Recenzja filmu

Śmiertelna gorączka 2 (2009)
Ti West
Rider Strong
Noah Segan

Zaraź się

Niektóre filmy potrzebują miłości bardziej niż inne. "Śmiertelna gorączka 2", która zalicza się do owego grona, spotkała się raczej z oziębłym przyjęciem. Uczciwie przyznaję, że pierwszy
Niektóre filmy potrzebują miłości bardziej niż inne. "Śmiertelna gorączka 2", która zalicza się do owego grona, spotkała się raczej z oziębłym przyjęciem. Uczciwie przyznaję, że pierwszy seans tego projektu wprawił mnie w stan gorzkiego rozczarowania. Rok później postanowiłem znienawidzony film odświeżyć.

Ktokolwiek po dziele z "gorączką" i "dwójką" w tytule spodziewa się spielbergowskiej podniety lub głębi filmów von Triera, robi z siebie błazna. Okazja wznowionej projekcji "Cabin Fever 2" – pozycji, której jedynym zadaniem jest bawić – dała mi możliwość spojrzenia na film z właściwej perspektywy i wydania mu sprawiedliwej oceny. Wyreżyserowana przez Ti Westa farsa to horror gore, stworzony tylko i wyłącznie dla fanów kina grozy. Kina grozy w najbardziej rutyniarskiej definicji.



Ti West, reżyser "Domu diabła" i "Zajazdu pod duchem", to wielka nadzieja współczesnego horroru. Jego twory, zdaniem niejednego sympatyka kina gatunkowego, stanowią dokonania kultowe. Operując minimalnym budżetem, West potrafi wyczarować dzieła prawdziwie kuglarskie, po stokroć lepsze niż hollywoodzka breja. "Śmiertelna gorączka 2" nie jest największym osiągnięciem utalentowanego Amerykanina, nasyca natomiast oczekiwania miłośników konwencji gore. West nie próbuje przyjrzeć się bohaterom swojego filmu i toczącym się wokół nich zdarzeniom inaczej, niż zrobiłby to Tobe Hooper czy Eli Roth, nie wychodzi poza stereotypowe postrzeganie horroru przez pryzmat awersji i niesmaku. "Cabin Fever 2", komediowy film grozy, któremu niestraszne są ujęcia wymiotowania krwią i odpadających paznokci, wywodzi się z tradycji kina klasy "B" i dumnie własne pochodzenie akcentuje. Szczerość to wartość, o której reżyser filmowy coraz częściej zapomina.

Seksistowskie, wolne od kajdan logiki kino spod znaku niewybrednego humoru i tryskających krwawym puddingiem, zarażonych śmiertelnym wirusem penisów. Jakże potrzebne, jakże zadowalające.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones