Właśnie skończyłem ostatni odcinek serialu. Piąty sezon sprawia wrażenie, oczywiście, słabszego w stosunku do poprzednich, ale nadal trzyma poziom, a mocny finał rekompensuje wszystko. Wyznacznikiem jakości w przypadku filmów jest to, że po ich obejrzeniu przez następne godziny/dni nie mogę przestać rozmyślać o nich. :) Refleksje same się nasuwają.