Jedynka okazała się rewelacyjna. Wniosła spory powiew świeżości do gatunku i okazała się godnym rywalem Residenta (nie grałem we wszystkie części, ale klimatem na pewno przebija 3 część i wszystkie późniejsze). Kontynuacja okazała się jeszcze lepsza.

Rozgrywka nie uległa szczególnej zmianie. Znowu jest radio, latarka, dynamiczna kamera itd. Zmianie uległ przede wszystkim klimat, design, oraz historia, zdecydowanie na lepsze. Atmosfera jest dużo bardziej tajemnicza, psychodeliczna, oniryczna, żywcem z sennego koszmaru. Dużo lepsza od tej z jedynki. Zniknął motyw kultu i mrocznej przepowiedni który był dla mnie największą wadą fabuły. Postacie ciekawe, tajemnicze, różnorodne. Motyw przewodni kilka razy angażuje emocjonalnie, co rzadko się zdarza w grach. Dużo więcej elementów psychologicznych i ukrytej symboliki. Skrótem- dużo poważniej i ambitniej.

Warstwa wizualna- geniusz. Gra nadal wygląda ślicznie- modele dopracowane, tekstury dokładne, efekty wiarygodne. Design jeszcze lepszy. Miasto wygląda jeszcze straszniej, a na widok potworów włos się jeży. Monstra są tym razem bardzo pomysłowe, oryginalne, niepowtarzalne.

Dźwięk jeszcze lepszy. Genialna muzyka, udźwiękowienie, nawet voice acting jest bardziej przekonywujący.

Gameplay stoi na podobny poziomie co ostatnio. Bardzo dobrze wyważone elementy walki (znowu prymitywnej- ale nie szkodzi) i pomysłowych zagadek.

Teraz wady. Podobnie jak poprzednio, toporne sterowanie (o którym zapomniałem wspomnieć) i kiepska praca kamery. Głównie przez to walki sprawiają trudność. Pozostałe minusy to zwykłe czepialstwo. Potwory wyglądają świetnie, jednak za często się powtarzają. Czynniki jakie wpływają na zakończenie też są dziwne, ale nie aż tak abstrakcyjne jak poprzednio.

Podsumowując. Silent Hill 2 to istne arcydzieło. Najlepszy survival horror i jedna z najlepszych gier z jaką miałem styczność. Świetna grafika, muzyka, klimat, design i poruszająca fabuła. Gra stawia na atmosferę i historię, a nie na efekciarską akcję jak w serii Resident Evil od premiery 4 części. Koniecznie trzeba zagrać.