Recenzja wyd. DVD filmu

Rasa (2006)
Nicholas Mastandrea
Hill Harper
Taryn Manning

To samo, a jednak inaczej

"Rasa" na pierwszy rzut oka jest przeciętnym filmem grozy nieróżniącym się od innych produkcji swojego gatunku. Mało oryginalny i trochę tandetny pomysł zawiera wszystkie elementy klasycznego
"Rasa" na pierwszy rzut oka jest przeciętnym filmem grozy nieróżniącym się od innych produkcji swojego gatunku. Mało oryginalny i trochę tandetny pomysł zawiera wszystkie elementy klasycznego horroru: grupę żywiołowych nastolatków, niezwykłe i piękne miejsce oddalone od cywilizowanego świata, weekendową imprezę życia i dramat rozgrywający się w środku dobrej zabawy. Jedyną zmienną jest przyczyna rozgrywającej się tragedii. Nicholas Mastandrea zrezygnował z opóźnionego w rozwoju psychopaty z piłą mechaniczną czy potwora z piekła rodem posługującego się siłami nie z tej Ziemi i zastąpił ich zmodyfikowanymi genetycznie, inteligentnymi i krwiożerczymi psami. No cóż, można i w ten sposób…
  
Fabuła filmu przedstawia się następująco. Na bezludną wyspę, na której niegdyś mieścił się ośrodek szkolenia psów, przybywa pięcioro młodych ludzi: Matt (Eric Lively), jego brat John (Oliver Hudson), dziewczyna Matta Nicki (Michelle Rodriguez) oraz dwójka przyjaciół Noah (Hill Harper) i Sara (Taryn Manning). Zatrzymują się oni w domku, który bracia odziedziczyli po swoim zmarłym ekscentrycznym wujku. Pewni, że są jedynymi mieszkańcami stałego lądu, oddają się imprezowaniu i sielance. Po jakimś czasie przekonują się jednak, że nie są na wyspie sami, a zamieszkującym je "tubylcom" wyraźnie nie podoba się obecność obcych.
  
Posiadając informacje, które przedstawiłem w pierwszym akapicie, nastawiłem się na kiepski film, na którym będę mógł się po wyżywać i zmieszać go z błotem. Niestety (a może na szczęście), nie mogę tego zrobić. Mimo swojej przewidywalności i schematyczności "Rasa" okazała się ciekawym filmem, który oglądało się bardzo przyjemnie.

Wpływ na to miała na pewno dobrze dopracowana i przemyślana fabuła. Scenarzyści zadbali o to, żeby cała historia była spójna, a jej poszczególne elementy składały się w jedną całość. W produkcji nie pozostawiono miejsca na przypadkowość zdarzeń, która tak często razi w oczy w innych tego typu obrazach. Dlatego nikogo nie dziwią popisy wspinaczkowe Nicki, która już na początku opowieści została przedstawiona jako mistrzyni wspinaczki skałkowej czy umiejętności strzeleckie Johna, który od momentu przybycia na wyspę nie rozstawał się z łukiem i posyłał strzały w każdy możliwy cel. Tak samo widz nie kiwa z politowaniem głową, kiedy bohaterom będącym w pułapce udaje się odpalić nieużywany od dwudziestu lat samochód, gdyż już wcześniej zadbali o to, by sprawdzić, czy pojazd działa.
  
Sposób przedstawienia wydarzeń także stoi na wysokim poziomie. Umiejętne rozwinięcie akcji i odpowiednie stopniowanie napięcia są wstanie wciągnąć widza w klimat filmu i nie pozwalają się nudzić w czasie seansu. Dodatkowym plusem są dobrze przedstawione postacie i zarys relacji, jakie panują między poszczególnymi osobami. Czyni to produkcję jeszcze ciekawszą i dodaje jej bohaterom autentyzmu. Atut stanowi także bardzo dobre wyszkolenie psów, które pojawiają się w większości scen. Widać, że włożono dużo pracy w przygotowanie zwierząt do odegrania swojej roli. Wszystko wygląda bardzo naturalnie i nie budzi żadnych zastrzeżeń.
  
Na osobną wzmiankę zasługuje także zakończenie całej historii, które tak naprawdę niczego nie wyjaśnia i nie kończy, pozostawiając otwartą furtkę dla wyobraźni widzów. Osobiście uwielbiam takie zakończenia i bardzo żałuję, że producenci rzadko decydują się na takie rozwiązanie. Stąd duży plus dla Mastandrea za ten odważny krok.
  
"Rasa" jest produkcją, która udowadnia, że nawet kiepski i oklepany pomysł można przedstawić w sposób niezwykle interesujący i ciekawy. Film zdecydowanie wyróżnia się wśród obrazów kina grozy, a czas poświęcony na jego obejrzenie na pewno nie jest czasem straconym.
1 10
Moja ocena:
6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Stephen King, znany wszystkim pisarz horrorów stworzył niezwykłe dzieło. Odzwierciedlił w nim koszmar... czytaj więcej
"Rasa" w reżyserii debiutanta, Nicholasa Mastandrei, nie zmieni standardów kina o atakach krwiożerczych... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones