No shit straszny, żal to komentowac

Wawa jest super:D

Gratuluję odwagi tym bardziej po tym co napisałem w tytule... :)

Znaczy że co 38 osoba w tym kraju to debil(-ka) xD

Frajerze? No więc właśnie... Jak w tytule.

Pff... Odezwała się twarda rybcia13. Więcej przekleństw wcisnąć do tego posta nie mogłaś, co?
Nawiążę do tematu - skoro producenci wnioskują, że ludziom się to spodoba, mało tego, ludzie to oglądają, to oznacza tylko, że społeczeństwo głupieje. Mało jest ciekawych książek, albo seriali, które NAPRAWDĘ trzymają poziom? Czy tak mały jest wybór, że oglądacie to co wam wcisną - paradokumentalny chłam? Obejrzyjcie sobie prawdziwy dokument, a nie jakiś "para", to dostrzeżecie różnicę i zmądrzejecie.

Te miliony widzów to miliony gimnazjalistów...

Niekoniecznie. Ja mam 30 lat i mi się bardzo podoba.

Zależy dla kogo mi tam się bardzo podoba .

Kozak serial, zupełnie cię nie rozumiem .

mozesz napisac co w tym jest takiego dobrego?
aktorstwo? -xD
fabula? xD

Zajebista fabuła.

Fabuła? Smalczyk, no i co mam Tobie napisać skoro i Kac Wawa oceniłeś na 10. TVN Wawą non stop znalazł pewną grupę odbiorców i tyle.

nie podoba Ci się to nie oglądaj :)

HAHHAHAHAHHAHHA kac wawe ocenić na 10, to Ja się pytam co za debile tutaj zakładają konta, filmweb schodzi na psy..

liste schindlera ocenił na 1 a kac wawe na 10. widać jakiś warszawiaczek.

To się nazywa troll. Wybitne filmy jak Forrest Gump czy człowiek Słoń mają u niego 1, więc myślę, że to po prostu próba zaistnienia w Internecie.

Smalczyk, Ty nie miej pretensji, ale masz konkretnie odjechany gust. Widzisz, ja wolę z dzieckiem pójść na spacer jak to oglądać. Po prostu szkoda czasu. Ja rozumiem, że o gustach się nie dyskutuje, może nie masz co robić, jednak ocena Wawy non stop, tudzież Kac Wawa na 10 (Arcydzieło) jest po prostu śmieszna. Pozdrawiam.

Dlaczego troll ? To, że film ma wysoką ocene to znaczy, że ma mi się podobać ?? Co do Forresta Gumpa dałem jedynke bo film nie ma nic wspólnego z książką odbiega od niej tak , że po prostu masakra. Gdybym nie czytał książki pewnie dałbym 6 lub 7 . A co do Człowieka Słonia po prostu nie lubię filmów o chorych ludziach i tyle .

Przepraszam. Oczywiście napisałem coś głupiego, nie pierwszy i nie ostatni raz. Po prostu nie mogłem sobie wyobrazić, że ktoś kto nie jest typowym trollem może tak oceniać te filmy, ale ok - szanuję twoje zdanie.

Liste Schindlera oceniłem na jeden bo strasznie nie lubię czarno-białych filmów . A Kac wawie dałem 10 bo mnie strasznie denerwuje taka niska ocena normalnie dałbym 6 lub 7 bo to śrenia komedia .

1) Strasznie mnie denerwuje takie coś, 'oceniłem na jeden, bo strasznie nie lubię czarno-białych filmów' - nie lubię, nie oglądam, NIE OCENIAM. Tak jakbym ja nie lubił animacji i każdej dawał 1/10, chociaż nawet jej nie oglądałem.

2) A zawyżanie ocen dla takich gniotów, bo denerwuje cię taka ocena (w pełni zasłużona, nawet zawyżona..) jest co najmniej idiotyczne i nie ma najmniejszego sensu (tak samo jak zaniżanie z 1)).
Każdy ma swój własny gust, no ale..

Co do wawy, słabe 4/10. Początkowo była beznadziejna, teraz się trochę poprawili (i jest to istne arcydzieło w porównaniu z Warsaw Shore..).

Tak samo jak każdy ma swój gust, tak każdy może mieć swój sposób oceniania filmów. I oczywiście jeżeli nie lubisz animacji to każdej powinneś dawać jeden .

Zawyżanie ocen (choć sam przyznałeś, że 6 lub 7 bez zawyżania) po prostu nie ma sensu.. Niby dlaczego miałbym dawać jeden? Jeśli nie lubiłbym animacji (oczywiście lubię, żeby nie było :)) to nie oglądałbym ich i wtedy nie dawał oceny (bo czemu mam wystawić ocenę czemuś, czego nie oglądałem?).

Ale rób co chcesz, nie zmuszę cię przecież do zmiany sposobu oceniania... :)
Pozdrawiam.

Oceniłem na 10 bo strasznie mnie denerwuje taka zaniżona ocena. Kilka bardzo śmiesznych scen ten film miał więc minimum 6 się należy . Gdyby miał ocene minimum 5 wtedy oceniłbym normalnie .

Smalczyk, ale takimi zafałszowanymi ocenami okłamujesz nie tylko innych ale i sam siebie. Co by było gdyby każdy w ten sposób podchodził do ocen? Wiem, to Twoja sprawa ale jak dla mnie sensu w tym nie ma żadnego.

No to co ja z tym mam poradzić ? . Zawsze tak oceniałem i tak będe oceniał . Myślę , że gdyby wszyscy tak oceniali mniej by było kłótni na tym forum.

Czyli innymi słowy wszyscy musieli by stać się debilami z 1/30 zwojów w mózg jakie ty posiadasz.

hahaha oceniłeś "Nauka Spadania" na 1/10, pomimo tego, że film ma premierę 21 marca XD A "Wilka z Wallstreet" na 3/10... Żałosne

Bo Nauka spadania to jakaś Komedia USA a te wszystkie oceniam na jeden bez oglądania. A Wilk z Wall Street to najbardziej przereklamowany film w historii jak dla mnie nic tylko samo ćpanie, chlanie i ruchanie, film praktycznie bez fabuły i do tego dłużył mi się niemiłosiernie ledwo dałem rade obejrzeć cały .

Poza tym jakieś 90% "obejrzanych" przez Cb filmów jest ocenione na 1/10... Radzę nejpierw obejrzeć film, a później oceniać.

A ta grupa odbiorców no niestety to debile pokroju smalca.

Oglądalność takich produkcji po prostu pokazuje, jaki poziom prezentuje sobą duża część społeczeństwa. Nie można oczekiwać, że każdy na tej przeludnionej planecie będzie wybitnym intelektualistą. Prości ludzie potrzebują prostej rozrywki, bliższej ziemi - tak między chodnikiem a podeszwą. Pracują (przynajmniej jakaś część), płacą podatki, robią robią PKB, więc niech ją mają. Przynajmniej dają pracę choćby tym "aktorom" ;)

Dla mnie jest super :D