Ktoś trzyma jeszcze za nich kciuki? Niezbyt podobało mi się wyznanie miłości Callie i Wyatta. Wciąż
mam nadzieje na to, że Callie i Brandon będą razem. Ale po ostatnich odcinkach zaczynam w to
wątpić,.. :( Szczególnie, że wydaje mi się, iż będzie coś między Brandonem i tą dziewczyną z
zespołu, nie pamiętam jak ma na imię xD
Ja mam taką ogromną nadzieję, że jednak będą razem :) Nie wiem czemu na Wyatta nie mogę patrzeć i mnie strasznie irytuje. Ostatnio obejrzałam pilot nowego serialu MTV i ten aktor ma tam dość dużą rolę (ugh, ale trzymam kciuki, że odejdzie z The Fosters :))
ja też mam nadzieje ze Callie i Brandon będą razem :-) przecież się kochają ale bez komplikacji na pewno się nie obejdzie:-) Wayatt jest spoko lubie go ale on nie pasuje do Callie tak samo Lou do Brandona :-)
Moim zdaniem nie powinni być razem, ze względu na to, że przecież mieszkają razem, Robert niedługo podpisze te papiery i w końcu Callie zostanie adoptowana więc ten ich związek raczej nie ma prawa zaistnieć. Callie powinna poznać jakiegoś nowego chłopaka i tyle :D
"Callie powinna poznać jakiegoś nowego chłopaka i tyle :D"
Oglądasz serial na bieżąco? Callie ma chłopaka:P No chyba że ma się jeszcze w trzecim zakochać? xD
oglądam, a chodziło mi tu o to że jak niektórzy uważają że nie pasuje do Wytta, nie będzie z Brendonem to niech jej znajdą innego chłopaka i tyle :P
hehe nie rozumiem o co Ci chodzi. moja wypowiedź była trochę sarkastyczna, bo sama mam gdzieś to z kim jest Callie, a czytając komantarze niektórych osób można odnieść wrażenie, że im kompletnie nic nie pasuje
Ja tam wolę pare Callie i Wyatt. Jakoś bardziej mi do siebie pasuję, a Brandon trochę mnie ostatnio irytuje
tez miałam wątpliwości czy Brallie wróci ale po odcinku 2x10 na pewno wiem że wróci :-)
ja tak czułam jak tylko dowiedziałam się że Callie ma innego ojca że Ojciec okaże się great i nie zostanie adoptowana i będzie mogła być z Brandonem :) boję się tylko o młodszą siostrę Callie że sobie coś zrobiła..
tak to wyglądał jak by miała sobie coś zrobić. Mam nadzieje ze nie bo ją polubiłam :-) Ale niezmiernie się ciesze z Brallie:-)
Ja też się bardzo cieszę z Brallie, ale mam nadzieję, że Brandon nie będzie się wahał między Callie a Lou (w końcu z nią też się całował w 2x10 i jeszcze te spojrzenia podczas występu ;/).
o to bym się nie martwiła:-) Callie zawsze będzie u niego na pierwszym miejscu :-) Prawda jest tak ze gdyby Callie Go nie zostawiła to on nie pomyślał by o Lou ani o żadnej innej dziewczynie:-) Bardzie prawdopodobne jest to że Callie będzie się wahać itp
Ja mam szczerą nadzieję, że Brandon i Callie nie będą ze sobą. To pewne, że Callie zostanie zaadoptowana prędzej czy później, ale potrzebują zrobić troche zamieszania. Tylko czekam, kiedy Brandon zrozumie, że nie ma wyjścia by byli ze sobą. Załóżmy, że C. zamieszka u Roberta... i co wtedy? Na pewno nie będzie Brallie bo jednak Stef i Lena dla Call są rodziną - prawnie czy nie, ale nadal. I myślę, że Cal bałaby się, że mogłaby stracić je obie, jak i Jesusa, Mariane i oczywiście Jude'a. W końcu to on ma największy problem z Brallie.
Z drugiej strony, postać Wyatta za nic mi nie pasuje do Callie. Aktora i jego bujne włosy uwielbiam, ale niech on zostanie w Finding Carter. Uważam, że Callie powinna znaleźć jakiegoś nowego chłopaczynę, może kogoś kogo nie polubią Stef i Lena? To byłoby coś świeżego.
a ja uważam ze callie będzie z Brandonem może nie teraz ale w końcu i tak z nim wyląduje. Twórcy od początku daja nam do zrozumienia że Callie jest wielką miłością Brandona i na odwrót.