Arcydziełem żadnym nie był, mimo wielu kretynizmów dwie serie oglądało się przyjemnie. Ale po pierwszym odcinku trzeciej wiem że już dość :)
czemu :)? czym sie tak wkurzules :D?
ja to obejrzalem 3 odcinki i jestem wkur.... ze nie ma napisow do 4 i 5 :D bo sie na nowo wkrecilem w ta kupe :D
O tak całkowicie się z Tobą zgadzam. Poza tym tam cały czas się coś dzieje, nie ma nudy tak jak w niektórych kryminalnych badziewiach.
Wielu kretynizmów? Serial złożony jest z samych kretynizmów. Postacie ma nawet ciekawie narysowane, ale co z tego, skoro wszystko tutaj jest takie bzdurne. Serial ma pecha, bo trafił na czasy, gdzie jest sporo dużo lepszych dramatów kryminalnych z psychopatami w tle. I te seriale są bez porównania mądrzejsze, sensowniejsze, logiczniejsze i inteligentniejsze niż The Following.