"Still Life" to gra przygodowa, w której głównymi bohaterami jest dwóch pracowników FBI - Victoria McPherson i jej dziadek Gustav. Kobieta zajmuję się sprawą seryjnego mordercy prostytutek działającego w Chicago. Okazuje się, że bezpośredni związek ze śledztwem ma nieukończona sprawa Gustava, prowadzona prawie 70 lat temu. Gdy agentka czyta pamiętnik dziadka, w którym zostało opisane dochodzenie, odkrywa że obecne morderstwa są identyczne, jak te sprzed laty. Kobieta nie może pozostać obojętna na zaistniałe podobieństwo i stara się ując mordercę kierując się wskazówkami zapisanymi w pamiętniku.

Praga, lata 20. XX wieku. W mieście działa seryjny morderca prostytutek, którzy podcina swoim ofiarom gardła. Gdy zostaje znalezione ciało piątej kurtyzany, jedna z kobiet prosi detektywa Gustava MacPhersona o schwytanie psychopaty. Blisko 70 lat później, w Chicago, FBI usiłuje schwytać mężczyznę, który zabił już pięć kobiet. Sprawę prowadzi wnuczka MacPhersona, Victoria. Gdy znajduje na strychu pamiętnik dziadka, odkrywa, że morderca z Chicago działa w bardzo podobny sposób do tego z Pragi. Jako że kobieta nie wierzy w to, że to tylko zbieg okoliczności, postanawia wykorzystać w śledztwie wskazówki Gustava.

Victoria McPherson to niezwykle utalentowana, młoda agentka FBI, która prowadzi śledztwo w sprawie seryjnych zbrodni. W chwili obecnej zabitych zostało już pięć osób, a wciąż nie ma żadnych konkretnych podejrzanych - jedynie poszlaki. W dodatku przełożony Victorii wciąż patrzy jej na ręce i utrudnia prowadzenie śledztwa.

Aby oderwać się od codzienności, młoda pani detektyw postanawia odwiedzić swego ojca, mieszkającego na przedmieściach. Biorąc pod uwagę zbliżające się święta Bożego Narodzenia i rodzinną atmosferę, Victoria i jej ojciec wspominają dawne czasy i dziadka - również detektywa. Rozmowa naprowadza młodą śledczą na akta sprawy, która toczyła się 75 lat wcześniej w Europie, a była podejrzanie podobna do aktualnego dochodzenia prowadzonego przez Victorię w Chicago.