Recenzja filmu

Cube (1997)
Vincenzo Natali
Nicole De Boer
Nicky Guadagni

W pułapce życia

Sześcioro zupełnie obcych sobie ludzi budzi się w ogromnym sześcianie składającym się z setek mniejszych pomieszczeń. Nie pamiętają, jak się tam znaleźli, ale wiedzą, że muszą się stamtąd jakoś
Sześcioro zupełnie obcych sobie ludzi budzi się w ogromnym sześcianie składającym się z setek mniejszych pomieszczeń. Nie pamiętają, jak się tam znaleźli, ale wiedzą, że muszą się stamtąd jakoś wydostać, inaczej umrą z głodu i pragnienia. Zadanie nie jest łatwe, bowiem w niektórych pokojach znajdują się śmiertelne pułapki, których w żaden sposób nie da się oszukać. Bohaterowie, chcąc nie chcąc, stają się częścią okrutnej gry, w której stawką jest ich życie.

Vincenzo Natali, reżyser "Cube", udowodnił swoim filmem, że do zrealizowania naprawdę dobrego obrazu nie potrzeba milionów dolarów. Tanim kosztem stworzył niepowtarzalny, klaustrofobiczny klimat wnętrza tajemniczego sześcianu, który nadaje filmowi więcej grozy niż wiele ekspresyjnych scen naszpikowanych efektami specjalnymi, bez których, wydawałoby się, nie da się już stworzyć dobrego dreszczowca. Natali odważnie sprzeciwił się panującym trendom, dzięki czemu możemy dziś podziwiać jego zupełnie oryginalne dzieło, które mimo swej minimalistycznej, monotonnej oprawy nie nudzi ani przez chwilę.

Kamera praktycznie nie opuszcza bohaterów, dzięki czemu wiemy o całej sprawie tyle, co oni, czyli tak naprawdę bardzo niewiele. Ten zabieg pozwala nam lepiej wczuć się w ich sytuację. Stopniowo, wraz z nimi zaczynamy tracić nadzieję, że w ogóle jest wyjście z tej machiny śmierci, jaką jest sześcian. Każdy z nich: lekarka, studentka matematyki, policjant, architekt, spec od pułapek oraz niepełnosprawny umysłowo chłopak muszą wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności, by wydostać się na zewnątrz. Choć sytuacja wydaje się być z początku zupełnie abstrakcyjna, to tak naprawdę życie codzienne nie różni się aż tak bardzo od realiów sześcianu z filmu. Jeśli kolejne pokoje potraktujemy jako alegorię naszych życiowych wyborów, które często, choć okazują się słuszne, nie prowadzą nigdzie indziej, jak tylko do kolejnych dylematów, kolejnych drzwi, za którymi być może czeka katastrofa, to wtedy sytuacja bohaterów wyda nam się bliższa niż kiedykolwiek. Każdy pełni swoją określoną rolę, każdy tworzy coś, co potem jest częścią czegoś większego. Jednak należy uważać, by to, co robimy, nie obróciło się przeciwko nam i innym, tak jak to było w przypadku Wortha, architekta, który zaprojektował część sześcianu. Nie zadawał on pytań, po co zleceniodawcy taki projekt, wystarczało mu wysokie wynagrodzenie, jakie otrzymał. Potem jednak sam został zamknięty w więzieniu, które pomógł zbudować. Zachłanny materialista, egoista…. Być może tak, ale czy nie tacy właśnie są ludzie?

Film Vincenza Natali nie sprowadza się jedynie do przedstawienia życia ludzkiego jako naszpikowanego pułapkami sześcianu bez wyjścia. Na przykładzie Quentina, rosłego policjanta, który także został uwięziony w pułapce, reżyser pokazuje nam, do czego jest zdolny człowiek, który chce za wszelką cenę uratować swoje życie. Na początku Quentin zachowuje się jak wzorowy stróż prawa. W sposób naturalny i oczywisty przejmuje dowodzenie nad grupą i pewnie prowadzi ją przez kolejne pokoje. Jednak jego desperacja rośnie z minuty na minutę, do głosu dochodzą pierwotne instynkty, policjant, który powinien przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo innych, staje się wyrachowanym zwierzęciem, które nie brzydzi się przemocy i nie zawaha się nawet zabić, by przetrwać. A więc jesteśmy dobrzy jedynie na tyle, na ile pozwala nam świat? Czy w obliczu zagrożenia wolimy przeżyć, choćby jako zwierzęta, zamiast umrzeć, ale jako ludzie? Na pewno nie wszyscy tacy są, Worth taki nie jest. Dla niego z kolei niebezpieczeństwo było motorem do działania, z biernego cynika zmienił się w szlachetnego, odważnego mężczyznę, który staje w obronie innych. Która z postaw reprezentowanych przez obu bohaterów była zwycięska? Trudno to jednoznacznie stwierdzić, jednak na pewno nikt nie zawaha się przy pytaniu, która z nich była godniejsza człowieka.

Spośród wielu pytań, jakie widz stawia sobie podczas seansu, najbardziej nurtujące jest to: co znajduje się na zewnątrz sześcianu? Ta zagadka pozostaje nierozwiązana, możemy tylko przypuszczać, że po wyjściu czeka wolność, prawdziwy świat bez pułapek bądź też zupełna pustka, albo... kolejne, jeszcze gorsze tortury. Są to jednak tylko domysły, tak jak nasze przypuszczenia i chwiejne hipotezy dotyczące życia po śmierci. To porównanie nie jest przypadkowe. Myślę, że Natali chciał nas nakierować właśnie ku tym rozważaniom. Oba pytania, zarówno to o życie po śmierci, jak i o rzeczywistość poza ścianami sześcianu, nie mają odpowiedzi. Reżyser nie próbuje więc wyjaśniać, co dzieje się po tym, gdy już umrzemy, ale sugeruje nam też, że poza tym co znamy istnieje coś innego. Czy lepszego? Nie wiadomo.

Vincenzo Natali, dobierając obsadę, postawił na mało znanych aktorów, którzy jednak świetnie poradzili sobie z postawionym przed nimi zadaniem. Wyzwanie trochę przerosło jedynie Maurice'a Deana Wina, który wcielił się w rolę Quentina. Jego wybuchy złości nieraz były trochę przesadnie zagrane, ale też miał on chyba najtrudniejsze zadanie z całej szóstki aktorów, bowiem skrajne emocje, które targały jego bohaterem, na pewno nie są łatwe do pokazania na ekranie.

"Cube" jest dziełem absolutnie nowatorskim i niekonwencjonalnym. Mimo ograniczonych możliwości, jakie stwarza nieskomplikowana forma sześciennego bloku, Natali szeroko rozwinął skrzydła, zmieniając banalną, ogromną kostkę w metaforę życia ludzkiego oraz wprowadzając ciekawą fabułę do tej dusznej, ponurej scenerii.

A jak Ty sobie radzisz w tym ogromnym sześcianie, w którym żyjesz?
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Wszyscy śledzący najnowszą historię kina na pewno zauważyli, jak ciężko ostatnimi czasy o oryginalny... czytaj więcej
"Cube" to film z wielu powodów wyjątkowy. Stał się jednym z najbardziej dochodowych filmów w historii.... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones