Na początku mnie zniechęciła (oceny), ale jak zagrałem, to nawet daje funa ;D Bardziej mi się podoba niż nowy Blood Stone. Na najwyższym poziomie trudności nie jest za łatwa, ale jaka satysfakcja jak się ją wtedy skończy ;)
Grałem ale zachwytu nie było. Ukończenie gry to kilka ładnych godzin dosłownie. :) Pyka się dość przyjemnie.
Minął rok, i się trochę zmieniło, teraz Blood Stone mi się bardziej podoba, poczekamy na 007: Legends