Recenzja filmu

Szkoła uczuć (2002)
Adam Shankman
Mandy Moore
Shane West

A ja marzę o białym koniu na księciu z bajki!

Ech, dziś już nikt nie pamięta starych, dobrych melodramatów, takich jak "Casablanca" czy "Titanic"... 99 % dziewczyn marzy o chłopaku doskonałym: rycerskim, odpowiedzialnym, czułym, przystojnym
Ech, dziś już nikt nie pamięta starych, dobrych melodramatów, takich jak "Casablanca" czy "Titanic"... 99 % dziewczyn marzy o chłopaku doskonałym: rycerskim, odpowiedzialnym, czułym, przystojnym i można by tak w nieskończoność wymieniać.  Twórcy doskonale wiedzą, co chwyci za płoche serduszka romantycznych dziewcząt, dlatego od czasu do czasu, na ekran wchodzą takie słodkie, mocno polukrowane historyjki typu "Zmierzch" czy "Szkoła uczuć" właśnie, bijące wszelkie rekordy oglądalności i stanowiące obfite źródło pieniędzy. Nie szkodzi, że owe love story cechują się banalnym scenariuszem, infantylnością i wprost bolesną przewidywalnością. Jamie to dziewczyna-anioł. Inteligentna prymuska (zbudowała swój pierwszy teleskop w wieku 12 lat - no, no, coś wspaniałego), znakomita aktorka o niesamowitym głosie, głęboko wierząca chrześcijanka chadzająca z Biblią pod pachą, pozytywnie nastawiona do świata, radząca sobie bez troskliwej matki u boku, opoka dla swego ojca, osoba niedbająca o opinię innych ludzi i tak przyziemne sprawy jak wygląd. Landon to typ "złego chłopca" nie dba o naukę, włóczy się gdzieś z sobie podobnymi kumplami, traktuje ludzi z wyższością i należy do tzw. "elitki". Zdarza się tak, że Landon popełnia bardzo brzydki czyn i musi teraz za niego odpokutować. To zdarzenie ma olbrzymi wpływ na życie chłopaka - poznaje bliżej świętą Jamie i pod jej wpływem zmienia się na lepsze. Zakochuje się w niej, gdy dziewczyna, odziana w błękitną suknię i starannie ufryzowana, śpiewa jakąś liryczną balladę na szkolnym przedstawieniu. Życie obojga młodych ludzi staje się idyllą- mają siebie i swoją miłość, czegóż chcieć więcej? No, ale żeby nie było tak uroczo, to musi się coś niedobrego zdarzyć... Film jest schematyczny i mało pomysłowy. Zastosowano tu triki, które mają nam pozwolić uwierzyć w to niesamowite uczucie pary Jamie- Landon. Chłopak nosi ją na rękach, spełnia jej marzenia, wozi ją na romantyczne randki, po prostu cud, miód i orzeszki. Któraż to romantyczka nie wzruszyła się podczas sceny, gdy upokorzona Jamie odwraca się i wpada wprost w ramiona swojego anioła? Któraż to romantyczka nie uroniła łezki lub całego ich potoku z powodu zakończenia? Ech. Miłość jest piękna, ale przecież nie idealna i niczym nie zmącona. Ajajaj, ja zawsze muszę poszukać dziury w całym. Nie daję się porwać tej cudownej historii, bo po prostu ona do mnie nie przemawia. Takie tanie historie robione dla zysku i podsycenia marzeń o doskonałym uczuciu w ogóle mi nie odpowiadają. O aktorstwie można powiedzieć tyle, że jest przeciętne. Mandy MooreMandy Moore cały czas smęci, gładko i udając natchnienie wypowiada swoje kwestie i strasznie irytuje irytuje swoim świętoszkowatym wyglądem. Shane West wypadł odrobinkę lepiej, ale postać Landona z pewnością nie jest rolą jego życia. Warto by wspomnieć, że Shane zajmował się również komponowaniem muzyki. Scenariusz leży totalnie, a to zasługa Karen Janszen. Jedynym plusem "Szkoły uczuć" jest to, że szybko się ogląda i nie wymaga specjalnego myślenia. Jeśli ktoś chce obejrzeć naprawdę dobre melodramaty, to radziłabym zabrać się za na przykład "Przeminęło z wiatrem" lub bollywoodzkie "Nigdy nie mów żegnaj". "Szkoła uczuć" to przeciętny obraz, w sam raz dla dziewczyn marzących o ideale, białym koniu na księciu z bajki. Po "Szkole uczuć" przyjdą kolejne tego typu filmy, a po nich kolejne i tak koło się zamyka...
1 10
Moja ocena:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Wkładając kasetę do magnetowidu myślałem sobie: hm.. kolejny romansik dla nastolatków oparty na tych... czytaj więcej
Od zawsze wiadomo, że miłość jest lekiem na zbolałą duszę, sensem życia, można nawet powiedzieć, że samym... czytaj więcej
"Szkoła uczuć" to współczesne LOVE STORY. Prawdziwa opowieść o miłości dwojga młodych ludzi, którzy... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones