Jak przez mgłę pamiętam sceny z tego naprawdę dobrego serialu. Pamiętam, że szukałem wtedy informacji o Lee Van Cleefie myśląc, że jest niesamowitym mistrzem ninja:)) Dopiero później człowiek dorasta i okazuje się, że Hollywood to naprawdę iluzja. Ale serial naprawdę wymiata:)) tzn. wymiatał:D Ciekawe jakbym go teraz odebrał? Ktoś pamięta jeszcze ten serial???
Szukałem, nie znalazłem... Ciężko przebić się przez pospolity tytuł The Master. Gdybyś gdzieś dorwał to daj znać ;)