=689083}

The 100

7,5 74 961
ocen
7,5 10 1 74961
The 100
powrót do forum serialu The 100

Kolejny super odcinek.

Sporo się dowiedzieliśmy, było też kilka zaskoczeń.
Potwierdzono produkowanie Reapers w laboratoriach Góry.
Ten naukowiec pewnie stoi za skażeniem radioaktywnym. Fajnie, że pokazano też menedżment z Góry w interakcjach między sobą, ich dynamikę. Podsumowując wątek Góry: zakochany Jasper jest dalej jakiś taki ciapowaty, ta panna jest dalej irytująca, a Monty ze swoimi słodkimi usteczkami i noskiem rządzi :P
Teraz pozostaje czekać, czy szlachetne porywy nie odbiją się na zdrowiu Jaspera..

Fajna scena Clarke z matką - niby się odnalazły, ale ponieważ nie są już tymi samymi osobami, kiedy się rozstawały, nie są w stanie się porozumieć, przez co ich reunion ma atmosferę rozczarowania.

Kane z Jahą - powiem tak: kiedy Kane usłyszał szuranie pomyślałam od razu o Theo, ale zaraz sobie uświadomiłam, że chyba daleka droga miedzy bujnymi lasami a pustynią. Jednak się okazuje, że nie tak daleka :D No ok, nie czepiam się, bo fajnie, że są razem :)
Nie ukrywam jednak, że liczyłam na więcej steampunkowych beduinów ;)

Clarke, Raven, Murphy, Bell - na plus. Szczególnie Murphy - chociaż muszę go opieprzyć, że nie zdzielił tego idioty w głowę i nie zastopował masakry. Kaman, Marfi, jesteś do tego zdolny!
No i dochodzimy do Finna. Pomijam fakt, że do tej pory nie ogarniam tego dziwacznego przejścia między Finnem z 1 sezonu, a tym nowym, pomijam fakt, że o ile rozwój bohaterów w The 100 jest bardzo dobry, to jak rozumiem to w Finnie skumulowały się wszystkie potencjalne fakapy w tej kwestii, jakie mógłby przypadać na inne postaci, ale no jak rany... co za straszliwa szuja!
Nie będę się o tym rozpisywać, bo to woła o pomstę do nieba.
Baty należą się jednak głównie twórcom. Jak już wspomniałam - nie pasuje mi to do Finna do tej pory pokazywanego i szkoda, że ta postać nagle zaczyna robić takie rzeczy.
To było po prostu smutne. Tolerowałam Finna i nie miałam do niego wątów w poprzednim sezonie, a teraz normalnie mam bardzo mordercze zapędy :)
Tekst na koniec: 'znalazłem cię' mnie wysoce zniesmaczył.

I że niby jak - mamy teraz czekać do grudnia? Buuuu

emo_waitress

A ja się cieszę, że robią z niego takiego psychola, bo szybciej go wyeliminują;) Nigdy nie był dla mnie pozytywnym bohaterem, a czy ciapa czy psychol - nie ma różnicy, nadal go nie lubię.
No właśnie, do grudnia, 3 odcinki i przerwa ponad miesiąc:(
Twórcy nas nie lubią.

Matka Clarke mnie wkurza - zachowuje się jak Kane, którego tak krytykowała za podobne postępowanie.

SPOILER!
Lincolna mi szkoda, ale gdzieś był jakiś spojler, że on tego nie przeżyje, więc zakładam najgorszy scenariusz [chociaż było też, że Anya przeżyje, a nie przeżyła, więc te spojlery nie są pewne].

Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że jak psychociapa odpierdzielał masakrę, Clarke to widziała. W ten sposób scenarzyści przekreślili szanse na ich powrót. A to, co powiedział na koniec pokazuje, że naprawdę mocno musiał się uderzyć w głowę po wielkim wybuchu... Innego wyjasnienia nie ma.

użytkownik usunięty
Hoax

Octavia spotka Lincolna w tunelach. On się na nią rzuci, bo będzie Żniwiarzem. Było w trailerze. Więc nie traktuję tego jako spoiler, bo każdy mógł, to zobaczyć.

Szkoda Lincolna, uzależnili go od czegoś, ale pewnie Octavia go uratuje. I jako bohater wymieniony na początku, gdy jest ta melodyjka zaczynająca odcinek, sądzę, że przeżyje cały sezon 2.
Naprawdę szkoda Anyi, mogli to fajnie rozwinąć, a ją uśmiercili. Lubiłam ją. Była oryginalna.

Finn - mam nadzieje, że twórcy zaserwują go jako przystawkę dla Żniwiarzy. Ja rozumiem trochę zbzikować, ale żeby od razu zabijać niewinnych ludzi? To już trzeba mieć ostro na bani.

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Oglądaliście może zwiastun ? czy mi się wydaje czy Lincoln będzie ( zoombie ?? ) czy coś w tym stylu . Podoba mi się to .
Odcinek bardzo mocny dużo emocji .

ocenił(a) serial na 6
Vikikkii

Żniwiarzem, a nie zombi ;)

ocenił(a) serial na 10
niemcowaa

racja żniwiarze :)

emo_waitress

Odcinki drugiego sezonu są naprawdę dużo lepsze niż w pierwszym.
Tak na szybko nie pamiętam żeby jakaś postać w serialu tak się zmieniła. Finn z niezdecydowanego, ciapowatego gościa zmienił się w psychopatę.
Po takiej akcji jaką odwalił do porozumienia to oni chyba prędko nie dojdą.

ocenił(a) serial na 8
greet

Mi osobiście się wydaję, że właśnie specjalnie scenarzyści robią z Finna psychopatę żeby stracił szansę u Clarke. Natomiast Bellamy robi nam się dobry żeby zapunktować u niej. No bo zobaczmy np. na odnalezienie się Clarke z Bellamym a Clarke z Finnem WIELKA różnica.

użytkownik usunięty
marlenasz

Zresztą nawet jakby ich nie pozabijał, to podejrzewam, że Clarke nie chciałaby z nim być. Ponieważ już mu raz powiedziała, że złamał jej serce. Ale teraz to już w 100% go nie zechce. I bardzo dobrze.

ocenił(a) serial na 6
marlenasz

Od początku trzymałam kciuki za to, żeby Bellamy zbliżył się z Clarke. I w końcu coś się dzieje na rzeczy. Obstawiam, że po tym co zrobił Finn, Clarke straci do niego cały szacunek.

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

faktycznie, odcinek bardzo dobry, w sumie wydarzyło się w nim wszystko a co liczyłam: spotkanie Clarke z matką, Clarke z Bellamym (tak się odmienia? xd), Clarke z Finnem xD

też się zawiodłam co do zachowania Murphy'ego, powinien spacyfikować Finna szybciutko, bez zbędnych krzyków, no ale nie byłoby nad czym się użalać przez następne kilka odcinków, gdyby to zrobił

przemiana Finna z jednej strony mi się podoba, bo teoretycznie chłopak, który zawsze był łagodny i starał się załatwiać konflikty w pokojowy sposób, MÓGŁ tak zareagować na wydarzenia z finału I sezonu, stratę dziewczyny, którą kocha(?), ogólnie straty w ludziach itd; z drugiej natomiast wydaje się to strasznie sztuczne, jakoś za szybko chyba stał się świrem, nie było powolnego przeistaczania się w psychopatę, no ale nie znam się na traumach, co ja tam wiem; tekst a koniec: miazga, totalny crazy guy

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

Ludzie się nie zmieniają - oni tylko pokazują swoje prawdziwe oblicze... W moim odczuciu to świetny motyw, bo z pozoru to Bellamy był tym zdolnym to wszystkiego, w razie konieczności, a tu taka zmiana o 180%. Finnowi odbiło. Był świętoszkowaty, bo mógł sobie na to pozwolić, szczególnie będąc w opozycji do Bellamiego, ale gdy okoliczności zmusiły go do działania to pokazał swoją prawdziwą twarz, a która to pozostawia wiele do życzenia... Nawet Bellamy nie zachowywał się w taki sposób, i to będąc w trybie ochrony siostruni... Przypomina mi się Crash, w którym to niby mieliśmy jasny przykład dobrego, i złego gliny, ale wydarzenia z finału pokazały, że były to jedynie maski, a w rzeczywistości bohaterowie zamienili się miejscami.

Wielka szkoda Anya, bo liczyłem, że zostanie uratowała, w końcu Ziemianie mają super krew, ale niestety, nie doszło do tego... Chyba że ja tam zostawili, a gdy wszyscy sobie poszli to odkicała do swoich ludzi xD Wiem, mało prawdopodobne :(

użytkownik usunięty
Herushingu

MI też jej bardzo szkoda, myślałam, że ją odratują... Taka ognista laska była potrzebna, bo Clarke przy niej to taka Księżniczka ;D hehehe

emo_waitress

Odcinek był naprawdę bardzo dobry. Zdecydowanie najlepszy jak do tej pory :)
Przede wsystkim podobały mi się się cuuuuuuuudooowne sceny Bellarkowe, ten tulas i rozmowa przy ognisku. Jak on się w nią wpatrywał, jeny! *fangirling* Miło, że twórcy wyciągnęli wnioski i to wszystko rozwija się powoli i naturalnie :)
Kane spotkał Jahę, a Clarke mamusię która jest zresztą strasznie wkurzającą osóbką w tym odcinku.
Jasper robił za bohatera i był przy tym w sumie troszkę irytujący, za to Monty na +, uroczy jest no :D
Końcówka... cóż, Finnowi odwaliło kompletnie. Nie lubiłam go nigdy, ale teraz kompletnie gościa nie toleruję. Chociaż moim zdaniem te jego mordercze zapędy troszkę za szybko zaczęły się ujawniać, bo jeszcze przecież w finale pierwszego sezonu był święty, a tutaj dopiero piąty odcinek drugiego, a on już powystrzelał prawie całą wioskę z zimną krwią. No ale zawsze można to sobie tłumaczyć tak, że to po prostu zawsze w nim ''tkwiło'' i tylko czekało na okazję, żeby móc się ujawnić.
A i jeszcze jedno - Bellarke w odcinku i od razu zwiększona oglądalność, z czego się niezmiernie cieszę :)

nutria_00

Mam nadzieję, że Setka dostanie następne sezony, bo teraz naprawdę dobrze mi się to ogląda ;) a słyszałam niepokojące informacje o niskich ratingach itp.
Mnie ten odcinek utwierdził, że Finn jest najbardziej spartoloną postacią jaką widziałam ostatnio w jakimkolwiek serialu. Od razu zaznaczam: nie mam absolutnie nic przeciwko brejking badowi bohaterów, ale potrzebuję mieć to podane ładnie na tacy, umotywowane, wiarygodne, logiczne, przechodzące od punktu A do D poprzez B i C.
W przypadku Finna nic nie wydaje mi się wiarygodne. Np. nie pamiętam go jako takiego narwańca, który nie panuje nad sobą, jak w tej końcowej scenie. Finn taki nie był - był spokojniejszy, luźniejszy i zdawał się mieć dość silny kręgosłup moralny, który by go chronił przed cyrkami, które teraz odstawia z jednozdaniowym wytłumaczeniem.
Nie kumam, czemu tak go prowadzą. Czy żeby nie skończył z Clarke? Ależ to jest bardzo proste, jak można zrobić, żeby kobieta i mężczyzną nie zostali parą: jedno, lub oboje mówią "nie". Koniec.

emo_waitress

Cóż, 2 sezon mieści się jak na razie gdzieś w ratingach 1,70/0,5, a żeby serial przeszedł w CW to musi mieć conajmniej 0,6. Ale dzięki promocji na twitterze poprzez Bellarke, które wywołało szał wśród fanów i był w top trendach to w tym tygodniu serial miał 0,6 :) Osobiście myślę, że raczej dadzą 3 sezon.
Zgadzam się. Ten wątek także jest dla mnie nielogiczny, bo ja też pamiętam Finna tylko jako tego, który był właśnie spokojny i z silnym kręgosłupem moralnym. Jeszcze na koniec 1 sezonu był niegroźny, a teraz już chyba w 3 odcinku (to wtedy zaczęło się to jego psychowanie chyba?) zabija tego ziemianina, a w 5 już rozwala prawie całą wioskę - wszystko z zimną krwią. Troszkę naciągane :)
Ja jestem właściwie prawie pewna, że twórcy zrobili to żeby rozwalić związek jego i Clarke, bo po prostu nie spodobał się fanom i przez to na postać Finna leci sporo hejtów. Mogli to zrobić jednak w inny sposób :)

nutria_00

Oh łał, czyżby kolejny serial był ciągnięty przez pairingowy fandom? No cóż, zważywszy na fakt, że tu akurat chodzi o parę hetero, twórcy Setki raczej nie wych*ujają was tak, jak to zrobili tfurcy Teen Wolf z fandomem Stereka :D

Nie wiem jak wytłumaczą to nagłe schamienie Finna, może ma to jakieś wytłumaczenie, którego jeszcze nie znamy, ale na ten moment jestem bardzo na nie. Szkoda mi go, szkoda mi Clarke i przede wszystkim szkoda Raven.
Nie pokazano nawet jednego wyrzutu sumienia ani krótkiego wahania - pstryk! i Finn jest zuy. Wtf?

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Przepraszam ja mam pytanie trochę z innej beczki ;) Kiedy będzie następny odcinek i jak to wygląda z ta przerwą ? ;)

ocenił(a) serial na 7
pati91193

Następny odcinek 3 grudnia, potem jeszcze dwa w tym roku i przerwa, prawdopodobnie miesiąc z kawałkiem.

Co do odcinka piątego: ten uścisk Clarke i Bellamiego- bezcenny. Jeśli chodzi o Finna, no cóż. Nie zapominajmy za co trafił do więzienia na Arce - ukradł pokaźny zapas tlenu, bo marzył mu się nielegalny spacer kosmiczny. Niby nie taka straszna zbrodnia, gdyby nie to, że konsekwencją braku tlenu jest niestety śmierć niewinnych osób. I dlaczego to zrobił? Dla zabawy i rozgłosu. Może i miał przebłyski rozwagi i szlachetności na Ziemi, ale skończyły się one zaraz po przespaniu się z Clarke. Po pierwsze stało się to trochę za szybko, ale to jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Trzeba jednak zauważyć, kiedy to się stało - zaraz po tym, jak mała Charlotte rzuciła się z urwiska. No proszę. Po takim wydarzeniu powinni raczej siąść i płakać. Po drugie, gdy na Ziemi pojawiła się Raven, wyszło na jaw, że Finn zataił przed Clarke, że na Arce została jego dziewczyna. Tak się raczej nie robi, zwłaszcza że istniała szansa na to, że ludzie z Arki przybędą na Ziemię, bo przecież po to wysłano na nią Setkę. Nie musiał też potem wskakiwać do łóżka z Raven, skoro niby tak się zakochał w Clarke. Nie dziwię się więc, że mu tak odwaliło. Moim zdaniem zawsze był chwiejny emocjonalnie.
Jeśli chodzi o Bella. Próbował zabić Kanclerza, ale dlaczego? A po to, by móc dalej opiekować się siostrą, co robił zresztą przez całe życie. A co Finn robił? Bawił się. Gdy wylądował na Ziemi Bellamy trochę się rozszalał, ale co mu się dziwić, kiedy do tej pory żył praktycznie w strachu. Wydaje mi się, że to właśnie Clarke spowodowała, że wracał mu powoli zdrowy rozsądek. Z odcinka na odcinek oboje się do siebie zbliżali i Clarke również zmieniała się pod wpływem Bella. Już zdecydowanie nie jest tak drętwa jak w pierwszych czterech odcinkach pierwszego sezonu. Mam nadzieję, że scenarzyści nas zaskoczą i stworzą z nich parę, bo pasują do siebie jak ulał. Ale niestety mam wrażenie, że na siłę będą próbować naprawić Finna tylko po to, by wrócił do Clarke. Oby to moje ostatnie zdanie nie było prorocze.

zoska1000

Masz sporo racji w tym co piszesz, ale jednak wydaje mi się, że od niefrasobliwości i krótkowzroczności do mordowania zakładników, zostawiania ludzi na śmierć oraz mordowania nieuzbrojonych dzieciaków droga daleka :)
Finn faktycznie prezentował sobą dość luzackie podejście do pewnych rzeczy - wystarczy chociaż przypomnieć jak się zachowywał podczas lotu na ziemię - od razu rzucił się wszystkim w oczy (szczególnie pasażerkom ^^). Tak samo pamiętam, że niezbyt podobało mi się jego podejście do szybkiego związku z Clarke. Oczywiście mógł myśleć, że już nigdy nie zobaczy Raven, ale z drugiej strony zirytowało mnie to: Raven out - Clarke in, jak szybko zapomniał, jak szybko się pocieszył.

Ale mimo wszystko o ile dobrze go kojarzę z 1 sezonu, kiedy trzeba było, Finn stawał na wysokości zadania i kiedy chodziło o ważne, fundamentalne sprawy, to chłopina stał po jednej stronie (jeżeli było coś, co świadczyło o nim zdecydowanie negatywne, to proszę mi przypomnieć, bo mogę nie pamiętać ^^). Poza tym, co fajne, Finn nie był ideałem, popełniał głupstwa i błędy, choćby i z tym nieszczęsnym trójkącikiem miłosnym, czy kradzieżą tlenu - ale czyż każdy z gówniarzy Setki nie zrobił czegoś złego i czegoś bezdennie głupiego w którymś momencie 1 sezonu? No właśnie. Każdziutki każdy, od Octavii, poprzez Bella, Murphy'go, nawet uroczego Jaspera. Jeśli się nie mylę, to chyba tylko Raven nie popełniła większego głupstwa i nie zrobiła czegoś złego, ale mogę się mylić.
Finn po prostu wpisywał się w złożone, nie biało-czarne przedstawienie bohaterów The 100 - co się chwali, jak spojrzę na wiele innych seriali :)
Natomiast o co mam swój wąt, to wrażenie wątku z dupy jeżeli chodzi o brejking bad Finna. Mimo wszystko nie kupuję tego, że nagle go główka zabolała i stał się zuy po ataku, porwaniu Clarke i operacji Raven. Jeśli się nie mylę, to cały pierwszy sezon to był jeden akt przemocy po drugim, ludzie padali jak muchy, mieliśmy morderstwa, samobójstwa, operacje na żywca, porwania, tortury, zdradę, walki, próby wieszania ludzi - Finn miał mnóstwo okazji, żeby mu odbiło. Na dodatek jego związek z Clarke nie sugerował aż tak wielkiej miłości, żeby dostał pomieszania zmysłów, że ją stracił.
Tak mi się wydaje :)

ocenił(a) serial na 8
emo_waitress

Ja podejrzewam, że to wszystko ma związek z porwaniem Clarke i z tego powodu mu odbiło. Już sama ostatnia scena, kiedy po wymordowaniu prawie całej wioski widzi Clarke, w jego oczach widać szaleństwo. Ma gdzieś to, że pozbawił życia niewinnych, widzi jedynie fakt, że Clarke jednak żyje i nic jej nie jest. Wiem, że to trochę naciągane, ale innego wyjaśnienia nie widzę, patrząc na to, jak Finn zachowywał się w 1. sezonie i sama scena, gdzie nawet Murphy nie rozumie jego postępowania. Pewnie cała ta sytuacja go przytłoczyła emocjonalnie, ale kiedy dziewczyna, którą kocha, zostaje porwana, jest to dla niego moment przełomowy i to, co się w nim kumulowało w środku, wybuchło ze zdwojoną siłą. Ja dla tej postaci widzę jedynie 3 rozwiązania: a) zabiją Finna w tym sezonie, bo zwariuje do reszty i będzie zagrożeniem dla innych, b) magicznie przywrócą jego zdrowie psychiczne do stanu pierwotnego i dadzą mu nową laskę do pocieszenia (być może tą, która wisiała nad przepaścią), c) będzie mimo wszystko z Clarke, ale to akurat jest mało prawdopodobne. Widać gołym okiem, że chcą za wszelką cenę odciągnąć tę postać od niej, a wcisnąć Bellamy'ego, do którego o wiele bardziej pasuje.

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

Finn moim zdaniem przez walkę z grandersami , powaznie ranną Raven i jej ciężką operację bez znieczulenia, stratę clarke mógł trochę zdziczeć to sie nazywa zespół stresu pourazowego , ale on nie zdziczał ino stał sie wiekszym socjopatą niż Murphy w pierwszym sezonie. Najbardziej rozwaliło mnie to ''znalazłem cię'' z takim zadowoleniem jakby wcześniej nie wybijał wioski niczym rambo żołnierzy w lesie.

O na plus , stała sie dojrzalsza.
Bellarke podniósł mi cisnienie lepiej niż dzbanek kawy jaram sie ich spotkaniem i rozmową przy ognisku caly czas i tak bedzie pewnie do następnego odcinka.
Jasper mnie wkurza taki czysty i ogolony wpieprzjący ciasto czekoladowe jego laska ma strasznie krzaczaste brwi i kojarzy mi sie niezmiennie z Bitten jak sie nie mogła zmienić do końca w wikołaka po ugryzieniu.
Monty rządzi.
Matka Clarke bedzie sie musiała dużo nauczyć i straciła chyba nic przyjażni z Raven.
Raven podobała by mi sie w parze z Wickiem taki jest poważny nie siusiusocjopata majtek Finn.
Kane jest psychiczny ,że tak pposzedł na pewną smierć.

no i Finn rozpętał wojnę z ZIEMIANAMI . Po sojuszach i jak teraż rozwalić Wellsa i Mount Weather ?

Lincoln dlaczego oni ci to zrobili?
a propos panie zrozumieją bo takie ciało to by sie chciało .... mniam

ocenił(a) serial na 7
ANULKA870

A mi się wydaje że ta zmiana Finna na socjopatycznego mordercę w drugim sezonie jest do wytłumaczenia. Zauważcie że w pierwszym sezonie ginęły osoby ale Finn stricte nie był z nimi tak emocjonalnie związany jak z Clarke i Raeven. W drugim sezonie przemoc niby ziemian dotyka bezpośrednio osoby które kocha. Uczestniczył w rzezi, widział jak Ziemianie mordują masę ludzi, do czego są zdolni, nagle porywają setkę i przede wszystkim ukochaną Clarke, Reaven z którą go mimo wszystko coś łączy, grom wie co mogą z nimi zrobić. Np śmierć w długich męczarniach w odwecie za zabicie tylu ich ludzi??? Reaven i operacja... Finn jak najbardziej miał prawo zfiksować, a ta rzeź w wiosce ziemian to normalny objaw obłąkania. Tym bardziej że znalazł wcześniej cenny zegarek Clarke, później kurtki swoich ludzi, mimo że ziemianie twierdzili iż ich nie widzieli (skąd on mógł wiedzieć że mówią prawdę, dowód to dowód, nie raz ziemianie ich zdradzili).

Kanclerz Jaha to jakiś kot??? Umiera umiera i umrzeć nie może :P Ciekawa jestem tego pojedynku :)

A mi O nie pasuje. Jest taka... Dziwna. Kiedy z niej się taka amazonka zrobiła...

martinajp

Poza tym w pierwszym sezonie Finn chyba w trzecim odcinku mówi, że jest za tym, by zabić Jaspera - w ogóle brak jakiegokolwiek wsparcia czy współczucia. Ostatecznie chłopak wyzdrowiał i luz, ale sama myśl, że można tak zrobić - może kryło się to w nim, tylko potrzebował mocnego bodźca, by to obudzić.

ocenił(a) serial na 7
Hoax

Tak możesz mieć rację co do Finna. Miał już wcześniej zajawki a teraz po prostu po przebytej traumie i silnym bodźcu do końca poszmergało mu się w głowie! ;:)

ocenił(a) serial na 7
emo_waitress

Finn rządzi!!! Jak ja go nie lubiłam i nadal nie lubię, ale mnie intryguje, bo dzięki swojej przemianie w super psychola nie wiadomo co może mu strzelić do głowy i jak zaeaguje na pewne rzeczy. No facet rządzi!

Najpiękniejsza scena odcinka? Bell i Clarke się tulą i bardzo mi się podobało, że wyszło to od blondyny. Rzuciła się na niego, radość w oczach, tak jest dla niej kimś ważnym, co zapewne uświadomi sobie pod koniec sezonu lub w sezonie numer 3!

Lincoln! Mój biedak. Dlaczego zrobili z niego ćpuna? Mam nadzieję, że uda mu się jakoś z tego wyrwać. Facet jest silny, ma silną wolę, kocha O, więc może zaserwują mu jakiś odwyk.

Kto kiedyś na forum przewidział, że ci z MW to szuje i że wykorzystują Ziemian do niecnych celów co okazało się prawdą.

Odcinek na plus, bardzo fajny. Nie ma już takich flaków z olejem, w końcu zaczęła się akcją. I good!

emo_waitress

Dlaczego dzisiaj nie było odcinka?

ocenił(a) serial na 7
szymongilun

Mają przerwę, będzie 3-go grudnia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones