Recenzja filmu

Incredible Hulk (2008)
Louis Leterrier
Edward Norton
Liv Tyler

Triumf człowieka

Powstanie tego filmu, chyba większość ze mną się zgodzi, była tylko kwestią czasu. Tym bardziej, że zakończenie poprzedniej części z powodzeniem na to pozwalało, pozostawiając temat otwarty.
Powstanie tego filmu, chyba większość ze mną się zgodzi, była tylko kwestią czasu. Tym bardziej, że zakończenie poprzedniej części z powodzeniem na to pozwalało, pozostawiając temat otwarty. Podobnie jak poprzednio, twórcy filmu zaangażowali kilka znanych „osobistości”, aby dodatkowo zwiększyć oglądalność i przyciągnąć tłumy do kin. Jak wspomniałem na wstępie, fabuła jest kontynuacją poprzedniej części. Naukowiec Bruce Banner, w tej roli Edward Norton, po napromieniowaniu posiadł dziwną przypadłość przemieniania się w potężnego zielonego stwora pod wpływem jakiegokolwiek stresu zwiększającego jego tętno. Wówczas jest praktycznie niezniszczalny i dysponuje ogromną siłą, której nie potrafi kontrolować, a która powoduje więcej zamieszania niż pożytku. Usilnie próbuje pozbyć się swojego „talentu”, wykorzystując do tego całą swoją, i nie tylko, wiedzę. Jak do tej pory bezskutecznie. Na nieszczęście wojsko jest bardzo zainteresowane „przypadłością” Bannera, chcąc wykorzystać ją do stworzenia superżołnierza – czyli do niecnych praktyk. Rozpoczyna się „polowanie na zielonego stwora”. Jedyną szansą Bannera jest powstrzymywanie emocji i zapobieganie zmianom w Hulku. Pomaga mu w tym piękna córka generała Rossa – William Hurt, Betty – Liv Tyler. Apetyt na „zdolności” Bannera ma również ambitny Emil Blonsky, żołnierz sił specjalnych – Tim Roth w tej roli. Tak więc konfrontacja jest nieunikniona. Tyle pokrótce o fabule filmu, która, przyznam szczerze, nie jest jakąś nowością i nie jest specjalnie ambitna. Z pewnością twórcy filmu nadrobili ten mankament doskonałą obsadą aktorską, choć co do niektórych osób występujących w filmie miałbym pewne zastrzeżenia. Ale po kolei. Obsadzenie Nortona w głównej roli było bardzo trafione. Z pewnością jest to bardzo dobry aktor, potrafiący stworzyć wyraziste role, jak choćby w „Iluzjoniście” i grać skomplikowane postacie. Jego „chuderlawy” wygląd doskonale nadawał się do roli naukowca przemieniającego się w zielonego mięśniaka. Choć muszę przyznać, że osobiście, bardziej podobał mi się w tej roli Eric Bana z pierwszej części. Ale jest to rzecz gustu i preferencji aktorskich. Według mnie do roli generała Rossa trochę nie pasował Hurt ze swoją kamienną twarzą. Nie można było wyczytać nawet krzty emocji w roli odgrywanej przez niego. Ale może właśnie taki był zamysł twórców? Mnie bardziej podobał się w poprzedniej części Sam Eliot, który wręcz tryskał emocjami. Z kolei Liv Tyler miała, według mnie, niemal epizodyczna rolę, dlatego nie była w stanie pokazać kunsztu aktorskiego, jaki mogliśmy podziwiać choćby w filmie „O czym marzą faceci”. Na sam koniec zostawiłem Tima Rotha – klasykę, jeśli chodzi o odtwarzanie czarnych charakterów. Mistrzostwo w stworzeniu postaci, co do której widz już na wstępie czuje nieskrywaną antypatię i złość. Biorąc pod uwagę efekty specjalne, to myślę, że również, albo tylko, dzięki nim film ten przyciąga przed ekran. Twórcy filmu z pewnością nie skąpili na komputerowych obróbkach i wstawkach. Nie można też powiedzieć, że film jest wręcz komputerowym obrazkiem, bo niekiedy z niecierpliwością czeka się na coś ciekawego. Osobiście muszę jednak przyznać, że nie obyło się miejscami bez niewielkich pomyłek, ale stanowią one mały procent, dlatego nie warto więcej rozwodzić się na ten temat. Generalnie film jest ciekawą adaptacją komiksu o zielonym superbohaterze, który tak naprawdę staje się nim dopiero w tej części, jak również kontynuacją poprzedniego filmu. Twórcy zadbali o kilka ciekawostek naukowych i technicznych, które dodatkowo przykuwają uwagę widza. Podsumowując, na pewno film nie jest jakiś super ambitny i genialny, ale ogląda się go naprawdę przyjemnie. Wprawny widz może nawet doszuka się pewnego morału.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Oczekiwanie na nowy film Marvela było niezwykle nerwowe, bo należy pamiętać, że poprzednia ekranizacja... czytaj więcej
Historia Bruce'a Bannera, naukowca, który podczas eksperymentu wojskowego zostaje napromieniowany i pod... czytaj więcej
I przyszedł czas na odnowienie kolejnej światowej sławy kreskówki Marvela i przeniesienia jej na kinowy... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones