PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607375}
7,7 1 245
ocen
7,7 10 1 1245
Brothers in Arms: Hell's Highway
powrót do forum gry Brothers in Arms: Hell's Highway

Do tej gry podchodziłem z pewnym uczuciem ostrożności. O ile udało mi się ukończyć pierwszą część i to z wielkim trudem to przy drugiej części wysiadłem. Gra co nie jedna już osoba podkreśliła była strasznie liniowa. I ta frustracja, żeby zlikwidować kolejnego niemca za przeszkodą. Na pewno realistyczne jest to, że nim się trafi to trzeba trochę wywalić pocisków :) ale w tej grze to już była lekka przesada. I oczywiście monotonia bo obojętnie jaka misja to schemat ten sam, zlikwidować niemiaszków za przeszkodami i do przodu. Obawiałem się, że przy "trójce" będzie to samo :) i w sumie było ale już w inny sposób. Na pewno w oko wpadła mi grafika, zmieniono w końcu sposób walki, teraz już było o wiele łatwiej pokonać wroga i nie odczuwało się aż tak tej irytacji co przy dwóch poprzednich częściach, Długo będę pamiętał filmik początkowy i praktycznie do końca gry pchała mnie ta myśl co się stanie z naszym bohaterem :) Zresztą od początku silną stroną tej gry były wstawki filmowe. Trochę brakowało mi tego, że prócz naszej grupy i niemców praktycznie nie widać innych żołnierzy. Na pewno fajnie by było gdyby gdzieś częściej w oddali przemknęli inni żołnierze, że 101. Sporo frajdy dało mi strzelanie do biegnących żołnierzy niemieckich i sposób ich upadania. Często podobny sposób można zobaczyć na filmach typu Kompania Braci, Szeregowiec Ryan itd. Akcja gry podczas operacji Market Garden też było dobrym wyborem. W końcu coś odmiennego i dość ciekawie przedstawione tamte wydarzenie. Pierwsza misja, sielskie lądowanie w Holandii. Cisza, wszyscy w dobrych nastrojach a potem z każdą kolejną misją zmienia się podejście naszych żołnierzy. I wraz z nimi obserwujemy jak ta operacja przeradzała się w klęskę.
Z chęcią bym zagrał w kolejną część może, tym razem opisująca wydarzenia w Ardenach lub już po wkroczeniu do Niemiec. Chociaż Ardeny byłby jeszcze lepszym pomysłem jak Market Garden. Seria Brothers in Arms bardzo mi się spodobała tym, że to nie tylko strzelanka ale za pomocą Bakera obserwujemy jak wojna wpływa na zachowanie towarzyszy broni i jego refleksje. Ardeny świetnie się do tego nadają ;) zimno, ofensywa niemiecka, żołnierze mający już dość walki, pragnący wrócić do rodzin, korzystać z życia itd.

ocenił(a) grę na 10
adrian90_2

W końcowej rozmowie ducha Leggeta I Bakera jest wspomniane i zakończone słowami Matta - "Zniosę i śnieg" - jednoznaczne jest że kolejna część serii musi być w Ardenach, ponadto chronologicznie trzymając się historii.
Szkoda że Ubi/Gearboxowi zachciało się kombinować z tym Furious Four, które chyba nigdy i chyba dobrze że nie wyjdzie. Tylko czekam na jakąkolwiek nowinę o tym, że tworzy się czwarta część.

iamhardkor

Faktycznie ;) teraz sobie przypomniałem,że padło takie zdanie. Mam nadzieję, że kiedyś się pojawi kolejna część :)

ocenił(a) grę na 8
adrian90_2

Zgadzam się z twoją opinią. Dla mnie jedynymi plusami 1 były muzyka i właśnie fabuła + klimat z "Kompani braci". Jednak liniowość, monotonia, pełno bugów (np. niezaliczanie headshotów lub jakichkolwiek trafień we wrogów i pojazdy) idiotyczne zachowania naszych żołnierzy wsparcia (bieganie w kółko, zacinanie się, chowanie się przed przeszkodą zamiast za, itp.). Część druga zaserwowała nam tylko jedną większą poprawkę, mianowicie Niemcy zrobili się mądrzejsi. Lecz nasi pomagierzy nie, co za tym idzie mieliśmy jeszcze bardziej przesrane (Friar - istny debil) co do fabuły to jest średnio, muzyka trzyma poziom. Jednak to właśnie w 3 mi się najprzyjemniej grało, choć przyznam że jest za łatwa, przejście gry nie stanowi większych kłopotów. Poprawiono si (No może szkopy są trochę głupsze) i resztę błędów z 1 i 2 oraz dodano do tego całkiem niezłą fabułę (choć to całkowicie inny klimat niż wcześniej).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones