W każdym odcinku jest przynajmniej kilka dobrych dialogów i scen. Najlepszy odcinek, to ten, w którym stali w korku w pojeździe ich konstruckji (chyba miał tytuł "Korek"). Pamiętam też, że jedna scena zapadła mi szczególnie w pamięć - kiedy Hector był sądzie, a Upiorna była jego adwokatem n- "Dowód rzeczowy numer 1: Wielka pomarańcza":)
I. Dorsz: BLA BLABLABLA BLAAA BLA BLAAAA..
Pozostali: Coooooo???!!!! XD
II. Obżarstwo to niesłychane! Od słodyczy robi się źle... https://www.youtube.com/watch?v=kGuSX7SLxY8
III. Pierdy w tonacji uderzających