Niestety, ta gra nie spełniła moich oczekiwań. Co więcej rozgrywka jest piekielnie nudna, gra
zawiera tyle bugów i niezamieszczonych informacji, że można stracić nerwy od samego
patrzenia.
Interesująca jest natomiast fabuła - jedyna rzecz, która jeszcze mnie trzyma przy tej grze, choć
szkoda, że w międzyczasie trzeba rozegrać tonę podobnych do siebie bitew.
System rozwoju miast jest mało interesujący, a możliwości armii mocno ograniczone (na 5
jednostek dostępnych od początku, jedna nie ma żadnych ścieżek rozwoju, inna tylko jedną, a
pozostałe trzy mogą rozwinąć się na kilka sposobów, ale można pójść tylko jedną ze ścieżek,
czyli i tak jest to ograniczone.
System rozwoju bohatera głównego jest ciekawy, aczkolwiek nie zadowala w ogóle mnie
kwestia ekwipunku - w grze zdobywa się mało zbroi i broni, lecz pierdyliard talizmanów, kul i
pierścieni, z których i tak można wykorzystać tylko po jednym.
Kolejnym problemem są surowce - o ile na początku zazwyczaj nie ma się pieniędzy na
rozwój miasta, to w dalszej fazie rozgrywki ma się ich tyle, że jedyną opcją na pozbycie się jest
kupienie mnóstwa zaklęć i zachowania ich na następny akt - co powoduje, że potencjalne
wyzwania przestają być trudne, bo przykładowo jak się pojawi smok wystarczy mu obniżyć
odporność na ogień i zmasakrować ognistymi czarami - lub innymi domenami magii w ten
sam sposób.
Gra była polecana dla wszystkich fanów serii Heroes z adnotacją, że jest znacznie bardziej
wymagająca i lepiej stworzona. Poza grafiką i ilustracjami nie widzę w niej nic, co by mogło ją
w jakikolwiek sposób wyróżnić, ponadto nawet na łatwym poziomie Heroes jest trudniejszy do
przejścia od Disciples III. Grę tę mogę polecić tylko zagorzałym fanom serii, ludziom którzy
przeszli wszystkie startegie i nie mają już w co grać oraz amatorom obrazków (choć iektóre
ilustracje również są kiepskie).
Pozdrawiam :)

P.S. a propos ilustarcji. Design demonów jest tak przekombinowany, że czasami ciężko jest je
odróżnić, nie mówiąc już o rozpoznaniu tego co przedstawiają sobą ich ilustracje.