Nie jest to serial ktory ogladalem jednym tchem, jak np Zakazane Imperium, Walking Dead, czy Gre
o Tron (i Breaking Bad)
zakazane imperium!!!!!!!!!!!!!!! genialny , walking dead -niezly , gra o tron?nic specjalnego a trawka?tez sie z toba zgadzam ,raz na tydzien
Odcinki pierwszych 4 sezonów obejrzałem jeden po drugim, bo były od dobrych po bardzo dobre i zabawne, potem 5 i 6 sezon męczyłem pojedynczo i dalej już mi się nie chciało za bardzo oglądać, ale kolega mi powiedział, że poziom wzrósł i faktycznie, 7 sezon był całkiem podobny do pierwszych. 8 sezon był za to zupełnie kiepski - momentami to przypominało słaby melodramat, myślałem, że chociaż zakończą serial z przytupem, a zakończenie to była jakaś tandetna opera mydlana. A Shane z tym koprem pod nosem mnie po prostu dobił.
Tak więc cały serial średnia 6-7, ale ostatni sezon jest kompletnie do dupy.
Podobnie jak Ty przeleciałem kiedyś trochę odcinków, potem stanąłem i chciałbym teraz dokończyć. Może wiesz na czym skończyłem...? Ostatnie co pamiętam to że już doszło do tego że robiła interesy z jakimś mafiozem z Meksyku(?), zaczęła prace w sklepie odzieżowym, w którym chyba było jakieś przejście do tego kartelu? Chyba się z nim nawet hajtnęła... Z góry dzięki
Za to ja wciągnęłam się totalnie, w przeciągu kilku dni było już po wszystkim. Z Walking Deadem i GoT jest ten problem, że odcinki mają koło godziny, co czyni je mniej przetrawialnymi. Mogę jednak powiedzieć, że Walking Dead nie wciągnął mnie nawet w połowie tak jak Weedsy.