https://www.youtube.com/watch?v=YJztLiHicG8
Jestem bliska strajku w kwestii zatrzymania tej "nadprodukcji". Czuję się jak w nieustającym wyścigu z czasem ;)
Łatka "następcy "Lost"" to niezłe brzemię. Pisano tak o "Flash Forward", o "the Event" i na pierwszym sezonie się kończyło. Co prawda lepszy jeden ale konkretny sezon, niż ciągnący się tasiemiec - oby tylko twórcom udało się dociągnąć historię do końca.