Grywalność:
Trochę trudno mi tu wstawić jakąkolwiek ocenę ponieważ określenie "grywalności"
uwzględnia nie tylko jak mi się grało za pierwszym razem ale czy gra nadaję się do
powtórnego jej przechodzenia. Hmm... Grać, grało mi się nieźle a miejscami nawet
zajefajnie (pociąg w chinach czy głowice) ale gra ma bardzo nie równy poziom
trudności. To co dla mnie jest banalne dla dziecka może już takie nie być. Są miejsca
gdzie młody gracz na pewno się zirytuję lub zatnie. Co mnie zdziwiło no bo niektóre
zagadki czy pokonywanie poziomu jest zbyt proste a niekiedy zbyt trudne. Nie wiem co
chcieli osiągnąć twórcy...
Dodajmy, że fabuła gry to nie bezsensowne odtwarzanie filmu bo to by im się na
pewno nie udało mamy za to chomika Rhino/Atylla oglądającego serial o Piorunie na
DVD. Pasuję? Pewnie jak ulał bo tu twórcy mogli zaszaleć i zrobili prawdziwy film
szpiegowski-akcji ala James Bond tylko lepiej. Więc tu zwracam honor. Tak czy siak
chyba muszę walnąć ocenę... Jakby na to nie patrzeć to czas przy Piorunie płynie
relaksacyjnie więc 7/10

Grafika: 7/10
Grafika jak to grafika w takich produkcjach nie powala ale też nie woła o pomoc bo jest
next-genowa w końcu to kolejny port z konsol nowej generacji więc to do czegoś
twórców zobowiązuję. Musi być "ale".
Grafika choć dosyć dokładna nie dorównuję tej z filmu a szkoda to by było dopiero
gdyby chociaż była zbliżona. Ahhh...xD To co mnie wkurzyło chyba najbardziej to
automatyka opcji graficznych. Tych są dwa rozdzielczość i poziom detali ogólnie. O ile
poziom detali to niski/średni/wysoki to jakim cudem rozdzielczość też ma identyczny
wybór?? LOL normalnie zwłaszcza, że wysoka rozdzielczość to według twórców
1024x768 co widać po krawędziach modeli. Ekhm BOLT wyszedł na konsole nowej
generacji na których gra się na telewizorach które posiadają HD a więc czemu do
jasnej ciasnej nie mogę sobie walnąć choćby te 1600x1200. To mniej niż FullHD a
więc chyba nie ma problemu.
No ale sama gra owszem nie poraża bo grafa jest no powiedzmy odpowiednia są
wszystkie odblaski, światło-cienie wyglądają ładnie itd. hmm... prawie 70%
powiedziałbym więc wcale źle nie jest.

Dźwięk: 7/10
Wszelkie odgłosy,efekty są nagrane spox więc nie ma problemu. No ale coś za często
się powtarzają. Widać to zwłaszcza przy rozwalaniu obiektów. Są to pojedyncze dźwięki
rozwałki, które lekko denerwują. Wiecie drewno rozwala się ciągle tym samym
dźwiękiem, kamień i metal też więc trochę nie teges zwłaszcza, że praktycznie non stop
coś rozwalmy lub kogoś xD Naprawdę głupie jest, że aktorom tak trudno jest podłożyć
głosy jak i do filmu tak do gry!! W angielskiej wersji słyszałem Miley Cyrus i resztę ale
nie bo w polskiej się nie chce! Zmiana dubbingu mnie lekko irytowała zwłaszcza, że
Penny miała taki aż za kobiecy głos a to ona najwięcej gadała. Kurde zupełnie jakby
miała już 30 heh a ma 12 czy 13. Reszta postaci ma noooo dosyć dobre głosy ale
jednak dubbing filmowy lepszy lepszy. Za dubbing do gry odjąłem 2 oczka bo czegoś
takiego nie znoszę.

Podsumowanie
Co wyszło w sumie? 7! Fani, którzy kochają Piorunk'a mogą sobie dodać ze 2 oczka.
Ja grę przeszedłem z ciekawości. No dobra to tyle jak dla mnie grajcie jak chcecie gra
jest niezła i bardziej rozwałkowa niż film. xD