PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=625092}

Wodogrzmoty Małe

Gravity Falls
8,3 24 161
ocen
8,3 10 1 24161
Wodogrzmoty Małe
powrót do forum serialu Wodogrzmoty Małe

Serial obejrzałam w tydzień i przez ten czas nie wchodziłam na żadne strony z nim związane i nie rozmawiałam z fanami. Spoilery chciałam zminimalizować, bo już parę miałam, ale były one na całe szczęście niewielkie.
Na sam początek muszę napisać, że odcinki miały strasznie nierówny poziom. Były takie, które oglądałam podekscytowana i przysłuchiwałm się każdemu słówku tak, żeby nic mi nie umknęło( Uwielbiam kiedy w serialach/filmach/książkach trzeba zwracać uwagę na każdy jeden szczegół!). Były też takie odcinki, przy których powstrzymywałam się całą siłą woli, żeby ich nie przewinąć. Zdarzało się niestety, że siła woli przegrywała tę bitwę.
Brawa na Disneya! Nie spodziewałam się TAKIEGO serialu po tym kanale. Nie dość, że animacja to jeszcze nie przesłodzona. Zombie, nietoperz na patyku! Myślałam już, że po pierwszych sezonach Fineasza i Ferba nie będzie już nic ciekawego, a tu takie zaskoczenie. Mam nadzieję, że Disney wróci do kreskówek.
Animacja i grafika - one są tak cudowne, że już w samym intrze można się zakochać. Od nowa i od nowa, i od nowa!
Muszę przyznać, że muzyki specjalnie nie pamiętam. Ale to dobrze, bo znaczy, że mi nie przeszkadzała.
Postacie są... różne. Trzeba przyznać, że serial daje nam bardzo dużo czasu na ich poznanie oraz rozwój. I na tym polega problem - ja wcale nie chcę ich poznawać. Nie są tego warte. Nie mam ochoty większości współczuć bądź kibicować.
Stanek jest tak irytujący, że aż cudowny, a jego więzi z rodziną są jeszcze lepsze. Dipper to bohater, za którym naprawdę chce się podążać. Problem mam już z resztą.
Soos - tym to najchętniej bym o ścianę rzuciła. Ilekroć się pojawia, ja mam ochotę zniknąć sprzed ekranu.
Wendy - ona jest po prostu typową gimbą. Co ja poradzę, że ludzie w tym wieku są okropnie irytujący. (Mówi ta dorosła z trzeciej gimnazjum hah.) ta postać jest też... No nie wiem... Płytka? Mam wrażenie, że taką, jaką ją poznajemy, taka jest do końca.
Mabel - nie wiem, czy poprawnie napisałam - z Soosem tworzy idealny duet. Agh! Brak mi słów na jej dziecinność. Finn(AT), Harry Potter, Percy Jackson, Jason i Julia(UM) czy nawet jej brat Dipper - oni też mięli 12 lat i stanowczo są bardziej interesujący oraz przyjemni w podróży przez fabułę.
Reszta postaci jest albo zarozumiała, albo ślepa, albo irytująca, albo głupia. Aż dziwne, że te miasteczko już wcześniej nie uległo apokalipsie.
Fabuła jest bardzo interesująca, ale gdyby nie zapychacze (czyt. rozwój nudnych postaci) zmieściłby się w jednym sezonie. Szkoda, że tak nie jest. Mimo fragmentów tak dobrych jak pierwsza połowa drugiego sezonu muszę przyznać, że potrafi też znudzić. Pierwszy sezon- za wyjątkiem trzech odcinków- był nudnawy. Nawet przy drugiej części finałowego odcinku drugiego sezonu miałam ochotę przewijać! Kiedy się kończył czułam ulgę, a tu nagle takie BUM! Będzie jeszcze część trzecia o długości trzech normalnych odcinków- podobno. Zamiast ekscytacji, zastanawiałam się, czy dam radę jeszcze tyle usiedzieć. No cóż... Obejrzę ją i zrobię szczegółową recenzję całego serialu.
Teraz największy problem - większość elementów, które tu występują, widziałam już. Żeby nie było, to udowodnię.
Staruszek, koniecznie marudny, który nie wierzy w magiczne wydarzenia, tylko po to by okazało się, że jest z nimi bezpośrednio związany - Nestor. (Ulysses Moore)
Para bliźniaków, lat 12, które- nie z własnej woli - przyjechało do miasteczka, na odludziu, pełnego dziwnych zdarzeń. On wierzy w sekrety, nadprzyrodzone zdolności i kocha tajemnice. Ona żywa i pełna energii, przeciwieństwo brata - Jason i Julia Covenant. (Ulysses Moore)
12-latek zakochany z starszej dziewczynie - Finn i PB. (Adventur Time)
Sekretne dzienniki i tajemniczy autor - Ulysses Moore
Dom, z ukrytym- przez marudę - przejściem - Willa Argo. (Ulysses Moore)
Podróże w czasie - Ulysses Moore.
Wodogrzmoty Małe - Kilmore Cove (Ulysses Moore)
Bogata dziewczyna, która jest egoistką tylko przez to, że został wychowana bez miłości - Bonnie (Kim Kolwiek hah)
Typowy - dla 99,9 % tworów tworów fantastycznych - brak rodziców...
Dobra, może to dziwne, ale mam wrażenie, że Wodogrzmoty są MOCNO inspirowane sagą "Ulysess Moore". Właściwie to bym nawet tego chciała, ponieważ ekranizacja tych książek... Dużo osób o niej nie wie i dla własnego dobra niech jej nie ogląda. Fanom Wodogrzmotów radzę z czystej ciekawości sięgnąć po te książki.
Koniec końców - serial podoba mi się. Nie jest jednym z moich ulubionych, ale jest serialem dobrym. Może do niego jeszcze wrócę. Jednak stanowczo polecam obejrzenie go. To jest tylko moja opinia, macie prawo się z nią nie zgadzać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones