Recenzja filmu

Niesamowity Spider-Man 2 (2014)
Marc Webb
Anna Apostolakis-Gluzińska
Andrew Garfield
Emma Stone

W pajęczynie Webba

Najnowsza produkcja studia Columbia Pictures prezentuje wciągającą fabułę, napędzaną dużą dynamiką i dobrym napięciem. Marc Webb optymalnie wykorzystał ogromny budżet, serwując nam ucztę
Najnowsza produkcja studia Columbia Pictures prezentuje wciągającą fabułę, napędzaną dużą dynamiką i dobrym napięciem. Marc Webb optymalnie wykorzystał ogromny budżet, serwując nam ucztę wybornych efektów specjalnych, przy akompaniamencie bardzo klimatycznych kompozycji Hansa Zimmera. Najnowszej odsłonie "Niesamowitego Spider-Mana" nie brakuje niczego, co więcej można odnieść wrażenie, że wszystkiego jest aż nadto.


Absolwent college'u Peter Parker (Andrew Garfield) staje u progu dorosłości niezmiennie jako Spider Man - bohater Nowego Jorku, służąc mieszkańcom miasta w przeciwdziałaniu niekończącej się fali przestępczości. Lokalne opryszki przestają być jednak największym zmartwieniem, gdy przychodzi czas stawić czoła wynaturzeniom, których korzenie sięgają korporacji Oscorp. Człowiek Pająk musi stanąć w szranki z potężnym i niestabilnym psychicznie Electro, żadnym zemsty Goblinem oraz demonami przeszłości swojej rodziny. Fabuła obrazuje nam wielką moc bohatera jako jego brzemię, które komplikuje jego życie prywatne. Oprócz mnogości przeciwników, którym nasz legendarny Pajęczak musi stawić czoła, scenariusz przedstawia rozterki miłosne, retrospekcje i dylematy moralne oplatając widza w sieć wielowątkowości, która pomimo zapewnienia dużej dynamiki komplikuje film momentami wyczuwalnym przesytem.

Oglądając "Niesamowitego Spider-Mana 2", nie sposób nie wyczuć lekkiej naiwności i przerysowania. Sceny humorystyczne aż zbytnio brną w kierunku komedii dla najmłodszych, a przedstawione wątki romantyczne robią wrażenie żywcem wyciętych z wenezuelskiej telenoweli. Nie brakuje również niedorzeczności jak np. towarzyszący scenom walk tłum gapiów, ślepo kibicując swemu idolowi, nie zważa na ogromne zagrożenie własnego życia lub odnoszone przez Człowieka-Pająka obrażenia  niemające żadnego przełożenia na wizualny stan jego kostiumu. Scenariusz potrafi jednak pozytywnie zaskoczyć, przedstawiając nam genezę powstania Electro czy mutowanych pająków, dzięki którym nasz bohater posiadł swą unikatową moc. Kolejnym atutem jest wywołanie dobrego napięcia i wplecenie w historie patosu, dzięki czemu nie jest ona zbyt przesłodzona. Wiernym fanom trwającej już 50 lat historii przygód o Człowieku-Pająku nie należy jednak traktować wymienionego przeze mnie przerysowania jako mankamentu, lecz jako udaną próbę transferu luźnej postaci - żartownisia i zawadiaki Petera Parkera z komiksowych kart na duży ekran.


"Niesamowity Spider-Man 2" to widowisko najwyższej klasy efektów audiowizualnych. Wizerunek Electro, wybuchy, wyładowania elektryczne oraz efekty slow-motion robią ogromne wrażenie. Należy wyróżnić niesamowicie dobrą prace kamery, zwłaszcza w scenach powietrznych ewolucji Pajęczaka, gdzie widok ukazany jest nam zza jego pleców. Na uznanie zasługują charakteryzacja i kostiumy, które w porównaniu z trylogią Sama Raimiego, przewyższają ją o kilka poziomów, czego najlepszym przykładem jest fascynująca kreacja Goblina. Tłem dla całej akcji jest świetnie zbudowany klimat Nowego Jorku, w którym wielkie budynki korporacji takich jak "Oscorp" mieszają się z kameralnymi knajpkami a zgiełk śródmiejskich korków z peryferyjną harmonią. Podczas seansu dużą uwagę przykuwa muzyka, będąca świetną narracją do wydarzeń na ekranie. Hans Zimmer we wsparciu Pharrella Williamsa i Johnny Marra stworzył różnorodną ścieżkę dźwiękową, sięgającą od mocnego elektrycznego brzmienia, poprzez klasyczną muzykę symfoniczną do lekko szalonych, psychodelicznych dźwięków. 

Obsada "Niesamowitego Spider-Mana 2" wypada wyborniej od poprzedniczki. W moim odczuciu na największą aprobatę zasłużyli: Dane DeHaan - 27-letni aktor wcielający się w irytującego i rozwydrzonego Harry'ego Osborna, Jamie Foxx, który z dużą autentycznością wszedł w kreację lekko szalonego Maxa Dillona, obdarzając również bardzo charyzmatycznym głosem jego późniejsze wcielenie, oraz czarująca Emma Stone, dobrze oddająca urok Gwen Stacy. Andrew Garfield, czyli filmowy Peter Parker gra na dobrym poziomie, będąc dla mnie bardziej przekonujący w roli Człowieka Pająka od Tobeya Maguire'a. Lekko rozczarowuje niewielka rola Paula Giamattiego, który wciela się w zbyt mocno przerysowaną postać Alekseia Sytsevicha. 


"Niesamowity Spider-Man 2" to bardzo udany i efektowny sequel, gwarantujący nieprzerwaną akcje, doprawioną masą humoru i dobrymi efektami. Film jest zdecydowanie luźniejszy od swoich poprzedników, co wyróżnia go, nie tyle na tle serii, ale i całej dziedziny adaptacji historii o komiksowych herosach, trafia on również w niszę, przyciągając masowo najmłodsze grono odbiorców. Marc Webb osiągnął duży sukces, ale i wysoko postawił poprzeczkę swoim kolejnym produkcjom. Czy uda się mu ją podnieść lub chociaż pozostawić na równym poziomie? Pozostaje z niepokojem czekać do 2016 roku.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Z tego, co zauważyłem, widzowie dzielą się na takich, którzy przedkładają trylogię Sama Raimiego o... czytaj więcej
Nie będę ukrywała, że Spider-Man jest moją ulubioną postacią z uniwersum Marvela. Najpierw jako dziecko... czytaj więcej
"Niesamowity Spider-Man 2" to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego lata. Mimo ogromnych... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones