PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=40268}

Zbuntowany anioł

Muñeca Brava
7,0 38 801
ocen
7,0 10 1 38801
Zbuntowany anioł
powrót do forum serialu Zbuntowany anioł

Widzę, że nie tylko mnie irytuje ta postać.
Na początku była fajna, skrzywdzona przez życie, współczułem jej. Fakt, że była wyszczekana, ale miało to wtedy jednak jakąś większą głębie, było to dla mnie zrozumiałe. Aż tu nagle jak nie wiem co, ale Mili zaczęła mnie STRASZNIE irytować. W ogóle, uważam, że skrzywdzili tę postać oraz aktorkę dając jej drugą, męską osobowość. Jakoś mi to nie pasuje do Oreiro, ale mniejsza już z tym.
Fakt faktem, że sama Oreiro jest piękna, dzięki czemu o wiele łatwiej jest mi jej postać przełknąć. :3
Btw. czy tylko mnie w oczy rzucił się jej wzrost? Na openingu zdaje się być o wiele wyższa (a przez to starsza) niż w serialu.

ocenił(a) serial na 6
Ertix_Poke

Niesety, to o czym piszesz, to przypadłość, a raczej specyfika seriali południowoamerykańskich. Tamci ludzie mają trochę inne standardy zachowań niż my, bardziej arystokratyczni i powściągliwi Europejczycy. Tamci ludzie są bardziej hałaśliwi i ekspresyjni; nas to razi - dla nich to norma. Zauważ, że dla nich wakacje w Europie, o których wspomina Vicki, czy jej koleżanki z bogatych domów, to szczyt luksusu. Dla nas - no cóż... Z biegiem czasu zaczynam zauważać coraz więcej różnic kulturowych w tym serialu, pomiędzy nimi, a Europejczykami.

szkockakrata

masz całkowita racje ;)

ocenił(a) serial na 8
rosaria

Też się z tym zgodzę,widać te różnice bardzo.

szkockakrata

Dokładnie! Najbardziej razi sposób traktowania pracowników. Służba była dla nich jak robactwo. U nas takie zachowanie zostałoby uznane za szczyt buractwa, poza tym każdy by szybko rzucał taką pracę. A jeśli musiałby tam zostać to z pewnością odwdzięczałby się za takie traktowanie i to z nawiązką. Jak to mówią, bądź miły dla osób, które podają ci jedzenie. Oglądałam kiedyś taki program, w którym między innymi sprzątaczki opowiadały jak np. myły naczynia w sedesie gdy pracodawcy im dopiekali. A tam wszyscy pogodzeni z losem jakby to, że ktoś się na nich wyżywa było całkiem normalne. To co działo się w domu Di Carlo to wielokrotnie był jawny mobbing. No i przecież była sytuacja, w której chcieli wyrzucić z pracy dziewczynę w ciąży. U nas tacy "jaśniepaństwo" pewnie przegraliby niejedną sprawę w sądzie.

ocenił(a) serial na 6
KuliLuliKuli

Tam była, o ile nie jest do tej pory, ogromna różnica pomiędzy najbogatszymi, a najbiedniejszymi. Nie ma klasy średniej, która wymuszałaby na tych bogatszych pewne standardy. Skutek tego taki, że dziewczyna, która trafia na służącą do domu bogaczy traktuje to jak uśmiech od losu. Ale z drugiej strony jest traktowana jak rzecz i to w dodatku mało wartościowa. Kolejna kwestia, takie dziewczyny faktycznie były słabo wykształcone i w sumie słusznie Vicki nazywa Mili prostaczką. Co z resztą ta ostatnia sama wielokrotnie udowadnia.

szkockakrata

Dla nas- no właśnie co?
Nie gniewaj się, chyba jednak nie skumalem co miałaś na myśli

Ertix_Poke

Akurat dzięki jej męskiej osobowości postać Milagros jest ciekawsza .

Ertix_Poke

Milagros i mnie często irytowała, gdy oglądałam ten serial po latach. Nic sobie nie robiła z tego, że Ivo był jej pracodawcą. Poza tym wybaczała mu najgorsze świństwo, poniżała się przed nim, zdarzało się, że żebrała o zainteresowanie. Romansowała z Ivo nawet wtedy, gdy był z Andreą. Pozwalała mu na zbyt wiele.

SlodkaZmijka

No to piątka! Oglądam teraz powtórki ZA na Pulsie i nie mogę się nadziwić jak to możliwe, ze kiedyś mi się ten serial podobał. A Mili to takie chamskie, nieokrzesane dziewuszysko, które już dawno powinno stracić pracę. Prosty przykład, zatrudniła się jako Huana Maria u Florencji i mieszała, jak prawda wyszła na jaw i Florencja się postawiła to Mili wyzywała ją od żmij, przyniosła do salonu jej biustonosz, ale sama powiedziała "jak mnie przezwiesz to ci nakopię", czyli Mili każdy ma szanować a ona innych może obrażać. To samo ze skrzypcami, po prostu je ukradła, do tego to była pamiątka po ojcu a na niej nie zrobiło to nawet wrażenia. Dla mnie ten serial się kupy nie trzyma, choć niemal 20 lat temu fajnie się go oglądało.

kokoszanel11

Ona sporo rzeczy tam nakradła. Oprócz tych pamiątek Luisy były jeszcze telefony, kojarzę też jakąś akcję ze zmuszeniem Federica, żeby oddał samochód na jakąś loterię, regularnie podbierała Victorii ubrania i długo jeszcze można wymieniać inne rzeczy, które podprowadzała. Wydawało jej się, że skoro ktoś jest bogaty to pieniądze lecą mu z nieba. Na ten majątek musieli ciężko pracować oni oraz ewentualnie ich przodkowie. A ona kompletnie tego nie szanowała i zasłaniała się pomocą sierocińcowi. Jak tymi skrzypcami odbijała sobie piłeczkę ping-pongową to krew się we mnie gotowała. Zero szacunku do czyjejś własności i pieniędzy. No i instrumentów się w ten sposób nie traktuje! Oczywiście, rozumiem, że dobroczynność jest ważna, ale nie powinna się odbywać poprzez przymus i kradzież. Mogła przecież zwyczajnie rozmawiać z Federiciem o potrzebach klasztoru albo pytać czy mają jakieś przedmioty, których chcieliby się pozbyć. Każdy ma prawo sam decydować co zrobić ze swoimi pieniędzmi. Jeśli chce je wydawać na dobroczynność - super, jeśli nie to trudno, jego sprawa. Swoją drogą, sobie kupowała co chwilę nowe lateksowe wdzianka a'la pani "grzybiara", latała po dyskotekach i jakoś wtedy jej nie przeszkadzało, że wydaje pieniądze, które mogłaby dać ojcu Manuelowi. Hipokrytka jedna.

ocenił(a) serial na 6
KuliLuliKuli

Zgadzam się po latach ten serial nie wydaje się już taki fenomenalny, momentami banalny wręcz irytujący tak jak główna bohaterka też mnie denerwowało to przywłaszczanie rzeczy wtedy jak byliśmy młodsi chyba patrzyliśmy na tę telenowelę przez różowe okulary.

ocenił(a) serial na 8
KuliLuliKuli

Wszystko prawda i sue zgadzam, ale pozwolę sobie na maly off-topic: te lateksowe wdzianka Mili zawsze mnie śmieszyły i żenowały jednocześnie. Nawet prostytutka nieraz ubierze się lepiej.

użytkownik usunięty
SlodkaZmijka

A ja nie obejrzałam nigdy do końca, bo się znudziłam tymi niekończącymi się rozstaniami i powrotami. Na początku mi się podobał, ale ileż można się rozstawać i wracać do siebie. Strasznie to było toksyczne i męczące. Moim zdaniem telenowela nie powinna mieć więcej niż 120 odcinków, bo rzadko kiedy scenarzyści dają radę wymyślać nowe interesujące wątki, żeby historia dalej wciągała.

ocenił(a) serial na 3
Ertix_Poke

Lepsza jest Kachorra. Wiecej humoru, historia krótsza, i wg mnie lepsze postacie poboczne. Zwłaszcza ciotka Bernarda xD

Moai

Na,, Zbuntowanego anioła" się nie załapałem,bo miałem raptem sześć lat, natomiast,,Kachorry" obejrzałem prawie wszystkie odcinki i mogę powiedzieć że jest rzeczywiście fajną telenowelą.
Po prostu nie mogę stwierdzić że akurat ze ,, Zbuntowanym aniołem" w porównaniu

ocenił(a) serial na 6
Ertix_Poke

Ogólnie to za gówniarza oglądało się ten serial i czekało do kolejnego odcinka, ale teraz po latach jak do niego wróciłam to się dziwię sama sobie że byłam taka głupia i go oglądałam :D. Milagros jest tępa jak rumuńska piła Ivo się dla niej zmienił nawet rozwiódł z Florencją, ale wystarczy że zobaczyła go w wyrze z Andreą co było ukartowane to już ooooo chu.jowy Ivo co on mi zrobił nawet mu o tym nie powiedziała tylko uciekła do klasztoru była tak naiwna że szok że tacy ludzie są. Ta jej druga natura jako chłopczycy jest żałosna klientka ubiera się jak z lumpa udaje jaka to ona nie jest och i ach taka fajterka a w willi jako służąca jest już normalna te zamiany jej nawet do Ivo to że jak się z nim pokłóciła to niema dla niego Milagros tylko Czolito czy jak to tam no chore to takie że aż nie mieści się w głowie. Generalnie klientka ma trzy natury pokojówki chamskiej czolito któa napierdziela w gałę no i dziunia na dyskotece ochy i achy bajlando. CO do facetów to też przygryw najpierw był Sergio (czy jakoś tak) adwokat super gość lofciał ją itd to nie ona mu gały mydliła że on musi poczekać na jej miłość bo ona jest taka skrzywdzona koleszka w końcu stwierdził że typiara chora na deklu jest kolejny to trener dzieci pojawia się chyba w 211 odcinku teżmydli mu gały łazi z nim na dyskotekę udaje przed Ivo jak to się z nim dobrze nie bawi. Załosne jak cholera kolesiówa zachowuje się tak jakby była w przedszkolu. Wszystkie te intrygi prawie są tak nielogiczne a głupia milagros w nie wszystkie wierzy i lepiej dla niej piznąć focha niż komuś powiedzieć o co chodzi normalni ludzie się tak nie zachowują.,

Aiva1993

Dokładnie, w samo sedno.

ocenił(a) serial na 8
Aiva1993

Tak co do ubioru. Trochę mnie to teraz śmieszy, na co dzień ubrana dosłownie jak facet, a na dyskoteki jak nie przymierzając pani lekkich obyczajów. Skąd taka skrajność?

ocenił(a) serial na 8
Ertix_Poke

Teraz właśnie odświeżam sobie ten serial, jestem na 4 odcinku. Milagros obraziła panią Angelikę, mówiąc jej, że wygląda jak jeden z tych pomarszczonych psów. A jak w odwecie została nazwana czupiradłem, to zaraz wielka z niej ofiara i "Nikt mnie nie będzie obrażać, nawet pani!". Aha, czyli ona może, a jej nie wolno. Wcześniej też była wobec innych bezczelna, A potem płakała i "Co ja takiego zrobiłam, że mnie wszyscy nienawidzą?". Ona serio nie widzi swojego zachowania, czy po prostu tak klei głupa, robiąc z siebie ofiarę?

ocenił(a) serial na 10
Ertix_Poke

Milagros jest najlepszya

ocenił(a) serial na 8
Ertix_Poke

Chyba się powtórzyłam :D

ocenił(a) serial na 8
Ertix_Poke

Teraz i ja oglądam tę telenowelę po latach i mam mieszane uczucia, z jednej strony jest to takie głupie, a z drugiej strony nie sposób traktować tego inaczej niż sitcome, który z założenia jest głupi. Oczywiście nie podzielam młodzieńczego zachwytu, zachowania głównie Mili są żenujące, rozumiem że telenowela rządzi się swoimi prawami, kiedyś były inne czasy i taki Zbuntowany Anioł był naprawdę powiewem świeżości. Plus byłam dzieckiem, więc zupełnie inaczej się to odbierało. Teraz włączam sobie to gdzieś w tle, w sumie z sentymentu i nie wiem po co, bo za każdym razem myślę sobie jakie to głupie i mało wywołuje uśmiechu, a więcej irytacji. Nie wiem czy dotrwam do końca.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones