Nie mordowali, powiadasz? Oglądałeś li Ty ten epizod, czy sobie zobaczyłeś scenę na jakimś YT, gdzie jeden Floki się nie zgodził, bo dostał kolejnego napadu swoich dziwactw, a ci, którzy byli u jego boku, usunęli się, bo inaczej musieliby ciachnąć i jego?

tak zabili JEDNEGO a potem przestali bo " modlą się tak żarliwie", trochę to asymetryczne w porównaniu do wybicia całego zakonu w sezonie 1.

Nie zabili reszty, ponieważ musieliby zaciukać też Flokiego (wiesz, tego serialowego dziwaka i ekscentryka, który miewa różne dziwne akcje), a tego zrobić nie mogą. Bo to genialny szkutnik i budowniczy, który wymyślił choćby jak przenieść łodzie przez góry. Logiczne więc było, że odpuścili. Pięknowłosy nie ubije kogoś, kto może mu się przydać do zostania królem.

Pozwolę sobie zacytować bo lepiej sam tego bym nie ujął.
"Stopien zidiocenia na tak zwanym Zachodzie zawsze zaskakuje normalnych Europejczykow. Nasuwa sie pytanie czy aby zidiocenia?, otoz nie,- jest to przemyslana lewacka indoktrynacja saczona, wbijana i realizowana. Jak wszystkie totalitaryzmy probuje zawladnac wszystkimi aspektami naszego zycia- nawet poprzez serialowe idiotyzmy scenariusza, gdzie nie jest to serial s-f. Po prostu glupoty wyssane z brudnego lewackiego palucha."

Czyli jeśli byłby to chrześcijanin albo jakiś Azjata, to nie byłoby już problemu? Borze szumiący, chciałabym mieć takie problemy jak niektórzy tutaj, skoro roztrząsają tak głupią scenę z serialu.

Nie jest głupia, dobitnie pokazuje nastroje na zachodzie :)
Kolejny przykład poprawności politycznej, w książkach nie ma absolutnie grama informacji że po najezdzie na kraje islamskie nagle odwidziało im się ścinania głów bo gospodarze akurat byli w swojej świątyni. Charakter Flokiego został tylko wykorzystany i dzięki temu mamy dwuznaczną wersję scenariusza. Dla nas to kolejny temat do dyskusji a dla nich?

Wyrzynanie całego muzułmańskiego miasta i korzystanie z haremu to poprawność polityczna? Tak samo nie było nic nigdzie napisane o mnichu Aethalstanie, oszczędzonym przez bezlitosnego wikinga. Rozumiem, że ci to nie przeszkadza, bo to chrześcijanin? Co za hipokryzja...

No Bianka mnie zdążyła wyprzedzić, choć w zasadzie to już mniej więcej napisałem, tylko Ty dalej swoje. Na przyszłość oglądaj może uważniej takie sceny.

Ty jesteś taki ograniczony czy po prostu trollujesz?. Właśnie nie odpowiada mi to, że Floki - główny morderca chrześcijan który przez wszystkie sezony uważał to za swój obowiązek, dostaje kisielu w majtkach na widok muzułmanów i nagle przestaje zabijać. Fukck Logick.

I vice versa, kolego, i proszę Cię teraz, byś na spokojnie przeczytał swój poprzedni wpis. Ty mi nie piszesz o jednym Flokim, tylko "tak zabili JEDNEGO a potem przestali bo " modlą się tak żarliwie", trochę to asymetryczne w porównaniu do wybicia całego zakonu w sezonie 1". Jedyne, co robię, to odnoszę się do Twoich wpisów.

Nie czytam Ci w myślach, więc zrób mi tę grzeczność i jak piszesz o Flokim, to nie pisz w liczbie mnogiej, bo tak samo jak Bianka, zrozumieliśmy, że mówisz o wszystkich tamtych wikingach (bo jak inaczej można to zrozumieć??).

Dodam więc, żebyś na przyszłość uważnie czytał własne posty i nie miał potem pretensji o własne błędy.

trochę to asymetryczne w porównaniu do wybicia całego zakonu w sezonie 1.
+++++++++++++++++++++++++

bo w Lindisfarne byli sami zawodowi duchowni
a scenarzysta-creator (scenarzysta-showrunner)
najwyraźniej bardzo nie lubi zawodowych duchownych...

czyżby był molestowany homoseksualnie w dzieciństwie i ma teraz uraz?

----------------------------------------------
jutro w sobotę o 8:30 w TVP Historia serial edukacyjny "Był sobie człowiek" odcinek 10 pt. "Wiek WIKINGÓW"
Polecam!

Każdy dzień spędzony w nowoczesnym świecie utwierdza mnie w przekonaniu że biały człowiek zrobi wszystko w imię poprawności politycznej, to zwyczajnie nie ma granicy, studnia bez dna. Ta scena to jakaś kiepska parodia, nie zabili modlących się muslimów w serialu w którym chodzi o zabijanie, to przecież wzbudziło by kontrowersje i obraziło wyznawców najbardziej pokojowej religii świata. W Niemczech po atakach terrorystycznych urządzają sobie pardy równości albo malują tęcze na chodnikach ;] Cywilizacja przechodzi ciężką próbę i chyba jednak upadnie bo wróg wpuszczany jest do krajów a ludzie tylko machają transparentami "refugees welcome" i pozwalają się zabijać z uśmiechem na ustach. Jest jeszcze nadzieja w krajach europy centralnej i wschodniej oczywiście z wyłączeniem niemiec, tutaj całkiem zdrowo podchodzi się do tematu najeźdźców ;D

Każdy dzień spędzony w Polsce utwierdza mnie w przekonaniu że Polak z wszystkiego wyciągnie teorie spiskowe, wszędzie dojrzy legendarną poprawność polityczną, przyczynę wszelkiego zła. To zwyczajnie nie ma granicy, studnia bez dna. Jakoś nikt się nie czepiał, gdy oszczędzono Athelstana z powodu widzimisię Ragnara. Teraz z powodu widzimisię Flokiego oszczędzono grupę muzułmanów i powstał raban. Rozumiem, że wyrzynanie całego muzułmańskiego miasta i korzystanie z haremu to poprawność polityczna? Weź chwilę pomyśl, to nie boli.

"Bez mieczy, bez karabinów, bez podbojów. Niepotrzebni są nam terroryści, nie potrzebni samobójcy. 50 milionów muzułmanów przekształci ją w muzułmański kontynent w ciągu kilku dziesięcioleci. "

xD

Może zbyt duża poprawność polityczna to cecha charakterystyczna zachodu, jednak umiejętność dopisania teorii spiskowych do każdego wydarzenia to już zdolność tylko i wyłącznie Polaków. W odcinku wikingowie wybijają kogo popadnie, zabawiają się z kobietami w haremie a ktoś pisze, że odcinek był poprawny politycznie bo chwilowo oszczędzili ludzi, którzy się modlili (pewnie po modlitwie łeb i tak była odcięta, więc serio nie wiem o co chodzi). Jakby scena dotyczyła chrześcijan, żydów, wyznawców cholera wie jakich bóstw to nikt by się nie czepiał, no ale że padło na muzułmanów to się zrobił problem.

Ta scena to oczywiście polityka. Usprawiedliwianie tego to jak tłumaczenie plucia w oczy deszczem. Sam serial pikuje w dół od początku 3 sezonu, a 4b to już katastrofa jak dla mnie... jedynie wpychanie ideologi do głów. Teraz już będzie tylko powtarzanie tego samego, bez świeżości i nowych ciekawych postaci.

Ergo - takowy przykład: jeśli w jakowymś filmie mamy muzułmanów i chrześcijan oraz wojenkę, to, aby nie zostać posądzonym o poprawność polityczną, należy pokazać, jak oszczędza się chrześcijan, a morduje muzułmanów. Ewentualnie można wszystkich wymordować - to jeszcze ujdzie.
I wy to o "oświeceni politycznie" nazywacie brakiem poprawności politycznej? :)
Dla mnie to jedynie optowanie za "odmienną" poprawnością polityczną, ale żeby to w ogóle zauważyć, to trzeba się rzeczywiście ze schematów myślowych trochę wyzwolić, a o to ciężko, oj ciężko...

No i widać jak się kończy okazanie dobroci islamistom xD
Biedna Helga!..

Jak w życiu, tak w serialu..

Aha, czyli całe miasto to nie byli islamiści? Islamistą jest się dopiero kiedy zacznie się modlić? Dobrze wiedzieć :)