No to mam nadzieje że przedstawią go bardzo fajnie bo Firefly'a w Arrow zrąbali po całości
Na moje średnio obeznane oko to mógł być Firefly. Przynajmniej tylko on mi się kojarzy z piromańskimii zamiłowaniami w komiksach DC.
To był Mick Rory aka Heat Wave, którego zagra Dominic Purcell. Pojawi sie razem z Coldem w 10 odcinku.
Ktoś od castingów miał zajebisty pomysł wykorzystać 'braci' z PB w jednym serialu, i to w duecie. Jeszcze bardziej wyczekuje tegoż odcinka.
Yup. Rogues się nam zbliża. Jeszcze tylko powrót WW i mamy praktycznie cały skład. Jak na razie najlepszy odcinek ze wszystkich, bez dwóch zdań.
Nie dam rady przełknąć tak dużej fantazji producentów, jak w tym odcinku. Dwie proste sprawy:
- zamiast zabrać broń Coldowi to chroni ludzi (już wyżej było napisane)
- pierwszy napad i brak powrotu do napastników pod odrzuceniu do szplitala rannego
- jego team zjawa się magicznie tuż obok nich podczas wielkiej katastrofy kolejowej, wśród skaczących i wybuchających wagonów pociągowych, a panie w szpliach trzymają (chyba ciężki) silnik od odkurzacza- c'mon mogli wysilić się na coś bardziej logicznego (to wygrało dzisiaj odcinek)
1.TO nie takie proste.
2. Wiedział ze raczej już zwiali. Poza tym był znów w szoku.
3. Nie wiem czy magicznie ale trudno było by im się tam dostać ale racja to po namyśle może być głupie.
Świetnie zagrał! Był taki spokojny i opanowany (innymi słowy "cool" ;) )
Podoba mi się że nie został w tym odcinku pokonany, dzięki czemu na pewno wróci w przyszłości, a także podobało mi się to że nie dobił Flasha, nie dlatego że uwierzył w blef Cisco, tylko dlatego że spodobało mu się bycie komiksowym złym charakterem.