Recenzja filmu

Lśnienie (1980)
Stanley Kubrick
Jack Nicholson
Shelley Duvall

REDRUM

"Lśnienie" – film Stanleya Kubricka zrealizowany na podstawie książki Stephena Kinga - jest dobitnym przykładem na to, że dzieło filmowe nie musi być wcale gorsze od pierwowzoru książkowego.
"Lśnienie" – film Stanleya Kubricka zrealizowany na podstawie książki Stephena Kinga - jest dobitnym przykładem na to, że dzieło filmowe nie musi być wcale gorsze od pierwowzoru książkowego. Akcja filmu rozgrywa się w górskim hotelu o nazwie Panorama. Dyrektor hotelu, pan Ullman, zatrudnia na stanowisku dozorcy byłego nauczyciela, obecnie bezrobotnego Jacka Torrance'a. Główny bohater wraz z rodziną - żoną Wendy oraz pięcioletnim synem Dannym przybywa na miejsce pracy. Torrance'owie to kochająca się rodzina po przejściach, spowodowanych alkoholizmem Jacka. Wydaje się, że nic nie może zakłócić idylli. Rodzice Danny'ego nie wiedzą jednak, że chłopiec posiadł niesamowitą umiejętność - tytułowe lśnienie, za pomocą którego potrafi (niestety nie zawsze) czytać w myślach. Jesienią mieszkańcy oraz personel Panoramy wyprowadzają się z hotelu. Na miejscu pozostają tylko Torrance'owie. Jakiś czas później w hotelu zaczynają dziać się niewytłumaczone zdarzenia. Film Kubricka z początku zapowiada się, podobnie jak książka Kinga, jako obyczajowa opowieść o życiu pewnej rodziny. Szybko jednak przechodzi w dramat, ewoluuje w thriller, by na samym końcu stać się horrorem z zaskakującym, nie do końca wyjaśnionym zakończeniem. Kubrick jako rzemieślnik spisał się rewelacyjnie - pokierował aktorami tak, że ich postaci zapadają w pamięć, doskonale zbudował klimat filmu - wydaje się czasami, że hotel żyje, a w każdej chwili możemy być świadkami ostrych ujęć (dwie martwe dziewczynki, martwa kobieta w wannie). Atmosferę grozy rewelacyjnie podtrzymuje świetnie wpleciona w akcję muzyka. Jednak "Lśnienie" zapamiętamy przede wszystkim jako wielki aktorski popis Jacka Nicholsona w roli Torrance'a. Swoją postać zagrał z tak wielką ekspresją i kunsztem, że można się dziwić, dlaczego nie został za nią nagrodzony żadną znaczącą nagrodą. Jego Jack przechodzi metamorfozę - od kochającego, troskliwego ojca, poprzez znudzonego życiem cynika aż do psychopaty, ogarniętego żądzą "ukarania wszystkich, którzy są przeciwko NIEMU". Można oczywiście postawić filmowi Kubricka zarzut, że jego historia zbytnio odbiega od pierwowzoru książkowego, może nie podobać się aktorka grająca rolę Wendy - Shelley Duvall. Mogą nudzić pewne dłużyzny. Jednak te małe minusy w żadnym stopniu nie wpływają na odbiór filmu. Przed Stanleyem Kubrickiem postawiono trudne zadanie – miał zekranizować powieść mistrza grozy. Zadaniu temu podołał, mimo iż sam Stephen King i krąg wielbicieli jego doskonałej książki uważają, że "The Shining" jest najgorszą ekranizacją Kinga. Jako widz, który przeczytał powieść, muszę przyznać, że "walka" pomiędzy "Lśnieniem" - książką i "Lśnieniem" – filmem kończy się remisem z bardzo wysoką notą.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
W 1980 roku wielki wizjoner kina Stanley Kubrick stworzył prawdopodobnie jeden z najlepszych filmów grozy... czytaj więcej
Wielu już strzępiło sobie języki, pióra i palce na klawiaturach wysłużonych komputerów, żeby wygłosić... czytaj więcej
"Lśnienie" ma jedną z najwspanialszych i najbardziej niepokojących czołówek w historii kina. Nakręcone z... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones