PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608361}

The Originals

7,9 44 071
ocen
7,9 10 1 44071
The Originals
powrót do forum serialu The Originals

Odcinek 2x11

ocenił(a) serial na 5

Kto rano wstaje, ten pierwszy zdobywa torrenty.

Jak się podobał? Mi okrutnie! Zwłaszcza klimat sceny w chacie, w której trzej bracia zostali uwięzieni przez Finna, choć w pewnym momencie patetyczność zaczęła się rozlewać bokiem. Plus za symbolizm i porównania. O dziwo, polubiłam Cami (Czyżby pomiędzy nią a Elijah miało się coś rozwinąć? O chemii pomiędzy Gią a Marcelem nie wspomnę). Wątek wojenny uważam za lekką przesadę, mogli zamienić go na dalsze losy Rebecci. Ogólnie: na poziomie.

ocenił(a) serial na 6
Dewrder

Odcinek świetny, choć zabrakło w nim Frei i Rebecki, ale rozumiem że wstawki z wojny światowej, w której brał udział Marcelus zajęły troszkę czasu. Cami okazała się być nie najgorszym psychoterapeutą, wstawka o Zygmuncie F. była boska. Ostatnio w jakimś wywiadzie usłyszałam jak Joseph Morgan mówi, że pomiędzy Klausem a Cami raczej mowy nie będzie o miłości, zaangażowaniu, związku. Dlatego też może faktycznie spikną ją z Elijah, ale to było b dziwne, choć ładna z nich parka oboje tacy odpowiedzialni i duchem wiekowi ;)
Podobało mi się zakończenie, jak tylko Klaus się zorientował że Hayley może wypaplać że Hope żyje poędził przerwać ceremonię, nie jest o nią zazdrosny ale broni w taki urozy sposób córeczki ;D
A sceny w chacie z braćmi no rozwaliły mnie swoim klimatem i przyznam uwielbiam Vincenta/Finna moja ulubiona postać tgo sezonu, świetnie gra wariata rządnego zemsty.

ocenił(a) serial na 10
Dewrder

Odcinek bardzo mi się podobał, scena w chatce jedna z najlepszych, jednak więzy rodzinne są silniejsze od wszystkiego. Widać, że Finn ni w ząb nie zna swojego rodzeństwa. A jeżeli chodzi o uprowadzenie Marcela i reszty wampirów to przecież Marcel nic nie wie o tym, że Hope żyje i nic z niego nie wyciągnie prawda?
Cami i Elijah fajnie się ze sobą dogadują ale raczej nic z tego nie będzie gdyż ponieważ iż Hayley go kocha i wice wersa więc tu nie będzie romansiku Cami :P
Klaus rany boskie jak ja go KOCHAM on po prostu urodził się do tej roli, ciekawe czy powstrzyma ślub Hayley za nim nie potrzebnie wypapla o Hope, skoro ten cały "tatarak" to serum prawdy co oczywiście jej Jackson nie powiedział to uroiło mi się w głowie, że on coś knuje. Bo gdyby się przejął powiedziałby jej, że to unoszący się dym prawdy po spaleniu to jeszcze by się jej odwidział ten cały ślub. Ale po zdj 12 odcinka chyba do niej dotrze, że ślub jest bez sensu i naraziłaby Hope na niebezpieczeństwo. Więc mówię wam coś mi tu nie gra z Jacksonem za bardzo on się do tego rwie i w ogóle.
Wspomnienia Marcela były ciekawe bardzo lubię motyw wojny to mi się podobało.
Brakowało mi Reb w tym odcinku powinni chociaż jedną scenę dać z nią. Ciekawe kiedy nastąpi przebudzenie Freyi mam nadzieję, że pod koniec sezonu co byłoby świetną furtką do 3 sezonu.

ocenił(a) serial na 7
anne22

"Klaus rany boskie jak ja go KOCHAM on po prostu urodził się do tej roli". Dokładnie! Sceny w chacie były potwierdzeniem tegowszyskiego. Koles ma naprawdę talent, zresztą cała trójka grała świetnie. Morgan idealnie gra twarzą, czuć wszystkie jego emocje. Gdyby jeszcze ten scenariusz był lepiej dopracowany i skupiał się bardziej na relacjach rodzinnych i wampiryzmie to byłoby idealnie. Ale jak na razie i tak nie będę marudzić.
ten młody jako kol sobie radzi i w sumie tęskniłabym z anim, gdyby miał wracać do starego ciała, ale mam wrażenie, że tamten stary aktor lepiej wpasowywał się do swoich braci. Bardziej było widać te różnice charakterów, bo teraz Kol to taki nastoletni amant się zrobił. No i Rebeki brakuje. Kurde, wiem, że się powtarzam, ale czy nie mogliby w końcu wszystkich wstawić na miejsce?

ocenił(a) serial na 9
Dewrder

Odcinek fajny, ale brak Rebecki i Frei mam nadzieje że będą w następnym odcinku.
Scena jak Davina waliła Klausa po twarzy mnie rozbawiła :)
Cami zaczynam nawet lubić.
Te sceny z wojny troche nudne.
Sceny braci bardzo fajne :)

ocenił(a) serial na 7
Dewrder

Sceny braci fajne zresztą jak zawsze , ale szkoda że odstawiaja Kol'a to boczny tor + Kol wspominajacy o swoim dawnym ciele czyżby w planach było przywrócenie Nathaniela do tej roli ? Mam nadzieje :)
Chemia pomiędzy Marcelem i Gia nie podobała mi sie, chyba dlatego ze tak bardzo lubie ją i Elijah. Niestety twórcy chyba zapomnieli ze Elijah miał być jej mentorem czy kimś takim.
Zamiast wspomnień Marcela wolałabym trochę scen z Rebakah , bo wątek jest ciekawy a nowa aktorka radzi sobie naprawdę dobrze i zachowuje się dokładnie jak Rebekah.
Cami juz od dwóch odcinków mnie nie irytuje, ale pewnie jak wrócą z Elijah do domu to znowu zacznie.
Ślub Hayley w sumie mało interesujący.

ocenił(a) serial na 7
mrau145

"Kol wspominajacy o swoim dawnym ciele czyżby w planach było przywrócenie Nathaniela do tej roli ? Mam nadzieje :)" O własnie. I jeszcze w prezencie poproszę Rebeke na powrót i jestem szczęśliwa już.

ocenił(a) serial na 8
Dewrder

Odcinek dla mnie bardzo dobry, z prostego powodu te 45 min minęło mi jak 3 min. Poza scenami z wojny, które nawet nie były złe (już nie raz wampir był ugryziony przez wilkołaka i te ich urojenia naprawdę są bardzo różne i pogmatwane) całość miała świetny klimat, szczególnie relacje, które nam się uwidoczniły i rozwinęły: cami&elijah, marcel&gia, itp.
Oczywiście dla mnie najlepsza scena w chatce, owszem momentami mega patetyczna, ale to pewnie dlatego, że poza tematem Tati chodziło o utarcie nosa Finowi i złamanie czaru. Elijah, genialny, inteligentna bestia z tym, że wcale nie jest tak szlachetny co załamuje tę wizję, Klaus, który to podłapał też, a wiadomo, że głównym celem była ochrona sekretu o Hope, a przy okazji lekka terapia rodzinna - niech idzie im na zdrowie.
Następny odc. zapowiada się strasznie ciekawie i też uważam, że jackson coś z tą swoją babką knuje, i Haley jest im do tego potrzebna.
Czekam tez na powrót wątku rebecki choś obawiam się, że fajerwerki z Freyą zostawią nam na sam koniec.

ocenił(a) serial na 7
grampiana

hah, własnie to jak oni grali na czas było najlepsze. na ich twarzach było widać wszystko. Klaus już niemal płakał jak zauważył, że Finn kojarzy fakty,a wtedy Elijah zaczął typową zmianę tematu i ja sobie myślę - kurde zamknij twarz bo Finn się kapnie, że gadasz o czymś innym akurat przy nawiązaniu do Hope i po wszystkim będzie. Bardzo napięta sytuacja się wywiązała i naprawdę ja siedziałam jak na szpilkach.
Mi się fragmenty z wojny podobały, tyle, ze nie wiem po co Marcel pozamieniał wszstkich w wampiry...

ocenił(a) serial na 7
Dewrder

Odcinek był fenomenalny! Naprawdę trzymał mnie w napieciu, już dawno nie było tyle emocji. Mi się bardzo podobało, a szczególnie sceny z retrospekcji z Marcelem i oczywiście bracia ew tej chacie. Zagrali pierwszorzędnie. Joseph Morgan to świetny aktor, ma bogate środki wyrazu, nadawałby się zdecydowanie do teatru. Moment jak Finn zaczał dochodzic do tego co mogą ukrywać i mina Klausa jak spogląda na Elijah to po prostu bezcenne. Naprawdę aktorsko w porównaniu do TVD to... nie ma porównania w ogóle. Odcinek bardzo na plus. Nie przepadam za Hayley, ale jak wyczaiła, ze pewnie będzie musiała wyjawić fakt o istnieniu Hope przy rytuale to wyszło jej to bardzo naturalnie. Naprawdę czułam z nimi te wszystkie emocje.
Nawet co mnie zdziwiło Kol zaczął coś gadać w końcu do rzeczy o powrocie do swojego starego ciała, czyli ze musię już nudzi w kółko krwawić i jest taka możliwość.

ocenił(a) serial na 5
Aredhel125

Generalnie aktorzy z Wielkiej Brytanii zawsze wydawali mi się cudownie specyficzni, może ma to coś wspólnego właśnie z edukacją. Podejrzewam, że ich szkoły aktorskie są fenomenalne. Nie tylko Morgan to potwierdza. No i grał w teatrze w kilku sztukach ;)

ocenił(a) serial na 7
Dewrder

Może i coś w tym jest. Ja bym z nim z chęcią zobaczyła sztukę, na pewno byłaby to uczta :) Ja uwielbiam jak on gra. Te sceny w chacie z nim były super, muszę koniecznie jeszcze raz to obejrzeć. Albo jak sobie przypomnę TVD 3 sezon 8 odcinek jak zabił Mikaela, to wcześniej ta ich rozmowa to była perełka. Płaczący Klaus i to tak szczerze, bez ściemy. Naprawdę utalentowany facet.

ocenił(a) serial na 5
Aredhel125

A big bad wolf.

Indid, jego gra emocjami jest mistrzowska. Genialnie wcielił się w postać. I pomyśleć, że jak jeszcze oglądałam TvD (przestałam na rzecz ,,Pierwotnych") i Klaus dopiero się pojawił, to nie mogłam go zdzierżyć. Postać Elijah też mnie urzeka, za to kompletnie nie rozumiem fascynacji Kolem, może jestem inna :D Mi w ogóle brakuje Morgana w innych produkcjach, widziałam tylko kilka filmów z nim.

ocenił(a) serial na 7
Dewrder

Ja też przestała oglądac tVD na rzecz TO. odkąd odeszli pierwotni to TVD popłynęło bardzo i juz mne kompletnie nie interesuje. Ja właśnie lubię cała rodzinę pierwotnych w komplecie. ucieszyłam się jak Finn i Kol wrócili, nawet w takich postaciach jakich są. ich charaktery są tak różne, ze razem tworzą fajną mieszankę. Kol to typowy mąciwoda i robi się ciekawiej. Pamiętam w TVD te jego akcje z bejsbolami haha. No i jak nie ma Rebeki to jest strasznie dziwnie. Nie mogę się doczekać kiedy wróci. Sam Klaus i Elijah dają jakoś radę, ale czuć że to nie to jak się już człowiek przyzwyczaił do całej paczki.

ocenił(a) serial na 7
Dewrder

Czemu nie podoba ci się ten wątek wojenny?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones