No nie wiem. Generalnie, Lol od Doty 2 się różni, bo ten pierwszy jest dużo mniej skomplikowany i łatwiejszy. Dlatego też grafika taka, a nie inna. Pay to win? Gdzie? Są te skórki i pakiety dające więcej xp, ale to dalej zwycięstwa nie zapewnia, bo skiny to tylko wygląd, a level łatwo samemu wbić. Na pewno gracze Lola to w 80 procentach debile, ale cóż, to już tradycja każdej gry online.

Po pierwsze LoL nie bazuje na modelu pay 2 win.

Dota2 średnio przypadła mi do gustu, wydała mi się dużo mniej dynamiczna od LoLa. A tak w ogóle od kiedy to jakakolwiek MOBA posiada jakąś głębię? :p Głębię to może mieć film lub książka, a nie jakaś gra, a już na pewno nie gra online, litości!

Nie uważam też, żeby LoL był grą jakoś specjalnie prymitywną. Tak samo jak w innych grach opartych na rankingowym systemie ELO, żeby dostać się na szczyt, trzeba się wykazać inteligencją, znajomością wielu strategii, znajomością ok 120 unikalnych mechanik poszczególnych czempionów (ok. 600 skilli trzeba zapamiętać) szybkim czasem reakcji, nadążaniem za zmianami itp itd. można wymieniać bardzo długo.

Osobiście przez jakiś czas sprawiało mi to sporą frajdę, ale na poziomie ok. 2300 ELO dalsza wspinaczka stała się niezwykle żmudna i długa, zarzuciłem grę (chociaż raz na miesiąc spędzę sobie wieczór z kolegą/ami na paru partiach). Oczywiście może sprawiać wrażenie prymitywnej, tak samo jak partia warcabów rozgrywana przez przedszkolaków może sprawiać wrażenie prymitywnej, ale czy to oznacza, że taką jest? Bynajmniej.

"Głębię to może mieć film lub książka, a nie jakaś gra, a już na pewno nie gra online, litości!"

Stereotypy. Kiedyś także film czy teatr uważano za prymitywną rozrywkę, nadejdą i czasy, gdy i gry pod tym względem zostaną docenione.

Bardzo możliwe, ale przed nimi jeszcze długa droga. Na dzień dzisiejszy nie ma co się jednak oszukiwać- gry to prosta rozrywka, w najlepszym wypadku będąca pięknem audiowizualnym.

Nie są to stereotypy tylko faktyczny stan rzeczy ;) Liczę na to, że za 15-20 lat i ta forma doczeka się swoich arcydzieł, ale dziś takich gier po prostu jeszcze nie ma. Na growego odpowiednika Ulissesa przyjdzie nam jeszcze poczekać z parę dekad.

"teatr uważano za prymitywną rozrywkę" - większej głupoty dawno nie przeczytałem w komentarzach, na ch*j wymyślać bzdury i kłamać, jaki to ma cel ? W obronie gierek przez które miliony ludzi traci czas, zaniedbuje rodzinę, siebie, pseudo inteligencja oderwana od idiotycznej gry będzie prowadzić dysputy która z gier lepsza przy okazji wymyślając takie głupoty jak Trias.

No tak, z pewnością gdy tylko teatr powstał, z miejsca ponadczasowe arcydzieła zaczęły się sypać jak z rękawa. Może sam pomyśl nad tym, co piszesz, zanim zarzucisz komuś głupotę.

Głębię gra może mieć, oczywiście, ale w trybie singleplayer czyli kampanii, a już na pewno nie gra w której chodzio zniszczenie wrogiej bazy (To jak doszukiwać się głębi w multi battlefield). Gry single to jedna rzecz a multi to druga. To tak jakby oceniać dramat na podstawie komedii. No ale cóż, jeśli ktoś mówi że teatr uważano za prymitywną rozrywke to nie ma co gadać.

Nie mówiłem akurat o LoL-u, tylko o grach ogółem.

A myślisz, że dlaczego taki Molier występował pod pseudonimem? Bo dla rodziny byłoby hańbą, gdyby wyszło na jaw że mają krewnego zajmującego się teatrem. Kiedyś teatr nie był tak poważany jak teraz. Oczywiście, grecka tradycja to inna bajka, ale potem ta sztuka miała swój "gorszy czas", kiedy aktorów uważano po prostu za biedaków, którzy odstawiają sztuki dla ludzi, żeby nie umrzeć z głodu.

Osoba twierdząca że gra nie może mieć głębi to osoba która po prostu jeszcze nie grała w Bioshock'a :P

Haha, tak się składa, że LoL jest pod każdym względem lepszy od DoTy, grafika o niebo lepsza, a postacie mają NORMALNE kształty, a nie wyglądają tak jak w DoCie jakby je jakiś gimbus w paintcie tworzył.

I według mnie to dzieci grają w DoTe, widać to po komentarzach, i poziomie gry. Tak poziom jest dziecinnie prosty, wręcz grają tam same przedziały wiekowe 9-16

Dużo musiałeś na Docie spędzić czasu skoro taką opinie dajesz. Pod każdym względem jest lepszy LoL, a pod względem mechaniki gry? Co do grafiki to zobacz sobie to: http://static.fjcdn.com/comments/Juggernaut+gt+YI+Jus+sayeeen+_c44cad2b72c38ccd1 dab4c7581968769.jpg i nie gadaj głupot o modelach w paincie.

voiceofredemption requires that you be a friend to view this profile.

kontury postaci są gorsze niż w Warcrafcie,
A grafika nie dość, że lepsza to ulepszona.

https://www.youtube. com/watch?v=_e_N4WpqH5o

. Pozatym grałem w obie te gry i jest zupełnie na odwrót niż to pare osób stwierdziło, w docie wystarczy "napie*dalac" natomiast w lolu już trzeba bardziej wytężyć swoje umiejętności

Nic nie warte gadanie. Profil założyłeś żeby sobie pokrzyczeć, a za posty jakie wypisujesz należałby się ban.

Pod względem mechaniki LoL ma się nijak do Doty. Masz dużo mniej aspektów rozgrywki które mogą decydować o wyniku spotkania.
Wytężyć umiejętności w LoL'u ? Jakie umiejętności? Może refleks albo umiejętność wprowadzania kombinacji? Co to za mowa trawa.
W Docie masz ponad połowę przedmiotów z aktywnym użyciem, w LoL'u są 2. Mechanika wież, widoczności, umiejętności, przedmiotów i
creepów jest bardziej zaawansowana. Więc gadanie że trzeba "napie*dalać" jest po prostu nie na miejscu,
bo to LoL jest uproszczonym następcą Doty nie na odwrót. Jak masz takie dobre umiejętności to polecam spróbować zagrać w Dotę
Invokerem, albo Meepo. Kto grał w Dotę poradzi sobie w LoL'u bez problemów bo:
Blitzcrank jest po prostu kopią Pudge'a,
Ashe kopia Drow Ranger i Windranger
Corki kopia Gyrocoptera.
itd
Można wymieniać aż do końca listy tych podrobionych bohaterów.

Krzyk o grafikę powinien skończyć się w tym: http://prntscr.com/3q5f6n momencie.

Brawo pokazałeś grafike z roku 2008. Postacie (po reworku, lub od 2010) rozwalają wyglądem graficznym Dote. Co do przedmiotów z aktywnym użyciem jest ich ponad 10 . ;)
Bohaterów jest nawet 2x więcej, to że niektóre mogą być podobne do tych z Doty nie znaczy, że są od niej odgapione.
Listy podrobionych bohaterów.. xD
Z tego co zauważyłem to większość "skilli", bohaterów DoTa zaczerpuje od LoL`a.

Meepo, Invoker ? Xpeke lub Faker rozmietli by ich gdyby tylko grali w DoTe na szczęście nie marnują życia na tą gre tylko na prawdziwą Esportową rywalizację.
Z której czerpią taką kase jakiej nie zarobisz do emerytury. Pzdr fanie Doty

Byłbym jeszcze zapomniał..

buzurl . c o m / k h 8 3

to ten champion po reworku, a nie z początków gry... Nie wiem co chciałeś udowodnić

http://imgur.com/q9h392v
Zrobiłem tego screenshota 5 minut temu. Hero z obrazka podanego przez cRUSH_PL. Żadnych reworków od 2 lat nie miał

Nie ma co dyskutować, nikt ci nie powie że w LOL masz mute i w dupie masz rage buractwa, w dota2 jest tyle afk że grać się nie da w 5 z 10 gier, że tak samo w LOL jak i DOTA2 na niskich poziomach non stop rage, afk i inne durnoty, wszyscy z dota2 uważają się za geniuszy i z palcem w dupie platyne by wbili w tydzień czasu, a ss i inne duperele na temat grafiki czy itemków pokazują z 2008 roku, teraz przedmiotów które możesz użyć jest na pewno 16, na Platynie nie wspominając o diamencie żadnego afk nie spotkasz choć byś chciał, a rage jest marginalny, chyba że sam zaczniesz. Kto co woli, są gusta różne, ale zawsze na każdym forum gdzie ktoś wspomni o tych grach zaczyna się shitwar, gówno lata dokoła i te same nic nie warte argumenty są wyciągane. I jak to możliwe że ktoś ciągle wspomina o ELO skoro są ligi już dawno. 2 gry są eleganckie, powiem dla każdego coś miłego, a ten cały shitwar jest tyle wart co i wy wielcy gracze.

Przykro mi to powiedzieć, ale Dota jest lepsza prawie pod każdym względem. (PRAWIE)
Lol ma więcej map i trybów.
Dota ma lepszą grafikę (choć każdy ma swój gust, jak dla mnie ta z lola jest za bardzo cukierkowa.)
W docie dosłownie wszystkie przedmioty są kosmetyczne. Lol jak dla mnie jest zbyt P2W. Mam znajomego, który gra już od roku, gra w to dość dużo i wydał trochę kasy a i tak nie ma wszystkich bohaterów. No i ten cały pomysł z runami niezbyt mi się podoba... No i widać, że lol część rzeczy po prostu zerżnął od lola (nawet nie próbujcie zaprzeczać :D)
Tyle.

A, no i śmieję się z ludzi, którzy piszą, że dota ukradła skille od lola i że w docie wystarczy "Napierdal** i w ogóle nie trzeba myśleć"
Możecie sobie hejtować, ale niezbyt mnie to obchodzi. Podałem powody, dla których wolę dotę i nie mam sobie nic do zarzucenia :P
Peace.

Nie obchodzi mnie czy tobie przykro czy nie takimi frazesami dupę podcierać mogę.

To że coś jest lepsze dla człowieka A, nie znaczy że ma się podobać dla człowieka B. Jak chcesz możesz nakłaniać do swoje zdania, ja nie mam takiego zamiaru, bo wiem że jeśli ja powiem że coś jest lepsze, znajdzie masa wojowników klawiatury którzy będą mieli w dupie moje zdanie bo mają już wyrobione swoje i ja ich za to szanuję i co najważniejsze rozumiem. LOL nie jest lepszy od DOTA2 i DOTA2 nie jest lepsza od LOL. To zależy od gracza, gustu, preferencji. Jedna gra to BMW, druga to Mercedes, jeśli chodzi o elektroniczną rozrywkę totalny TOP. Więc NIE, DOTA2 ze stajni VALVE nie jest lepsza od LOL i LOL ze stajni RIOT nie jest lepszy od DOTA2.

Dodam jeszcze jedno, uznawać League of Legends za grę p2w jest żałosne, no i co z tego że nie ma wszystkich bohaterów ? Przecież to nie ma żadnego znaczenia, osobiście gram w LOL, mam 2 konta z platyną i diamentem, na żadnym nie mam wszystkich bohaterów bo mi nie są potrzebne, do jungli maxsuje 2- 3 herosów zależnie od zmian w sezonie i patchach i tak samo mid, 2-3 miderów + 2 supy jakieś się znajdą.

To że tobie nie podoba się motyw z runami, nigdy nie grając w tą grę, bo kolega to, kolega tamto, jest argumentem który można spuścić w kiblu razem z twoją wiedzą o grach moba i systemach płatności w liczących się grach w elektronicznej rozrywce.

"No i widać, że lol część rzeczy po prostu zerżnął od lola" - to zdanie ....... (nie będę komentował, dlatego że to nie ma sensu)

Jeszcze jedno - "Dota ma lepszą grafikę", dla mnie Baldur's Gate Cienie Amn ma lepszą grafikę niż Skyrim, ale to moje jebnięcie w stosunku do gier z rzutem izometrycznym.

Ach, jak miło....
Zacznijmy od tego, że GRAŁEM W LOLA. (Niezbyt długo, bo po prostu mi się znudził). Właśnie dlatego przytoczyłem zdanie o moich znajomych, żeby tylko pokazać, że możesz w to grać i grać, a i tak zebranie wszystkiego zajmie Ci w pip czasu.
"Nie obchodzi mnie czy tobie przykro czy nie takimi frazesami dupę podcierać mogę."
A myślałem, że to ja czasem jestem prostacki. Człowiek uczy się nowych rzeczy każdego dnia.
"Jeszcze jedno - "Dota ma lepszą grafikę", dla mnie Baldur's Gate Cienie Amn ma lepszą grafikę niż Skyrim, ale to moje jebnięcie w stosunku do gier z rzutem izometrycznym."
Właśnie dlatego napisałem cośtam małego w nawiasie...
"jest argumentem który można spuścić w kiblu razem z twoją wiedzą o grach moba"
Internet - piękne miejsce, w którym każdy zawsze jest mądrzejszy od Ciebie. Jak zwykle to ja jestem ten głupszy, ten mniej doświadczony i ten gorszy. Dobra, chyba jakoś z tym przeżyję :P
Pozdrowienia dla wszystkich fanów I lola, i Doty, i Smite, I Hona, i w ogóle wszystkich moba. Albo w ogóle pozdrowienia dla wszystkich graczy. :D
Może dam jeszcze kiedyś szansę lolowi... ale na pewno nie dzisiaj. Pożyjemy, zobaczymy...

A, i jeszcze jedno:
"No i widać, że lol część rzeczy po prostu zerżnął od lola" - to zdanie ....... (nie będę komentował, dlatego że to nie ma sensu)"
No to żeś dojechał :D. Chcesz zerżnięć? Proszę bardzo:
Ashe - Drow Ranger, Windrunner
Corki - Gyrocopter
Nashor - Roshan
Elise - Broodmother
Malphite - Tiny
Nocturne - Spectre

Wymieniać dalej, czy Ci wystarczy?

ty jesteś na prawdę taki głupi ? przeczytaj co napisałeś, zamiast lol zerżną od doty to piszesz lol od lol-a, chyba za bardzo się podrajcowałeś i po skarpetach ci pociekło, przez co nie widzisz co wypisujesz

Heh, wytykasz mi małe błędy (które zdarzają się każdemu), a wciąż nie odpowiedziałeś na treść mojego posta.
Na początku zdania stosuje się wielką literę, a przed znakiem zapytania nie ma przerwy.

A "naprawdę" piszemy razem, nie oddzielnie :)

Zresztą i tak mogłeś domyśleć się, że chodziło mi o to, że lol zerżnął od doty. Gdyby na filmwebie można było normalnie edytować posta, poprawiłbym to. :P

Czytam cały ten temat i najbardziej nie rozumiem porównań bohaterów.
Widzę te obrazki rzekomo porównujące i widzę zupełnie inne postacie.
Na przykładzie YI, obaj mają miecze, obaj 'lampki' w oczach i już dostają tytuł 'zerżniętych'.
A Prophet? Prophet jest zerżnięty z WoWowego Malfuriona ^^ Ma tylko inną głowę, nieco inaczej rozbudowane ciało.
Wiesz, że większość bohaterów zarówno z doty jak i lola można porównać do bohaterów z wielu przeróżnych tytułów gier? Nie tylko moba, i to takich, które nie mają z dotą i lolem nic wspólnego. Więc walkę na porównania odstawcie na bok bo jest zupełnie zbędna.
Co do samych tytułów... owszem, może i LoL ma 'cukierkową' grafikę w porównaniu do doty ale są obie dla mnie porównywalne. Jeśli ktoś twardo podkreśla, że jeden z tych tytułów ma ZNACZNIE lepszą grafikę od drugiego to tu już wchodzi kwestia sentymentu, gustu i przyzwyczajenia. Ja jestem np. zapalonym fanem całego uniwersum Diablo i sam pewnie chętnie powiedziałbym, że Diablo 3 ma o wiele lepszą grafikę od wielu innych tytułów konkurujących ;)
Przyznaję z czystym sumieniem, że dota bardziej podobała mi się od strony technicznej, wydawała się być bardziej rozbudowana. Ale moim zdaniem ma za mało w sobie żeby zatrzymać gracza, przynajmniej mnie. Może po prostu nie tego szukałem. To na takiej zasadzie jak otwierasz lodówkę, jest cała zapchana ale nie ma tam akurat tego na co masz ochotę ;) Myślę, że to jest trafne porównanie. Nie dogodzisz każdemu. Gimnazjalne zachowanie jest zarówno w LoLu jak i Docie, i żaden dotowicz mi nie powie, że tak nie jest. Trolling, hejting, afk, ciągłe wyzywanie, błędy ortograficzne i IQ poniżej 0... to zdarza się w całym internecie więc nikt mi nie wmówi, że akurat w Docie czy Lolu tego nie ma... JEST.
Lubię zarówno dotę jak i lola, z przewagą lola bo w nim zostałem. Co nie znaczy, że dotę równam z ziemią bo oba tytuły są godne zagrania i pochwały. Większość ocen jest wypowiadanych pod wpływem złości, chcąc wywyższyć swój tytuł, dlatego dotowicze będą równać z ziemią lola a lolowiczę dotę. Będą powtarzać negatywy innych lub zmyślać cokolwiek, byle tylko poniżyć wrogi tytuł, wywyższyć swój. Tak było zawsze i będzie.
Mimo wszystko Heroes of the Storm przebije wasze lole i doty :D:D

A nie wiem, nie grałem, w najbliższych dniach może spróbuję Heroes of the Storm :P

Rozegrałem w Dota 2 jakieś 100 meczów, w LoLa pewnie kilka tysięcy. I nadal nie jestem w stanie pojąć jak można grać w to coś od Valve. Ta gra jest tak archaiczna i sztucznie utrudniona, że aż oczy pieką jak się w to gra.
0 balansu, postacie mają winrate na solo q po 65%, ale dotowcy i tak mówią, że gra jest zbalansowana.
Postacie z absurdalnymi cc, zasięgiem. Ogólnie Dota to zdecydowanie gorsz wersja LoLa.

Nie jestem specjalnym zwolennikiem LoLa, w wielu miejscach uważam go za grę wręcz prymitywnie głupią, 2/3 populacji graczy jest pozbawiona mózgu (a w przypadku Polaków, nie oszukujmy się, 4/5), a Riot jest najbardziej niekompetentnym studiem, z jakim w życiu się spotkałem. Ale twierdzenie, że Dota 2 jest lepsza to czyste hejterstwo. Co jest w niej takiego dobrego? To, że nie ma czegoś takiego jak AP (sic!), a wszyscy casterzy są overpowered w early/useless w late? A może wszystko to, co wymienił pan powyżej?
Najbardziej zniszczyło mnie "przede wszystkim bazuje na modelu pay 2 win". Excuse me? EXCUSE ME? Wut wut wut? Nie wiedziałem, że kupowanie skinów i ikonek zwiększa win rate. A może da się dokupić za RP jakieś sekretne ulepszenia dla champów, o których nie wiem? Cóż, codziennie dowiadujemy się czegoś nowego...