PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 172 579
ocen
7,8 10 1 172579
6,1 16
ocen krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Obejrzałem pierwsze dwa odcinki, i moim zdaniem były żenująco słabe (gra aktorska, zombie są słabe:
-nie potrafią chodzić po drabinach
-powoli się poruszają
w ogóle nie rozumiem jak ta cała epidemia mogła powstać* (rozumiem w przypadku "jestem legendą" gdzie te zombiaki miały naprawdę porównywalną siłę/skuteczność do jednego żołnierza)
mam nadzieję że to zostanie wyjaśnione dalej w następnych odcinkach, ale tylko fakt że można by się tym zarazić drogą kropelkową mógłby to mi jakoś wytłumaczyć, bo bezpośrednie ukłucie/ugryzienie/zadrapanie przez ślamazarnego zombiaka, którego jako taki wprawny chłop siekierą byłby w stanie pokonać, jest nie do zniesienia (zombie są za słabe w skrócie ujmując w porównaniu do skali apokalipsy)

teraz gra aktorska
ci ludzie(postacie) są nie logiczni szczególnie ten "stary jankes" w drugim odcinku jak na zombie apokalipsę, on się zachowuje jak pijany janusz/andrzej/jankes który zgrywa sobie idiotę, ale to nie jest zachowanie umożliwiające przetrwanie w czasie apokalipsy (do czego zmierzam, mianowicie gdy czasy są apokaliptyczne to wszelakie słabe jednostki bądź głupie i które ewidentnie nie są wpasowane do środowiska giną bardzo szybko, nie miejsca na AŻ takich idiotów ja ten (zrozumiem jakieś małe odchyły, ale pobicie kilku ludzi, strzelanie do zombie gdy on znał konsekwencje (huk) mi to jest zbyt naciągane)

i tu pytania, bo dwie osoby zachęciły mi ten serial, ale do tych dwóch osób nie mam zaufania jeśli chodzi o seriale
-czy coś się wyjaśni w sprawie genezy zombie?(czy to nie będzie wałkowanie "niczego"?)
-czy zombie będą lepsze niż są dotychczas (no bez przesady są poprostu za słabe aby robić realne zagrożenie, w ogóle cała geneza/powstanie zombie apokalipsy wydaję się nie możliwa, takie zombie po obejrzeniu dwóch odcinków powinny zostać zniszczone z łatwością w fazie wykluwania się przez byle armię uzbrojoną w broń z XVIII/XIX wieku + fakt że zombie są głupie, a armie są dowodzone, zawsze można zrobić kwarantannę całego miasta)
-czy gra aktorska będzie ciut lepsza? (tego nie wymagam w sumie, bo to jest najbardziej subiektywne odczucie)
-czy postacie będą logiczne tzn kierujące się jakimś interesem (po pierwsze własnym, potem grupy, potem całej ludzkości) (ten jankes to nie wiem co chciał robić; ten czarny z dzieckiem nie wiem czemu nie chciał zwiać z policjantem; jedynie co koleś w obozie który jest mega ostrożny i został "shejtowany" przez blondynkę jest dopasowany do klimatu zombie apokalipsy, reszta się zachowuję jakby były normalne czasy a nie czasy apokalipsy)

możliwę że trochę się czepiam, w miarę możliwości proszę nie spojlerować, acz jak nie można uniknąć to proszę walić śmiało

ocenił(a) serial na 3
MalinP

poprostu pierwsze dwa odcinki mnie zniechęciły, proszę mnie zachęcić xD :(

ocenił(a) serial na 10
MalinP

Nie zamierzam zachęcać, tylko zadam pytanie - skoro pierwsze obejrzane epizody Ci nie przypasowały, to po co szukać na forach zachęty do oglądania kolejnych?

ocenił(a) serial na 3
Einshaew

niektóre seriale mają beznadziejne początki
myślałem że nagle będzie to spójny i logiczny serial, a zombi zaczną ewoluować i stanowić realne rzeczywiste zagrożenie
ciekawi mnie tylko czy autorzy jakoś wytłumaczą jak powstała ta zombi apokalipsa, bo nie potrafię uwierzyć że istoty porównywalnie groźne do pomiędzy wilka a niedźwiedzia mogą zrobić apokalipsę

dzięki za brak zachęcania :D bo jednak to nie mój typ serialu

ocenił(a) serial na 9
MalinP

Czepianie się, że zombie są słabe jest bez sensu, bo takie powinny być. Klasyczny zombie jest bezmyślny, powolny itd, więc dla mnie jest to zaleta, że nie są jakieś zmutowane, jak na przykład w Resident Evil.
Jak do tej pory nie zostało wyjaśnione, jak powstała epidemia, jedynie taki doktorek opowiadał, jak przemiana działa czy coś takiego.
Gra aktorska jaka jest, taka jest, raczej się nie zmieni, nie znam się, nie oceniam.
No niestety nielogiczne zachowanie będzie stałym elementem.
Ale ogólnie pierwsze trzy sezony są godne polecenia, jeśli się chce obejrzeć zwykły serial dla rozrywki. Na plus są niektóre postaci, da się je polubić i to, że serial potrafi mocno wciągnąć, co jest chyba najważniejsze w serialach.
No i plus kolejny, że zombie są jakby na drugim planie i akcja dotyczy bardziej stosunków międzyludzkich, ich przemian itd.
Więc nakłaniam do dalszego oglądania ;)

ocenił(a) serial na 3
extranick

Dzięki za odpowiedź
bardziej oczekiwałem walki między ludźmi i zombie, a z odpowiedzi, i z recenzji/opinii czwartego sezonu wyczytałem że ludzie się biją między sobą, co byłoby dla mnie nie do zniesienia ("kosmici" atakują i ludzie się nie jednoczą, to jest aspekt niewybaczalny/nielogiczny dla mnie)
jak również sfera międzyludzka jest mi raczej średnio ważna (jak dla mnie za wolno się przemieniają(powinni odrazu xD)) (czytając biografie ludzi z II wojny światowej, to ludzie bardzo szybko się przestawiają na nowe rzeczywistości, łącznie z tą w obozie koncetracyjnym/gułagach)

ogólnie serial pewnie ciekawy ale raczej dla osób lubiących patrzeć na ciągłe jakieś interakcje między ludzkie, które w czasie apokalipsy są rzeczą drugorzędną (moim zdaniem)

ok temat w sumie zamknięty

ocenił(a) serial na 9
MalinP

Na początku w sumie wszystko opiera się na walce z zombie, ale z czasem to już się staje nudne, bo na ile ciekawych sposobów można rozwalić łeb zombiakowi? :D
Mnie ogólnie mocno wciągnęło i nie mogłem doczekać się kolejnego odcinka i jeśli przymyka się oko na pewne niedociągnięcia, to da się to polubić.
Dałeś 10 Zagubionym, więc jeśli może szukasz jakiegoś serialu, to weź się za Breaking Bad. To według mnie jedyny serial, który jest im w stanie dorównać ;)

ocenił(a) serial na 3
extranick

ktoś mi polecał już breaking bad, to pewnie się za niego za biorę (dzięki za podpowiedź)
lostom dałem 10 na wyrost bo zrobili zabieg który u mnie powinien być niewybaczalny, mianowicie pierwszy sezon to był niemalże zwykły przyjemny film katastroficzny, a ostatni to kompletny matrix z harrym potterem+incepcją, zrobiony ale generalnie był na swój sposób spójny logiczny a każda postać miała swoje wartości i była jako tako realna (na swój lostowy sposób) (+ w ostatnim sezonie było widać że scenariusz był napisany od początku do końca z niewielkim poprawkami wprowadzanymi w trakcie) (coś jak dobra książka gdzie jeden z głównych bohaterów nagle umiera)

co do walking dead no to obejrzałem sobie ostatni odcinek 4 sezonu, no i rzeczewiście dla mnie jest zbyt nielogiczny ludzie są zbyt agresywni względem siebie, a zombi tworzą tło niczym zła pogoda dla rolnika ;/ (tzn nie może zbierać plonów, itp, ot takie tam pomijalne utrudnienie życia codziennego)

ocenił(a) serial na 9
MalinP

4 sezon to już inna bajka ;) ten serial trzyma jakiś tam poziom przez 3 pierwsze sezony, później jest tylko gorzej :P
A co do Breaking Bad, to jego jedyną przewagą nad Lostami jest to, że trzyma równy poziom od samego początku do końca.

ocenił(a) serial na 8
extranick

tak 4 sezon to już nie równia pochyła, a klif ;P co do BB i Lost. Wielu lubi porównania poziomów, ale pamietajmy, że Lost był tworzony od razu z wielką pompą od pierwszego odcinka a BB startował jako troche niszowy, nieznany serial i zyskiwał fanów z biegiem czasu. Tak naprawdę tak dużą popularność osiągnął dopiero w 4 sezonie, może 3. Dopiero wtedy był na ustach "serialowego świata", więc nie mógł zdąrzyć się przejeść. To jest zupełnie inna sytuacja. To jest trochę taka iluzja tego, że serial stawał się coraz lepszy, a iluzja polega na tym, że jak już miał te 2-3 bardzo dobre sezony to coraz więcej ludzi zaczęło się nim interesować, więc w kółko mówiło się, że serial coraz lepszy. Taki myk ;) A serial cały jest świetny bez wątpienia. Z resztą podobnie (prawie;p) jest z TWD, też startował z mniejszą widownią i ją zyskiwał z każdym sezonem i mimo, że teraz jest piach to marketing stacji AMC robi swoje i każdy myśli, że TWD takie och i ach, a jak jest teraz każdy wie ;)

@MalinP - Jeszcze troszkę zdziwiło mnie zdanie, że nie podoba Ci się, że są w TWD pokazane relacje międzyludzkie, a w Twojej opinii Losta wymieniasz to jako element, który Ci się podobał, chociaż bardziej ubierasz to w słowa "każda postać miała swoje wartości". Może nie oznacza to tego samego, ale Lost opierał się na bohaterach i tam Tobie się to podobało, a w TWD nie. Chciałbym, żebyś się do tego ustosunkował, bo ciekawi mnie, że w TWD tego nie akcpetujesz. Wiem, zdaję sobie sprawę, że w Lostach relacje między bohaterami i całe zarysy postacie były kilkukrotnie lepiej pokazane i były po prostu ciekawsze i urzekały, ale mimo wszystko w TWD też jest jakiś ułamek tego, w gorszym, bo gorszym wydaniu, ale jest ;) Ciężko teraz znaleźć taki serial o świetnie wykreowanych relacjach międzyludzkich, gdzie bohaterem serialu jest cała grupa ludzi, a nie tylko jedna centryczna postać. TWD w jakimś stopniu tego dostarcza, przynajmniej tyle ;p

ocenił(a) serial na 3
volker92

w TWD jak są zombie to spodziewałem się ciągłej apokaliptycznej walki, a tutaj jest bardziej melodramat ze słabymi scenami akcji
w Lostach hmm, poprostu każdy miał swój na "swój sposób" logiczny cel i do niego dążył w TWD niby też ale właśnie to dziwnie jest pokazywane

ocenił(a) serial na 8
MalinP

No to prawda, że sceny akcji w TWD jak już są, to raczej słabe. Na palcach jednej ręki można policzyć takie elektryzujące, że zupełnie widz jest skołowany i nie wie co się może zaraz wydarzyć. W 4 sezonie były tylko 2 takie akcje.Trochę słabo. W 3 sezonie więcej, ale niektóre były słabsze, szczególnie pod koniec sezonu ;p W drugim akcji było jak na lekarstwo, ale mimo tego bardzo doceniłem ten sezon, gdy byłem w trakcie 4 sezonu ;p Ogólnie serial według zapowiedzi twórców nie jest jeszcze w połowie, więc robi się telenowela z zombie w tle, taka zombienowela ;p Nie miałbym nawet nic przeciwko gdyby to po prostu stało na wysokim poziomie jak w 1 sezonie i był w tym jakiś cel.
Ale powiem Ci, że rozwaliłeś mnie z tym, że zombie nie potrafią chodzić po drabinach xd Sory, ale po takim zdaniu można Cię wziąć za dyletanta ;P

ocenił(a) serial na 3
volker92

hehe no niby prawda, ale to sprawia że cała zombie apokalipsa nie ma sensu w takim wydaniu jak w tym filmie, starczy mieć ogrodzoną działkę, lub mieszkać w ogrodzonym osiedlu, bądź mieszkać na strychu (z wejściem po drabinie) albo wykopać rów w około działki(no łatwiej ogrodzić siatką), i zombie z tego filmu ci nie groźą, albo umiejętnie biegać i nie dać się otoczyć, po prostu te zombie są za słabe na cokolwiek

ocenił(a) serial na 3
MalinP

no są różne zombie, np takie jak w "jestem legendą" tam przynajmniej potrafiłem uwierzyć w zombie apokalipsę, albo w tym filmie z bradem pitem, to ma większe nogi i ręce

apokalipsa w takim wydaniu by się skończyła tak szybko jak się zaczęła i nic więcej (np jak te zombie mogły przejść z miasta do miasta)
(no dobra zarażenie drogą kropelkową może tłumaczyć początkowy sukces zombie, niemniej jednak nie widzę podstawy na kręcenie filmu z takimi zombiakami)

fanów klasycznych zombie ten film może jarać**, niemniej jednak to jest jakkolwiek by nie patrzeć (i dziwnie to zabrzmi) kompletnie nierealne (nie chodzi mi o zombie apokalipsę, tylko o to że ludzkość prócz utraty większości ludzi* mogłaby znacząco ucierpieć i się rozwarstwić, ot taki tam holocaust dokonany przez wirusa w historii i lokalne anarchie które byłby rozwiązane nader szybko gdyż ludzkość szybko się łączy w obliczu wspólnego wroga(zombie) a elementy głupie i agresywne są szybko eliminowane (vide działania samoobron na terenach ogarniętych wojną w pierwszym rzędzie lokalne społeczności się organizują i eliminują bandytów i złodzieji + ogromny czynnik różnicujący z wrogiem (nikt nie utożsamia się z zombie), nie wyobrażam sobie tych lokalnych bijatyk, to tak jakby partyzanci sami siebie mieliby niszczyć ;/, w jakim interesie??, większość spraw byłaby załatwiona "polubownie" ewt przez lokalnych szeryfów


*przy założeniu że można drogą kropelkową się zarazić, bo jak nie to "gg wp scenarzystom"
**ale chyba tylko dlatego, choć każdy może zobaczyć coś innego coś dla siebie także wszystko jest możliwe :)

ocenił(a) serial na 8
MalinP

Trochę się zgadzam trochę nie.

Taka apokalipsa zombie jak w TWD wg mnie jest bardziej realna. Bardziej potrafię uwierzyć w wirusa, który wyłącza funkcje życiowe, przywracając po śmierci tylko zmysł łaknienia (nie wiem czy tak to nazwać?), a niżeli w wirus, który zmienia ludzi w potwory, bądź istoty, które potrafią biegać i za przeproszeniem naku****ć szybciej i mocniej niż jak byli jeszcze ludźmi ;] w TWD trupy są powolne bo to są trupy. Wirus spowodował, że dziala im bardzo ograniczona część mózgu, bardzo, bardzo ograniczona. One cały czas gniją i jest to logiczne, zatem nie mogą napierdzielać i biegać szybciej niż Usain Bolt. W dodatku właśnie w takim Jestem legendą one są tam cały czas energiczne. Jak trupy (i jak sama nazwa wskazuje nie żyją) mogły by utrzymywać taką zwinność cały czas? Wystarczyłoby to przeczekać. Jakoś opcja z Walking Dead wydaje się co prawda mniej efektowna, ale bardziej prawdopodobna. No, ale właśnie poprzez to te trupy w dalszych sezonach są już nudne, bo nie sprawiają praktycznie zagrożenia. Coś za coś ;)

CO do tego, że wystarczy się przed zombiakami ukryć - skąd wiesz, że niektórzy nie osiedlili się na jakiś wyspach Bahama, Karaibach, czy Hawajach, gdzie zombiaki zostały już wybite i można powiedzieć, że z odrobiną kontroli otoczenia żyją sobie jak w raju ;p? Trzeba pamiętać, ze jak ktoś się obunkruje gdzieś, tak jak mówisz, to jest problem z pożywieniem i tak się mnożą te problemy. No ale nie wszystkim się tak pięknie ułożyło i niektórzy muszą walczyć o życie na normalnych terenach i taka grupa jest przedstawiona tutaj. Nie wykluczone jest, że być może w Afryce albo Azji ludzie normalnie żyją, a plaga wybuchła tylko w obu Amerykach (chociaż nie do końca, bo o Europie też się coś przewinęło, więc do Azji też by doszło)? I cały świat olał te rejony i uznał za strefę skażoną. Może ostała się tylko Australia i ludzie starają się tam żyć całkiem normalnie ? A może jednak jest tak na każdym zakątku Ziemi, ale stawiam, że w serialu się nigdy o tym nie dowiemy patrząc po stopniu zaawansowania w wyjaśnieniu tego przez ostatnie 3 sezony ;)

teraz zdradzę ci spoiler, co wiadomo o zarazie. jak chcesz to przeczytaj ;)
SPOILER
każdy człowiek jest zarażony i ma tego wirusa w sobie. Powiedział to doktorek Rickowi w 1 sezonie. Więc ten wirus jest w powietrzu i gdy ktoś umiera to się przemienia, nie musi być ugryziony. Niektórzy "wracają" po godzinie, inni po 5 minutach, zależy.
SPOILER END

Co do tego, że ludzie by się zjednoczyli to nie zgodzę się. Niestety, ale ludzie w normalnym świecie walczą o władze i gdyby pojawiła się możliwość bycia królem, choćby jakiegoś rejonu, to wielu by chciało nim zostać. Poza tym wielu osobom taka zmiana otaczającego świata ostro zadziałaby na psychikę i rożnymi ludźmi mogą się stać.

MalinP

Podoba mi się porównanie do złej pogody :D

Co do samej epidemii - jest pewna kwestia, która trochę tłumaczy jej gwałtowny wybuch i porażkę ludzkości ale jest to dość poważny spoiler i nie wiem, czy chcesz to usłyszeć.

MalinP

"zombi tworzą tło niczym zła pogoda dla rolnika ;/ (tzn nie może zbierać plonów, itp, ot takie tam pomijalne utrudnienie życia codziennego)"

Genialne :D

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

zła pogoda nie jest tak śmiertelna jak zombie....
Zagrożenie z zupełnie innej kategorii

Mikael82

Chyba Rekinada nie widziałeś :D

ocenił(a) serial na 3
Mikael82

chodziło mi o to że potem to zombie tworzą tylko tło, niczym zła pogoda dla rolnika podczas pracy

jak w tym serialu,
a)są zombie, o niedobrze muszę uważać albo jeśli jest ich wystarczająco mało to: bah bah, nie ma zombie i jest fajnie
b)nie ma zombie jest fajnie
rolnik
a)zła pogoda, nie dobrze nie mogę zebrać plonu
b)dobra pogoda, fajnie mogę zebrać plon
czyli zombie są lepsze od złej pogody z punktu widzenia rolnika, bo zombie może zabić (no chyba że oszacuje że jest ich za wiele, no to trudno musi kombinować/czekać, a pogodę to za kilka dekad typowy rolnik będzie mógł dopiero regulować)

ocenił(a) serial na 3
MalinP

no dobra zła pogoda rzadko kiedy zabija, w sumie tak samo rzadko jak zombie w późniejszych odcinkach (no co to za frajerzy umierają)

MalinP

Bzdury. Ile można ciągnąć wątek walki między zombie a ludźmi? To było by tragiczne. Wątki walki pomiędzy ludźmi w tym serialu to mistrzostwo świata, zwłaszcza gdy pojawia się posta gubernatora. Serial jest godny dalszego oglądania, jeśli odpuścisz to trudno, twoja strata.

ocenił(a) serial na 8
MalinP

Nielogiczne jest dla Ciebie to, że się nie jednoczą? Dla mnie to normalka. Ludzie teraz walczą o władzę, bezpieczeństwo, więc czemu miałoby się to zmienić? Jedyne co się zmienia to 'wróg' czy 'niebezpieczeństwo'. Ludzie są kompletnie interesowni, a tu jak w TWD spotykasz takiego Ricka to aż sobie myślisz - ze świecą szukać tak dobrego człowieka. Aż później w innych sezonach każdy się zmienia. Na lepsze, na gorsze... jak to ludzie. Widzisz tu pomocnych ludzi jak i niezłych skur*****. Jak ktoś tam wyżej powiedział, ten serial w późniejszych sezonach skupia się bardziej na ludziach i o tym jak starają się żyć na co dzień, dzień po dniu. Jedyne czego mi brakuje w tym serialu to tego, że oprócz skupiania się na kolejnych wrogach w postaci żyjących ludzi mogliby pokazać jakiegoś doktorka co by próbował odwrócić tę apokalipsę, ożywić inaczej te zombiaki albo zabić je nowym wirusem - co kto woli :D Ale poza tym, uwielbiam motyw zombiaków i choć jest go w TWD coraz mniej to już tak z sentymentem oglądam ten serial, że mi to wgl nie przeszkadza. I tak uwielbiam początki i już wgl finały sezonów (bo środki trochę przynudzają) no i kurde zawsze znajdę jakiś, choćby minimalny wątek co mnie zadziwi (nie będę Ci tu spoilerować, bo może jednak obejrzysz) na tyle, że będę myśleć 'O kurde, nawet nie myślałam wcześniej co by było gdyby właśnie się tak stało' ;)

ocenił(a) serial na 8
MalinP

Wirus uaktywnia tylko podstawowe czynności życiowe. A podstawową czynnością nie jest chodzenie po drabinach :D
Nie, zombiaki będą głupie, co najwyżej zaczną się rozkładać.
Autor "sam nie wiem" (wie, ale nie powie :D ) co jest przyczyną epidemii".
Co do gry aktorskiej to się porzygasz z cudownego i słodkiego związku pewnych dwóch osób.
Tak, postacie zaczną chodzić po lesie i szukać alkoholu :D

Wiem ,ten komentarz nie zachęca, ale oglądaj dalej.

FanHobbita

Haha, dobre :D Chyba, że ktoś był kominiarzem to wtedy taki zombie umie wchodzić po drabinie bo to jego podstawowa czynność życiowa xD

ocenił(a) serial na 9
MalinP

jeżeli Tobie nie podobały się dwa pierwsze odcinki to nie oglądaj - dla mnie te pierwsze dwa - czy nawet cały pierwszy sezon , czyli 6 odcinków to mistrzostwo świata

Zombie są za słabe ? - to jest klasyka zombie -one takie mają być -- to jest powrót do korzeni zombie - do Nocy żywych trupów czyli prawdziwych klasycznych zombie

ocenił(a) serial na 9
MalinP

4 sezon jest naprawdę dobry - wczoraj skończyłem go oglądać. Co do gry aktorskiej to niewiele się zmieni, jedni umierają by być zastąpieni innymi postaciami.

ocenił(a) serial na 9
wdwdr

PS: zapomniałem dodać, że paradoksalnie to nie jest serial o zombie! Tylko o ludziach żyjących w ciężkich czasach, zmagającymi się z różnymi problemami np. śmierć bliskiej osoby, lub tez walka o przetrwanie. Równie dobrze o serial mógłby mieć w tle wojnę nuklearną/biologiczną etc.
Jeśli ci to przeszkadza to nie oglądaj tego. Bo zombie są tutaj tą wisienką na torcie :)
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
MalinP

Mnie w 1 sezonie denerwowało to samo co Ciebie - jak takie słabe zombie mogły stworzyć apokalipsę? Wystarczy byle armia by je pokonać. Podejrzewam, że po prostu przenosiło się to drogą kropelkową, a Ci, którzy przeżyli są uodpornieni na zachorowanie drogą kropelkową i chorują tylko przy bezpośrednim kontakcie płynów ustrojowych.

Co do powolności zombie to niestety jest coraz gorzej, w 1 sezonie są najsilniejsze i najszybsze, potem są już coraz wolniejsze, w 4 sezonie to już nawet ich nie raz nie zabijają tylko idą sobie obok jakby nigdy nic. Co do relacji międzyludzkich to uważam że się mylisz, w takiej skrajnej sytuacji ludzie tym bardziej będą dążyć do normalności, do scalenia się z kimś emocjonalnie. Są różne typy charakterów. Czasem przetrwa słabeusz bo uratuje go ktoś silniejszy. 1 sezon mnie też nie zachwycał (dopiero po drugim obejrzeniu mi się spodobał), natomiast sezon 2 i 3 są naprawdę wciągające. Potem niestety następuje bardzo nudny i nijaki sezon 4, który na 16 odcinków, ma może maksymalnie 4-5 ciekawych epizodów. Tak czy siak myślę, że warto obejrzeć.

TakaJedna93

Ale, apropo pierwszego akapitu, zdajesz sobie sprawozdanie, z tego co powiedział Jenner Rickowi i co Rick przekazał grupie po ucieczce z farmy? :) Polecam też obejrzenie Webisodów.

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

Rick mógł skłamać ;p

FanHobbita

O tej kwestii rozmawialiśmy już kiedyś tu:
http://www.filmweb.pl/serial/The+Walking+Dead-2010-547035/discussion/szejn,24914 00

ocenił(a) serial na 8
MalinP

Lel, jak ty na pierwszy sezon narzekasz to nie radzę ci kontynuować, bo dalej jest tylko gorzej.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones